Sytuacja na świecie

  • Rozpoczynający wątek Squnqs
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Pozdrawiam zdrajców niektórzy wiedzą o kogo mi chodzi nie ma to jak wychodować na własnej krwi pasożyta a jak podrośnie to ciebie zniszczy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Pozdrawiam zdrajców niektórzy wiedzą o kogo mi chodzi nie ma to jak wychodować na własnej krwi pasożyta a jak podrośnie to ciebie zniszczy.

No wiesz - tych tzw. "zdrajców" macie za sojuszników. Wszyscy o tym świetnie wiedzą. Choć sami "zdrajcy" chyba sobie z tego sprawy nie zdają :D
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Zyggi powtarzasz się wszędzie jak zdarta płyta, to tylko gra i można patrzeć na te transfery graczy jak np. na transfery w piłce nożnej :) Gracze idą tam gdzie im lepiej po prostu i uciekają z sojuszy gdzie liderzy są do d....:) Ta gra powinna być przyjemnością pozwalającą odetchnąć od codziennej nudy w pracy i szkole, a nie codzienną katorgą - i normalni ludzie tak do niej podchodzą. Większość jak im ciężko to zmienia sojusz lub kończy grę - i ja się temu wcale nie dziwię dla mnie to normalne.
Moria już po zlocie, ale chyba sporo ludzi dalej na urlopach bo pogoda wspaniała i dużo wolnego:) Ja też jeszcze kilka dni urlopuje sie w Polsce, jak wrócę to może da się jakieś zdjęcia ze zlotu, szkoda że nie było nas więcej, w tym ludzi z innych sojuszy - było fajnie, pewnie za jakiś czas powtórzymy imprezę :).
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Zyggi powtarzasz się wszędzie jak zdarta płyta, to tylko gra i można patrzeć na te transfery graczy jak np. na transfery w piłce nożnej Gracze idą tam gdzie im lepiej po prostu i uciekają z sojuszy gdzie liderzy są do d.... Ta gra powinna być przyjemnością pozwalającą odetchnąć od codziennej nudy w pracy i szkole, a nie codzienną katorgą - i normalni ludzie tak do niej podchodzą. Większość jak im ciężko to zmienia sojusz lub kończy grę - i ja się temu wcale nie dziwię dla mnie to normalne.
Moria już po zlocie, ale chyba sporo ludzi dalej na urlopach bo pogoda wspaniała i dużo wolnego Ja też jeszcze kilka dni urlopuje sie w Polsce, jak wrócę to może da się jakieś zdjęcia ze zlotu, szkoda że nie było nas więcej, w tym ludzi z innych sojuszy - było fajnie, pewnie za jakiś czas powtórzymy imprezę .


Ty mi mówisz o urlopie niestety niektórzy są tak chorzy jak ja i nie mogą się ruszyć z łóżka a za oknem piękna słoneczna pogoda a ja co mam lapka i muszę czekać dobry miesiąc by móc wstać i cieszyć się życiem. Po prostu życie jest niesprawiedliwe bo człowiek chce a nie może. Nie pisze tu moich zażaleń by potem pisano że ten się użala chce tylko pokazać że raz są piękne chwile w życiu raz gorsze człowiek nie zna ani dnia ani godziny gdy opuści ten świat. Po prostu piszę często brednie nie raz prawdę ale wolę mocno krzyknąć co mi leży na sercu niż to w sobie skrywać człowiek uczy się na błędach swoich jak i innych i jeszcze raz wszystkich przepraszam jeśli kogoś uraziłem ale taki już jestem i niestety się nie zmienię.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

tak oczywiscie ja koncze ksiazke poswiecona twojej osobie i bedzie to hit tego roku .

OOO nie wiedziałem,że jesteś tak samo jak ja pisarzem ....Ja właśnie kończe swoją powieść pt "Na koniu przez pustynie" i jestem pewny że zostanie bestselerem ...
A zdradze wam odrobine tajemnicy :
-na pierwszej stronie Będzie "Wioo!!!"
-potem przez 180 stron "patataj,patataj..."
-a na ostatniej "....Prrr!!!" ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Kiedy wyjdzie ta książka ? Chętnie poczytam, uwielbiam książki w których cały czas coś się dzieje :D:D
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Mediatorze - jak to z Wami jest? Mieliście bronić latarni miesiącami, a wystarczyło 12h byście ją stracili. Chyba troszkę przeceniliście swe możliwości.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

A wiecie co w tym wszystkim jest najśmieszniejsze? To, że winę za utratę latarni ponosi Jimmy i Mediator. Tak bardzo chcieli zemsty na LCN, na Morii, że nie zauważyli kogo wspierają. A prawda jest jaka? Gdyby nie wspierali Kartaginy, to wojny OL-LCN w ogóle by nie było. Latarnia stałaby tak samo jak do dnia wczorajszego. Gratulacje Legiony - wykazaliście się wszystkim czym mogliście, czyli dokładniej pisząc - niczym.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Za parę godzin MORIA wybuduje 7dmy cud zamykając hejterom usta. Dziękuję za wielką pomoc dla sojuszników i mimo wszystko gram dalej;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

No ja szykowałem sie do końca od 30 czerwca, ale troszke jeszcze pociągne - już całkiem na luzie, bo nie ma czasu na gre i nie trzeba już niczym sie przejmować - teraz jak bedziemy mieli korony za 7 cudów to mogą już sobie padać - nie będa już nam specjalnie potrzebne :).
A co do DL(OL) to fakt ze najwiecej zaszkodzili sobie na siłe widząc w nas wrogów a sprzymierzeńców tam gdzie nie trzeba - gdyby siedzieli cicho i nie paktowali z wrogiem i nie wspierali go po cichu to nic bysmy im nie zrobili bo za daleko byli a my za słabi na M 33 i znudzeni już tą grą. Nadgorliwość mediatora w podburzaniu do walki z nami i szukaniu szprzymierzeńców na siłe, nawet jak dane sojusze chciały neutralność zachować przekonywały ich bardziej do nas niż przeciwników. A OL są teraz chyba najbardziej nękanym sojuszem w grze - i po co to było komu?
Wypada chyba tylko podziekować mediatorowi jak kiedyś dziekowałem Tiberowi - za to co zrobił aby "wzmocnić" swój sojusz i pozbyć się niepewnych i "słabych" graczy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Za 4 dni zamknięty zostaje nasz serwer po ponad 2,5 roku gry. Na wewnętrznym wspólnym forum panuje pozytywna atmosfera mimo iż się żegnamy. Dziękuję wszystkim graczom za wspólną grę, emocje i dobrą zabawę tak sojusznikom jak i przeciwnikom. NIE DZIĘKUJĘ NATOMIAST MODERATOROM TEGO FORUM. Odwaliliście kawał kiepskiej roboty przeszkadzając ludziom we wzajemnej dyskusji, nad interpretując regulamin jak bezmyślni Urzędnicy do Spraw zbędnych. Może wyciągniecie na przyszłość wnioski z tej konstruktywnej krytyki i przestaniecie niszczyć ogólne forum do tego stopnia że na Thecie musieliśmy stworzyć sobie swoje własne do którego dostęp miały wszystkie sojusze. Jednakże wydaje mi sie, że jak zwykle klasycznie usuniecie ten wpis i mnie zbanujecie. Żegnam.
 

DeletedUser15014

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Szczerze mówiąc powinienem go usunąć z uwagi, iż nie jest dozwolone komentowanie pracy moderatorów. To że banujemy nie jest tak do końca zależne od nas tylko od przepisów, na których się opieramy. Wynikają one z tego, iż nie wszyscy gracze są uczciwi, tak wobec nas, ale przede wszystkim wobec innych graczy.
Tym razem nednak nie dam Ci nawet żółtej kartki i nie usunę wpisu (aczkolwiek jeżeli jeszcze raz się pojawi taki komentarz to będę bezwzględny). Ten świat się niedługo kończy i mimo iż na nim nie grałem, wiem iż dostarczył wszystkim miłych chwili i chciałbym by tylko takie zostały w pamięci. Dlatego chciałbym wszystkich pożegnać i przeprosić, jeżeli odnieśliście wrażenie, iż przeszkadzaliśmy Wam w grze, albo ją uprzykrzali,. Nie było to naszym zamiarem. Pamiętajcie, iż mimo kontrowersji, pilnujemy porządku dla Was. Nie wszyscy ograniczają się do kulturalnej wymiany poglądów, a wręcz przeciwnie, co w miejscu gdzie też zaglądają dzieci nie powinno mieć miejsca. A jestem pewny, że o tym tez się przekonaliście na swoim forum wewnętrznym.
Dlatego, jeszcze raz, proszę o nie komentowanie na forum naszej pracy. Jeżeli macie wątpliwości co do naszych (raczej moich) decyzji, albo działań, to zawsze możecie do mnie napisać na priv.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie

Nie Ty na pewno bo cię sam eksmitowałem z serwera. Eh...to był swiat ta theta
 
Do góry