Sens tej gry

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser2612
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
no nie wiem czy macie rację przejęłam 2 polis i nie miałam jakiś strasznych problemów, trzeba mieć porządnego offa do wyczyszczenia i defa żeby później zabezpieczyć polis fakt 24h oblężenia to dość denerwujące
 

DeletedUser1888

Guest
i w tych 24h jest caly sens tej gry, to takie zamieszki po przejeciu kiedy nie mozesz nic zrobic a porzadku wsrod ludnosci musisz pilnowac
a poza tym jak ktos gra 2-4 miesiace to dajmy mu szanse na obrone konta
 

DeletedUser

Guest
Szkoda że tak wolno się rozbudowuje, mogłoby być szybciej
 

DeletedUser

Guest
no jestem na Epsilonie i tu jest 2x, jeśli dobrze spojrzałem
 

DeletedUser

Guest
To tylko na początku idzie tak wolno, potem to już idzie szybciutko - jak zaczniesz przejmować wiochy.
 

DeletedUser

Guest
Jak zaczniesz plądrować to też pójdzie szybciej. Produkcja z wioski jest minimalna i trzeba od razu farmić. A jak przejmiesz drugą wiochę, to następne już będą coraz szybciej szły.
 

DeletedUser

Guest
Nie zgadzam się z Tobą, widzę tą grę i cały czas się wściekam, bo uważam, że gra jest głównie nastawiona na obronę, zresztą wyżej jest poruszana kwestia tego jak dobrze ma obrońca, uważam, że zdobycie czyjegoś miasta to naprawdę sztuka i nie trzeba wiele aby się obronić.

Bzdrura... bo właśnie def jest tak duży podczas okupacji, że wioski spod okupacji sie nie da odbić chyba że jest bardzo dużo graczy 1 sojuszu w okolicy i ... będą chcieli popłynąć.

24h czasem nie staracza na dopłynięcie do innego gracza na tym samym morzu.

w praktyce samemu nie da sie obronić przed 3 graczami którzy bronią miasta okupowanego... wykorzystują do tego mur.


Atakując może sobie zaplanować 3 dni kiedy zatakujesz, a obrone masz 24h na odbicie miasta.

Problem jest dla graczy którzy nie mają ładnych paru tys pkt i nie mogą kolonizować.
Prosta sprawa, przejmować wszystkie wioski graczy którzy nie mają kolonizacji i nikt się w okolicy nie "przebije" i nigdy nie zagrozi.

Mozesz tutaj porównać def 1 gracza i def paru graczy...
to oczywiste że w mieście broni się zawsze 1 gracz, a atakuje paru. Później broni się paru w tym mieście przez 24h a sojusz musi atakować miasto.
Nie wiem co się dzieje gdy podczas ataku - "próby" okupowania, sojusznicy wyślą atak na bronienie, a w tym czasie ktoś to miasto zacznie okupować.

Mega bzdurna gra. Najlepszą strategią jest premium... może wtedy się gra tak często nie zawiesza.
 

DeletedUser

Guest
Jeśli chodzi o zarządcę to się właśnie bardzo rozczarowałam. Wrzuciłam to wczoraj na próbę. Głównie chodziło mi o tę opcję co była na plemionach przy mapce i atakach - czyli o pokazywanie co aktualnie atakuję, z czego wraca wojsko po ataku i w ogóle o której daną wioskę atakowałam oraz czy niosą pełny łup. Przy 6 wioskach to mi się już te farmy zaczynają mylić, a po co mają chodzić 2 razy pod rząd na tą samą. A tu niestety takiej opcji nie ma. Jedynie jak będzie mi się chciało zachowywać raporty z ataków to mogę je zobaczyć przed wysłaniem ataku, ale tego że na daną wioskę już idzie atak tyle, że z innej wioski to mi nie pokaże. Dla mnie zarządca praktycznie nic nie daje. Tak samo podgląd budynków jest niedopracowany, bo jest tam możliwość powrzucania budynków o budowy ale niestety nie pokazuje od razu czy są na nie surki. I jak mam każdy sprawdzać czy wrzuci do budowy czy po chwili zakomunikuje, że nie ma surowców to mi się odechciewa.
Troszkę przydaje się przegląd jednostek oraz handel (można ciut szybciej przesyłać sobie z wioski do wioski surki) ale ogólnie to pół minuty szybciej jest wcale nie warte swojej ceny.
A i nie widzę w ogóle opcji podziału wiosek - co też jest bardzo ważne.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
A ja też od kilku dni korzystam z Zarządcy i powiem, że kilka razy mi się przydał, np. gdy miałem pełną zagrodę i magazyn to kolejka budowy zwiększona z 2 do 7 jest bardzo pomocna ;)
 

DeletedUser

Guest
Przy bardziej rozbudowanych wioskach - przynajmniej u mnie nie ma to żadnego znaczenia. Budowy trwają długo i jak się wrzuci te 2 to w zupełności wystarcza, a jak w którejś wiosce jest nadmiar surowców to zawsze w innej ich brakuje i można bez problemu przesłać co tylko przyśpieszy rozwój.
Dla mnie nie ma tam praktycznie żadnej potrzebnej mi opcji. No chyba, że jak ktoś mnie zaatakuje i kliknę na ikonkę ataku to mi od razu pokaże co i jak i nie będę musiała we wszystkich wioskach przeszukiwać ikonek ruchów wojsk. Ale na razie tylko jeden co próbował się znalazł i po 15 godzinach go nie było, więc większego pożytku też z tego nie będzie.
Kolejka rekrutacji wojska wcale się nie zwiększa, a to by się przydało.
 

DeletedUser

Guest
zwiększona kolejka budowy jest pomocna tylko w pierwsych tygodniach gry ,kiedy budynki budują sie krótko i nie chcesz ustawiac budzuika w nocy ;)
 

DeletedUser

Guest
no to sie ustawia na noc długie budynki:p

a dłuższa kolejka rzeczywiście się w późnym etapie gry na niewiele zdaje jeśli przejmujesz dobrze rozwinięte miasta bo niewiele jest w nich do rozbudowy a surkę przeznaczasz albo na pkt kultury albo na budynki które i tak długo się budują
 

DeletedUser

Guest
Nie wyobrażam sobie budowania po kolei wioseczek przez lata. Po to są takie gry, żeby powalczyć. Jakby każdy miał tu tylko budować to zaraz by się wszyscy znudzili grą. Cała przyjemność jest z wygrywania, zwłaszcza, że jakby nie powiedzieć w starciu 1:1 przy porównywalnej wiosce i dużym murku u obrońcy agresor praktycznie nie ma szans, musi kombinować. Trzeba umieć wygrywać ale trzeba też umieć przegrywać, bo nikt nie jest nie do pokonania i nie należy się tym tak denerwować.
 

DeletedUser

Guest
e tam... na plemionach jest podobnie i nikt nie marudzi. zawsze możesz zacząć od nowa na innym świecie jak cię przejmą w całości.
 

DeletedUser

Guest
w średniowieczu czy w starożytności nikt nie patrzył czy atakuje jedno z wielu czy ostatnie miasto danego kraju:) jak gra się nie podoba -nikt nie zmusza.
 

DeletedUser

Guest
jest lekarstwo na to by nie zostać przejętym:

- wojsko
- dobra strategia i umiejętność wykiwania agresora
- dobry sojusz (zgrany, pomagający)
- przejęcie miasta wrogiego gracza zanim on przejmie ciebie.
 

DeletedUser

Guest
Chyba trochę przespałeś grę. Grałeś nie regularnie i zostałeś w tyle.
Masz wokół siebie silnych graczy i chcą Ciebie zjeść. Zapewne nie są to gracze z odległych mórz.
Jak zaczniesz od nowa to na pewno nie dostaniesz osady wśród silnych graczy tylko gdzieś na jakimś mało zasiedlonym morzu i jak będziesz grał regularnie to coś osiągniesz.
Ja gram 3 tygodnie . Jestem 5 graczem na morzu. Pierwszy gracz ma o 200 pkt wiecej bo zaczął grac o 3 dni wczesniej. Nikt mi nie zagraza. mam 2500 pkt a wokół mnie masę graczy co maja po max 800 i mniej. A zaczynaliśmy równo. Za kilka dni będę ich przejmował. Nie mam szans przejąc gracza w rejonie co ma choćby 2000 pkt bo w poblizu takich nie ma. A morza na zachód są nie zasiedlone.
 
Status
Zamknięty.
Do góry