DeletedUser
Guest
Nie ma taryf ulgowych w wojnach ;]
Na razie wojenka w toku, strony wzajemnie się niszczą, podbijają, więc ogólnie praca wrze szkoda tylko, że wichry nie lubią grac fair
Cześć
Off topic trochę ale pytanie zadam jedno - odnośnie żądania wojsk we wioskach.
Ano zażądałem i okazało się że otrzymałem m.innymi rydwan. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że polazłem szermierzami i procarzami, a rydwanu jeszcze nie odkryłem w akademii. Czy to normalne?
btw. im dłużej sobie gram (a gram raptem od ponad tygodnia) tym bardziej się przekonuję, iż gra ma sens gdy wystartujesz wraz z serwerem - ewentualnie kilka dni po starcie. Choćbym się starał jak mogę, czołówki nie dogonię, ewentualnie mogę się stać jakąś farmą dla tych, co wcześniej wystartowali... broni jednak nie składam, żeby była jasność.
Pozdrawiam serdecznie
Póki co to jest to gra do jednej bramki, patrząc na wzajemne kolonizacje jest chyba 5-0 dla WW, jutro będzie jeszcze więcej...
patrząc na fakt walki i tego, że Wichry trzymają z większością czołowych sojuszy nie ma się co dziwić że odbijają nam nieaktywnych ;/ zresztą, skoro nie ma tam obrony, to raczej logiczne że gracze olali. Póki co 4 kolonizacje wam rozwaliliśmy, i o tym już nie wspomnisz no ale, bądź co bądź, na tym świecie jest tylko kilka nielicznych sojuszy które się liczą, i trwają bez żadnych fuzji, sruzji itepe. I to chyba tylko dzięki nam (my+wy) coś się dzieje
patrząc na fakt walki i tego, że Wichry trzymają z większością czołowych sojuszy nie ma się co dziwić że odbijają nam nieaktywnych ;/ zresztą, skoro nie ma tam obrony, to raczej logiczne że gracze olali. Póki co 4 kolonizacje wam rozwaliliśmy, i o tym już nie wspomnisz no ale, bądź co bądź, na tym świecie jest tylko kilka nielicznych sojuszy które się liczą, i trwają bez żadnych fuzji, sruzji itepe. I to chyba tylko dzięki nam (my+wy) coś się dzieje