Sytuacja na świecie Apollonia

[DeletedUser28790]

dodał bym jeszcze dwa aspekty:
szpieg w przeciwnym obozie
dobre liczenie (w tym akurat jesteś dobry, jeszcze adas mial do tego dar)

no to gratuluje zip

szpiegów akurat nie mieliśmy ale nie byli potrzebni - ap miało problemy organizacyjne a myrki szły w jednego cudaka więc wiadomo było co robić
akurat liczeniem cudaków się nie zajmowałem - próbowałem, ale są bardziej uzdolnieni ode mnie w tym zakresie, chociaż na następny raz który nigdy nie nastąpi zapewne to byłbym gotowy

Na tą chwilę czołówka jest dogadana i będą oddawać koronki paziom pozdro.

Nie chcę być złośliwy ale to samo mówili o sigmie jak oddawaliśmy im cudaki na nikai...
Sigma na nikai też miała problemy w sypaniu i zapewniam Cię że wtedy z Sigmą byliśmy bardziej dogadani co do cudaków niż teraz z AP.

 

[DeletedUser29075]

Przecież my nigdy nie stawiamy cudaków

 

[DeletedUser29075]

Tak swoją drogą łoriorku - chyba ktoś cię porządnie w główkę uderzył

 

[DeletedUser]

Ja to jestem ciekawa skąd pan warrior ma takie info. Bo jeśli ma informatora, to proponuję zweryfikować jakość informacji. Mi nasz dyplomatołek obiecał, że po ewentualnej koronacji mogę przywdziać szare szaty

 

[DeletedUser27588]

Jestem w sumie ciekaw skąd niektórzy biorą takie głupie info...

 

[DeletedUser11618]

Łorior ma kulawego donosiciela

Nie wiem skad masz takie info warrior ale wiedz jedno ze z AP nie jestesmy ugadani co do cudakow.

 

[DeletedUser29075]

No bo łorior chciałby żeby tak jak na Nitkai było, sigma coś złapała to myślał że i AP coś dostanie od losu

Nie mierz innych swoją miarą wojowniku

AP dzielnie walczyło i nic ugadane nie było.

 

[DeletedUser20310]

No bo łorior chciałby żeby tak jak na Nitkai było, sigma coś złapała to myślał że i AP coś dostanie od losu

Nie mierz innych swoją miarą wojowniku

AP dzielnie walczyło i nic ugadane nie było.

Wario nigdy nie wchodzi w uklady a przyznasz że okładany byłem nie żle czy tutaj czy na Edessie .I to jest ta róznica

Tak swoją drogą łoriorku - chyba ktoś cię porządnie w główkę uderzył

W środe miałem sparingi i wyłapałem dwa podbrudkowe ale nie aż tak mocne

Łorior ma kulawego donosiciela

Nie wiem skad masz takie info warrior ale wiedz jedno ze z AP nie jestesmy ugadani co do cudakow.

Przecież widać że nie walczyli podbudowali tylko pod koronki.Widać też waszą współprace aż do tej pory .Wczoraj lub przedwczoraj AP wbiło bunt kukulowi i zaraz za tym poleciały bynty od Zip na tą samą wioske .Po co te kombinacje.Dobra koniec świata świat się dogadał haha można zwijać na reszcie wrotki.

 

[DeletedUser29075]

W środe miałem sparingi i wyłapałem dwa podbrudkowe ale nie aż tak mocne

No patrz jak wyczułem

A oklep mocny to byś dostał - nie ukrywajmy, gdyby nie te urlopy, bo liczba osób która chciała na Ciebie polecieć rosła z każdą kolejną nieobecnością/ucieczką/urlopem*.

*niepotrzebne skreślić.

 

[DeletedUser11618]

Przecież widać że nie walczyli podbudowali tylko pod koronki.Widać też waszą współprace aż do tej pory .Wczoraj lub przedwczoraj AP wbiło bunt kukulowi i zaraz za tym poleciały bynty od Zip na tą samą wioske .Po co te kombinacje.Dobra koniec świata świat się dogadał haha można zwijać na reszcie wrotki.

czyli wnioski wyciagles ze wspolnie budujemy po tym ze razem atakowalismy Kkuula - no brawo

Musze Cie zmartwic nie budowalismy wspolnie Powiem dosadniej zamknelismy buzie tym co sie tak spinali ze ktos nam pomagal.. My dazylimy do celu od samego poczatku bez ogladania sie na innych.

a to ze:

AP dali ciala z budowa to nie nasza wina

to samo tyczy sie Myrmidons i Sparty - tu byl o tyle problem ze kilka poziomow klocili sie kto buduje OGRODY (tak to jest jak sie kobitkom obieca SPA) i jakby ten zapal przeznaczyc na slanie surki to inaczej teraz bysmy rozmawiali...

Ps. Nie wincie nas za to ze jestesmy zorganizowani a Wy nie mozecie sie dogadac. Wiedzieliscie ze bedziemy budowac czy tak ciezko bylo ustalic kto buduje co ? Wszystko bylo w Waszych rekach zeby nas zablokowac a ze brak zorganizowania z waszej strony poraz kolejny pogrzebal szanse skopania na tylkow - no coz szory

 

[DeletedUser20310]

No patrz jak wyczułem

A oklep mocny to byś dostał - nie ukrywajmy, gdyby nie te urlopy, bo liczba osób która chciała na Ciebie polecieć rosła z każdą kolejną nieobecnością/ucieczką/urlopem*.

*niepotrzebne skreślić.

Ehhh urlopy były jednodniowe lub kilku dniowe czasem firmę trzeba było ogarnąć a czasem po prostu chciałem was wybić z rytmu i mieć więcej czasu na odbudowe myśl.A siła złego na jednego to nie ma czym się szczyćić gamoniu .Walcie czekam bo grać mi się nie chce już słoneczko za oknem.
Co do oklepu sparowałem z mistrzem europy fakt waga piórkowa ale jest się od kogo uczyć .

czyli wnioski wyciagles ze wspolnie budujemy po tym ze razem atakowalismy Kkuula - no brawo

Musze Cie zmartwic nie budowalismy wspolnie Powiem dosadniej zamknelismy buzie tym co sie tak spinali ze ktos nam pomagal.. My dazylimy do celu od samego poczatku bez ogladania sie na innych.

a to ze:

AP dali ciala z budowa to nie nasza wina

to samo tyczy sie Myrmidons i Sparty - tu byl o tyle problem ze kilka poziomow klocili sie kto buduje OGRODY (tak to jest jak sie kobitkom obieca SPA) i zamiast ten zapal przeznaczyc na slanie surki to inaczej teraz bysmy rozmawiali...

Ps. Nie wincie nas za to ze jestesmy zorganizowani a Wy nie mozecie sie dogadac. Wiedzieliscie ze bedziemy budowac czy tak ciezko bylo ustalic kto buduje co ? Wszystko bylo w Waszych rekach zeby nas zablokowac a ze brak zorganizowania z waszej strony poraz kolejny pogrzebal szanse skopania na tylkow - no coz szory

kolego ja nie mam żalu mam spory dystans do tej gry .Jeśli jest tak jak mówisz to dupy dało AP by np ja pomógł bym im w budowaniu byle was zablokować .No ale musztarda po obiedzie można walić szare szmaty co by się kilku mogło ekscytować kolejne kilka lat i wyjść na słoneczko

 

[yavus]

kolego ja nie mam żalu mam spory dystans do tej gry .Jeśli jest tak jak mówisz to dupy dało AP by np ja pomógł bym im w budowaniu byle was zablokować .No ale musztarda po obiedzie można walić szare szmaty co by się kilku mogło ekscytować kolejne kilka lat i wyjść na słoneczko

Łorior, w życiu nie zawsze jest tak jak sobie ktoś wymyśli, a w twoim przypadku raczej rzadko jest tak jak coś opisujesz. ty masz dystans do gry? prosty przykład, w zasadzie prosty schemat twojego powtarzalnego zachowania. wystarczy, że ciebie sprowokuję tu jakimś wpisem na FO, w efekcie przez kilka dni puszczasz ok 1-2 w nocy 2-3 fejki,iluzję, kilka czarów-plagi, trzęsienia i błyskawice...potem zapominasz, znowu coś napiszę na Fo i znowu to samo

to przypomina raczej zachowanie obrażonej małej dziewczynki, złej na to, że ktoś jej ulubionej lalce powyrywał nogi..więc przechodząc do sedna-jakbyś miał dystans do gry to byś olał te teksty..

a ty ciągle z uporem piszesz często bzdety, co jest traktowane raczej z przymrużeniem oka..taka z ciebie maskotka tego forum

 

[DeletedUser9983]

Niestety za koronki które nic nie znaczą robią za paziów dla ZIpów i to jest żałosne

Jak nie jest tak jak napisałeś to wejdziesz na to forum i przeprosisz tyle razy ile o tym napisałeś??

 

[jarass92]

Ciekawe jak Ty to udowodnisz? Wejdzie ktos z ap i napisze "mylisz sie" czy co?
Moze czas skonczyc te klotnie, juz po świecie, przestan warior z nimi dyskutowac o tych bzdetach bo niby po co.
Powodzenia wszystkim na kolejnych swiatach

 

[DeletedUser28790]

Nie wiem po co takie gadanie... kogo obchodzi co złodzieje zrobią z cudakami... jak będziemy chcieli to wybudujemy drugi raz i oddamy pijakom - tym naszym nie anonimowym... bo możemy z nimi zrobić co chcemy

Jak na nikai oddawaliśmy sigmie cudaki bo się wyszarzaliśmy to dyplomatyczni i inni mieli do Was podobne zastrzeżenia? było miło czytać takie głupoty na forum? A teraz gracze z sigmy piszą podobne głupoty na temat innego sojuszu... AP na tym świecie też nie miało łatwego życia, straciło masę graczy jak piotruncio, szwedzio, banokles itd ale grali dalej.
Szanujmy się

 

[DeletedUser20310]

Łorior, w życiu nie zawsze jest tak jak sobie ktoś wymyśli, a w twoim przypadku raczej rzadko jest tak jak coś opisujesz. ty masz dystans do gry? prosty przykład, w zasadzie prosty schemat twojego powtarzalnego zachowania. wystarczy, że ciebie sprowokuję tu jakimś wpisem na FO, w efekcie przez kilka dni puszczasz ok 1-2 w nocy 2-3 fejki,iluzję, kilka czarów-plagi, trzęsienia i błyskawice...potem zapominasz, znowu coś napiszę na Fo i znowu to samo

to przypomina raczej zachowanie obrażonej małej dziewczynki, złej na to, że ktoś jej ulubionej lalce powyrywał nogi..więc przechodząc do sedna-jakbyś miał dystans do gry to byś olał te teksty..

a ty ciągle z uporem piszesz często bzdety, co jest traktowane raczej z przymrużeniem oka..taka z ciebie maskotka tego forum

Widzisz mam po prostu charakter w realu dostał byś w łeb za obrażanie a tutaj muszę ciebie niestety słuchać na tym FO bo w grze coś kiedyś przypyskowałeś i mnie zablokowałeś

 

[DeletedUser20310]

Nie wiem po co takie gadanie... kogo obchodzi co złodzieje zrobią z cudakami... jak będziemy chcieli to wybudujemy drugi raz i oddamy pijakom - tym naszym nie anonimowym... bo możemy z nimi zrobić co chcemy

Jak na nikai oddawaliśmy sigmie cudaki bo się wyszarzaliśmy to dyplomatyczni i inni mieli do Was podobne zastrzeżenia? było miło czytać takie głupoty na forum? A teraz gracze z sigmy piszą podobne głupoty na temat innego sojuszu... AP na tym świecie też nie miało łatwego życia, straciło masę graczy jak piotruncio, szwedzio, banokles itd ale grali dalej.
Szanujmy się

W sigmie gram pierwszy raz i spodziewałem się dużo więcej po graczach którzy ten sojusz prowadzili przez kilka światów.
Osobiście uważam że jakieś oddawanie koronek jest gówno warte .Powinien wygrywać jeden sojusz i te koronki by coś znaczyły bo na tą chwilę to większośc graczy ma je za darmo .
Pozdro ide chyba kliknąć urlop bo nic juz tu się nie zadzieje albo może szarość dla yavus i Arta będą mieli o czym gadać przez kolejne lata haha .

 

[marecki1970]

Tak swoją drogą łoriorku - chyba ktoś cię porządnie w główkę uderzył

Hoopku jego nikt nie uderzyl w glowke,dzieciaki go leja codziennie i mamy efekt..gosc ma kompleksy bo nic nie ugral na tym swiecie,pozatym ze mu dupsko zbilismy kilka razy,ale to sie nie liczy przeciez,co tam strata 20 miast,jak mozna po nieaktywnych 40 potem przejac...

 

[DeletedUser29075]

Co by nie mówić: najgłośniej jęczą ci, którzy najbardziej poczuli porażkę. Najpierw mój nowy ulubieniec pabelix i jego przydupas bałwi [można stosować zamiennie] a teraz łorior.

 

[DeletedUser3480]

Osobiście uważam że jakieś oddawanie koronek jest gówno warte .Powinien wygrywać jeden sojusz i te koronki by coś znaczyły bo na tą chwilę to większość graczy ma je za darmo.

no nie zgodzę się z tobą. Gra na to pozwala.
zresztą dyplomacja jest od tego by tak manewrować do zwycięstwa.

wielokrotnie widziałem jak dwa sojusze się dogadały, ciężko pracowały na swój sukces. Ktos lubi kolekcjonować korony to jego sprawa.
ale pisanie ze gówno warte jak ktoś ciężko na to pracował: militarnie, dyplomatycznie, ekonomicznie.

zresztą czym większa konkurencja tym bardziej trzeba się starać i głowa myśleć. Jeśli jeden sojusz do tego mały wygrywa cały świat i buduje 7 cudów to znaczy ze miał mierna konkurencje - chciałbyś tak wygrać ? czy lepiej trochę pogłówkować namęczyć się i napocić?
która korona da ci większa satysfakcje.

sojusz ktory tu wygral jest najlepiej zorganizowanym sojuszem jakie widziałem - a widziałem juz wiele.
Ty z definicji sie niestety do niego nie nadajesz choc by za podejscie (sam pisales ze noca bys nie sypal)
dla tego wiecznie wygrywa na kazdym swiecie jakim gra