Side - rozmowy o świecie i nie tylko

to ile ty masz tych birem, ze sie bronisz topieniem ?
Zarówno na starym jak nowym systemie staram się mieć 30 procent miast biremy - triery. Znacznie częsciej wykorzystuję triery w obronie niż w ataku. Po prostu na starym gram prawie samym deffem skoro zarówno nim się bronię jak i podbijam miasta. Na nowym systemie mam mniej miast deff ląd a więcej off.
 
Widzisz, jak potem na miasto idzie akcja z kolonem to nie ma w nim ani jednej biremy. Dopiero jak już idą ataki wbijam się biremami tak w środek by przepuścić ognie. Zawsze sojusze robią tak akcję, że ognie mają wchodzić 10 sekund przed lądem a lad 10 sekund przed kolonem. Po czasach ataków widzę na którą planowany jest kolon. To nie jest teoria, w taki sposób nie raz udawało mi się na stosunkowo niskich stratach i bez zmysłów łapać i po 100 k pw w obronie. Tak jest, są na grepo gracze gardzący złomowaniem a nabijający pw w rzetelny sposób.
gościu, tak to się grało 7lat temu...
jak zaczynałam grę, to tak się grało, wtedy to miało sens, mało kto jeszcze ogarniał synchro, szczególnie na nowym. Obecnie nawet jak kolon wchodzi 1s po ogniach/offach to miasto może ustać, bo klinują. W czasach gdzie są syreny to nawet skilla nie trzeba jakiegoś z kosmosu żeby to zrobić. Coś tam ogarniasz, ale z wiedzą nt gry siedzisz w poprzedniej dekadzie
 
na nowym tak akcje wyglądały, że najpierw wpadały ognie potem ofy i mógł sobie to topic:D ale akcje teraz wyglądają inaczej :D leci mix poleceń :) na farcie utopi 1-2 ofa i to tyle
 

DeletedUser35664

Guest
Wszystko zależy od koordynacji.
Nie każdy sojek/gracz będzie robił podkładkę ogniową.
Co lepszy gracz oczywiście że zrobi. Jednak większość z nowosystemowców to lenie. Zakolejkują Ci kilka pak ogni w dzień ale posiedzieć trochę dłużej i zrobić bezpieczne synchro to zakrawa na potężne zużycie sił psychicznych i staje się nierealne xd

Dadzą zapałki na 8:01:00 mixy pare sekund po ostatniej paczce i idą w koks spanko a biremki tylko pracują.


Na Dionie biremki w strefie przy frontowej Lisów, latały od potopu do potopu. Kilkoma paczkami można było cud pw nabijać. Byleby tylko rozpoznać gdzie leci główne uderzenie.
Nie którzy mimo skali potopów dalej nie potrafili w podkładki także… zależy od koordynacji xd

ZC jedynie przykładało się ofensywy i dbało o niuanse jej przebiegu.
 
gościu, tak to się grało 7lat temu...
jak zaczynałam grę, to tak się grało, wtedy to miało sens, mało kto jeszcze ogarniał synchro, szczególnie na nowym. Obecnie nawet jak kolon wchodzi 1s po ogniach/offach to miasto może ustać, bo klinują. W czasach gdzie są syreny to nawet skilla nie trzeba jakiegoś z kosmosu żeby to zrobić. Coś tam ogarniasz, ale z wiedzą nt gry siedzisz w poprzedniej dekadzie
odpowiem tylko, że jesteś kolejnym teoretykiem a nie praktykiem. Jedyne co się zmieniło przez ostatnie lata to to, że teraz sojusze top1 robiące akcje na mnie częściej atakują wszystkie miasta będące celami na jedną konkretną godzinę i trudniej mi wojsko przerzucać. Dlatego ratuję się tym, że na jedno miasto pakuję deffa ląd, na na inne cały deff morski, trzecie odpuszczam. Na starym systemie jest o tyle łatwiej, że miasto które bym odpuścił jeszcze da się uratować ogniami wchodzącymi tuż po kolonie.
 
Ahahaha XDDDDDDDD

Chciałbym mieć połowe CV takiej teoretyczki jak Nike xd
no niestety z rozmówców tylko Ty wypowiadasz się jak praktyk. Inne osoby przedstawiają tylko swój wyidealizowany obraz jak akcje powinny wyglądać. Ale nie wyglądają. Piszemy na forum świata Side, proszę bardzo, dzisiaj sojusz The Guardians robił akcje. Zdecydowanie najlepszy sojusz poza top1 tego świata. W evencie pokazali klasę i wywalczyli np bonus 30 procent do punktów walki i (2 miejsce) i wygrali w ostatniej konkurencji. Ale w akcji zgodnie z moimi oczekiwaniami zaledwie kilkanaście osób brało udział i zaledwie kilka starało się robić synchro. Jakoś nie wierzę by w top1 na tym świecie wyglądało to lepiej.
 
Teatry w deffówkach to jest obecna meta gry na serwerach 4+
Poza tym w ostatecznym rozrachunku liczba miast pozyskana z teatrów nadrabia liczbę wojska traconą na rzecz wywalenia łaźni.
Z tego co pamiętam, to jak liczyłem wychodziło, że woja wychodzi kilka % mniej. Ale czy masz 100 czy 104k lądu wielkiej różnicy nie robi, a sloty oddadzą zawsze na zakończeniu.
(Chociaż ja to liczyłem dla ~40% defowek, jak ktoś gra 70%+ to raczej zawsze teatr>łaźnia).
 
nie no deffówki to już od paru serwów zawsze teatry, są oczywiście tacy co w prawie każdym mieście teatry stawiają (pozdro diabeloos), jednak ja ogniówki lubię większe, walce też jak nie mają 3,5k luda+ to nie walce :p

Ale reszta to jedno wielkie xD
Krzychu pisze o starym systemie, gdzie synchro to codzienność i wspomniana przez niego topka inaczej jak na synchro nie podbija... no może ja z inną topką miałam do czynienia po prostu, taką top-pro-elo, a takiej pewnie nie widział jeszcze w akcji
 
Teatry w deffówkach to jest obecna meta gry na serwerach 4+
Poza tym w ostatecznym rozrachunku liczba miast pozyskana z teatrów nadrabia liczbę wojska traconą na rzecz wywalenia łaźni.
Zgadzam się tylko ja gram full off i jak Nike pisze dla mnie wielkość paczki ma.ogromne znaczenie ,wojsko rozbijam cały czas i surki idą.na rekrutację .Na teatry i festyny już nie starcza a nie wychodzę w slotach jakoś bardzo do tyłu .Tym bardziej mając defa dla siebie na front wolę łaznie zrobić i zaoszczędzić kilka wioch które zrobią mi ognie .Wiadomo każdy gra jak lubi ja ofem nie odstaje dużo od graczy grających teatry/festyny .
 
Ahahaha XDDDDDDDD

Chciałbym mieć połowe CV takiej teoretyczki jak Nike xd
kochany <3
dzięki Damian, ale faktem jest, że gram na nowych systemach, więc jeśli chodzi o stary system jestem teoretykiem - niemniej grałam wspólnie z ludźmi ze starego systemu ostatni serwer (pozdrawiam Aferke) i miałam przyjemność widzieć i uczestniczyć w akcjach, więc jak wspomniałam, może to co Krzychu pisze ma zastosowanie na graczy średniej półki oraz masówki, ale przy akcji topki to by nie zrobił nic.
 
Do góry