Statki i wojsko

[DeletedUser]

Witam serdecznie wszystkich i mam pewną propozycję,a mianowicie zważywszy na fakt że statki bardzo długo plyną podczas ataku jeśli atakujemy gracza który nawet odrobine jest od nas oddalony to czas w jakim one przepłyną zdenerwował by nawet gracza w szachy i tutaj chcę wyjśc na przeciw wszystkim graczom z możliwością stacjonowania wojsk jak i statków w innym swoim mieście aby bardziej zaplanować udany atak.
Stacjonowanie by polegało na przepłynieciu statków do innego swojego miasta i tam czekały by na rozkazy do ataku. jak na razie działa tylko opcja obrony czyli wsparcia.

Reasumując, skoro w mieście może stać w trakcie obrony 500 birem (przykład)
to dlaczego nie można przestacjonować wszystkich statków atakujących z wojskami do jednego centralnego swojego miasta celem ataku na innego gracza gdzie jego masto znajduje się po prostu bliżej miasta z którego chciałbym wysłać atak.

Czas płynięcia statków by sie nie zmienił tylko dodana by została możliwość stacjonowania w innym mieście z możliwością ataku ale tylko swoich jednostek (nie wspierających).

Myślę że bitwy jak i przejęcia miast by były bardziej ekscytujące.

Prosze o rozważenie mojej propozycji....

 

[DeletedUser]

Tak, ale mam takie pytanie, czy jeśli ja wyślę stacjonowanie z kolonem do jakiegoś gracza, odległego ode mnie o 40 h kolonem, i potem zaatakuję tym kolonem miasto gracz, który jest 40 h kolonem od tego miasta, w którym stacjonuję, to czy uda mi się podbój, choć normalnie kolon ma zasięg 48 h? I czy będę mógł wysłać to stacjonowanie z tego miasta do następnego? I czy gracz będzie mógł nie wyrazić zgody na stacjonowanie w jego mieście?

 

[DeletedUser]

nie rozumiesz idei chodzi o stacjonownie tylko w swoich miastach.
czyli przesyłasz część swojego wojska do drugiego miasta jako opcja stacjonuj i tam kumulujesz armię gdzie masz najbliżej wroga a potem wysyłasz tą armię w atak na wybrane przez ciebie miasto w ten sposób masz szansę podbić miasto gracza z dużą ilością punktów i wiesz że nie rozbijesz się jak o ścianę bo płynie twoja centralna armia a nie pojedyńcze ataki z twoich różnych miast na jednego obrońce. Co do kolona gdybyś go przestacjonował mógłbyś podbijać nowe morza gdyż sam napisałeś żę kolon ma max 48 godzin więc jak byś go przesunął do innego miasta skrócił by się czas jego płyniecia do miasta atakowanego

 

[DeletedUser]

tak dobry pomysł
tylko nie ma w ankiecie "obojętne"

 

[DeletedUser]

Na nie.

1. propozycja już zdaje mi się była

2. stwarza to sytuację: np. 5 graczy chce zaatakować jakiegoś gracza. podsyłają wojska do najbliższych mu miast i atakują w podobnych czasach. gość jest zaskoczony dziesiątkami ataków idących od tylko 5 b.bliskich miast. bez szans na obronę.

 

[DeletedUser]

Na nie.

1. propozycja już zdaje mi się była

2. stwarza to sytuację: np. 5 graczy chce zaatakować jakiegoś gracza. podsyłają wojska do najbliższych mu miast i atakują w podobnych czasach. gość jest zaskoczony dziesiątkami ataków idących od tylko 5 b.bliskich miast. bez szans na obronę.

Przecież teraz jest dokładnie tak samo kiedy 10 graczy(przykład) z soja atakuje 1 gracza i jego różne miasta z synchronizowanym czasem. zapamietaj że wojo mu się wyczyści ale trwa podburzanie do buntu i tutaj twój sojusz ma pole do manerwu i o to chodzi w tym wszystkim. Gra zespołowa.

 

[DeletedUser]

Przeciw

wyobraź sobie gracz A ma 40 miast gracz B ma 1 miasto ale ma tam bunkier od całego sojuszu.

i gracz A kumuluję wojsko z wszystkich 40 miast i wysyła na 1 miasto graca B.Gracz B nie ma szans na oborne pomimo że ma bunkier zmiasta. To i tak się nie oborni bo gracz A ma armię liczącą ponad 20 tysięcy jednostek. jakby to tak zebrać wszystko z miasta każdego.

Mam nadzieję że tyle wystarczy.

 

[DeletedUser946]

na nie, by było za łatwo - zamiast długiego planowania, synchronizacji, fake'ów by była prosta jak instrukcja obsługi cepa taktyka wbicia się w pobliże wroga, zrobienie bunkra i atak i tak w kółko i nie byłoby sposobu na zatrzymanie takich ruchów nawet przez równorzędnych przeciwników - że o słabszych już nawet nie wspomnę

 

[DeletedUser]

Ja również na nie , było by to za proste .10 graczy kumuluje wojsko u jednego i w tym samym czasie wysyłają atak. Zero szans na obronę .

 

[DeletedUser7672]

każdy bunkier by padł po takim ataku.

 

[DeletedUser]

na nie - pozatym sprawa była juz poruszana niejednokrotnie i zawsze ladowała w koszu.
Nie chodzi o bunkry - ale własnie o czas w jakim dojdzie armia.
Pomysl sobie taki przykład - dwóch równorzednych graczy walczy miedzy soba .
Gracz A zajmuje osade - blisko położoną 5 osadom Gracza B .
Gracz A wstawia tu swój deff i off , a jak ma sie obronic gracz B ?? która osade obstawic ???
Rózne czasy dojśc ataków pozwola mu na sposobną reakcje - a tak co - od razu stoi na przegranej pozycji

 

[DeletedUser]

Ja jestem na NIE

Nie będę pisać czemu, bo tylko powtórzę przedmówców

 

[DeletedUser]

Witam dziwię się niektórym wypowiedziom bo chyba nie zrozumieli niektórzy przedmówcy tego co napisałem...

Ale zapytam się tak jaka jest różnica ataku jednego sojuszu (70 ataków) na 4 miasta jednego gracza a atakiem jednego gracza gdzie ma kumulację swojego ofa w jednym mieście na drugiego gracza obrońce?.

Żadna... jedna wielka dyskryminacja dlaczego cały sój składający sie z 99 osób może wysłać całe swoje wsparcie def do jednego miasta a jeden gracz nie może stacjonować ze swoich (przykład) 5 miast ofa w jednym mieście??. Skoro ten sam gracz może wysłać ze swoich 5 miast wsparcie do tego jednego ???

Ale wyjdę jeszcze bardziej na przeciw. W miastach można dać ograniczenie max stacjonowanego offa w zależności od rozbudowanego portu i żaden problem. Więc bardzo was prosze czytajcie ze zrozumieniem. no chyba że się w tym temacie wypowiadaja sami ludzie z max top 20 i obawaiają się że mogli by szybko stracić swoje miasta ;D (żart )

 

[DeletedUser]

Uważasz, że nie ma żadnej różnicy?

A czy nie trudniej będzie się obronić przed kolonem z obstawą Xtysięcy ogni.
Wtedy sztuka uniku pozostaje zbędna i traci na swojej wartości.

 

[DeletedUser]

Jeśli nadal nie rozumiesz tego systemu walki to ja nie wiem jak ty sobie radzisz w GP...Najlepszym dowodem na to iż jednostki działające razem niż osobno jest symulator -sprawdź sobie w nim...jak lepiej walczyć wojskami

 

[DeletedUser]

Uważasz, że nie ma żadnej różnicy?

A czy nie trudniej będzie się obronić przed kolonem z obstawą Xtysięcy ogni.
Wtedy sztuka uniku pozostaje zbędna i traci na swojej wartości.

rece mi opadają a powiedz mi kolego ile jeden gracz jest w stanie zbudować ogni w 5 swoich miastach ???

Ostatnio byłem świadkiem ataku pewnego sojuszu na jednego gracza sój składa się z 97 osób ataków na jedno miasto szło 43 co dało razem ponad 1800 ogni. a ty piszesz o jakiś x-tysiacach jednego gracza??.

Proszę cię weź zakumaj co piszę...

Co do uniku to tutaj masz rację gdyż idzie jeden zmasowany atak od jednego gracza na drugiego. ale pytanie co znaczy zmasowany ??? (ile sztuk) aby sie nie mogło z tego wybronić. A co w przypadku kiedy od 5 graczy idzie seria ogni po 100 sztuk i wbijają się w tą samą sec. też będziesz gadał o unikach ???.

Jeśli nadal nie rozumiesz tego systemu walki to ja nie wiem jak ty sobie radzisz w GP...Najlepszym dowodem na to iż jednostki działające razem niż osobno jest symulator -sprawdź sobie w nim...jak lepiej walczyć wojskami

Jeszcze raz apeluję pzestudiuj grę i czytaj ze zrozumieniem.

 

[DeletedUser]

Ostatnio byłem świadkiem ataku pewnego sojuszu na jednego gracza sój składa się z 97 osób ataków na jedno miasto szło 43 co dało razem ponad 1800 ogni.

Dosyć słaby sojusz w takim razie, bo wychodzi nie wiele ponad 40 ogni na atak

rece mi opadają a powiedz mi kolego ile jeden gracz jest w stanie zbudować ogni w 5 swoich miastach ???

Nie napisałeś nigdzie o tym, że możnaby było tylko z 5 miast zebrać wojsko

A tak ogólnie to dałoby radę zrobić po 280 ogni na miasto czyli razem 1400 ogni

A co w przypadku kiedy od 5 graczy idzie seria ogni po 100 sztuk i wbijają się w tą samą sec. też będziesz gadał o unikach ???.

Jasne, że zrobię wtedy unik, jeżeli kolona nie ma to po co mam deffa niszczyć

Ale nawet jakby był kolon to nie sądze, żeby coś takiego było możliwe ponieważ jest anty-timing.

 

[DeletedUser]

echh ;D ale konwersacja fajna

 

[DeletedUser]

Każdy stara się bronić swego zdania, ja próbuję zrobić to z humorem, bo jest to lepsze niż przeciętna kłótnia

 

[DeletedUser]

Ja myślę że pomysł nie jest taki głupi chociaż podchodzi mi pod ikariam. Byłoby to fajne na przykład w takiej sytuacji: Wysłałam defa na wsparcie do gracza A, statki płynęły 10h, wsparcie już potrzebne nie jest ale potrzebuje ktoś inny z sojuszu i teraz muszę zawrócić do miasta macierzystego i po dopłynięciu wysłać do gracza B. Gdyby była możliwość stacjonowania można by było wysłać statki z polis gracza A bezpośrednio do gracza B. Oszczędziłoby to mnóstwo czasu...