DeletedUser15806
Guest
Jasne. Ja to rozumiem. Ale czy nie byloby ciekawiej..... . Przeciez to tylko gra. Wcale nie trzeba traktowac przeciwnika jak wroga
Ale dla kogo? Skoro ludzie z konkretnych ekip zabawę widzą w grze ze swoimi grepokolegami w swoim zespole. Na tym dla wielu polega urok tej gry.Ale czy nie byloby ciekawiej.
Ludzie straciłem wioskę/wioski pierwszy raz od kilku światów a Oni się tego uczepili ehhh -teraz już nie tracę -mam taką nadziejęGram w tej ekipie drugi świat i drugi raz ta sama śpiewka na forum.
Z jednej strony wrogowie tworzący legendy na temat sojuszu, którego nikt nie może pokonać i zaszczytem jest wbicie buntu, mimo że wielu jego twórców tutaj nie gra. Nawet nasz naczelny Pijak bardziej nam towarzyszy niż rozrabia.
Z drugiej ta sama cukierkowość i przechwałki.
Arcik bo znowu ktoś Ci wiochę zajuma więc nie szpanuj
Dexie jak Twoje samopoczucie w tej zieleni? Już przeszedłeś depresję i załamanie nerwowe.
Tylko gdzie tu emocje skoro nie ma przeciwnika. Tu , tak jak patrze gdyby nagle polowa z Was przestala grac to i tak reszta swiata nie mialaby szans. Ot walka mistrza swiata wagi ciezkiej z moja 4 letnia corka.Ale dla kogo? Skoro ludzie z konkretnych ekip zabawę widzą w grze ze swoimi grepokolegami w swoim zespole. Na tym dla wielu polega urok tej gry.
Jasne że nie trzeba traktowac przeciwnika jak wroga i większośc osób nie traktuje, tylko nie widzi potrzeby walki ze "znajomym" z którym mu sie dobrze gra w ekipie.
Grepo umiera, ludziom się grać i organizowac nie chce. Taka kolej rzeczy.Tylko gdzie tu emocje skoro nie ma przeciwnika.
I nie dziwia wcale glosy, ze w takiej sytuacji powinniscie zrobic 2 sojusze i rywalizowac. Kazda polowka normalnie , jak niezalezny sojusz. To pewnie bylaby dla Was lepsza zabawa niz teraz.
Grepo umiera, ludziom się grać i organizowac nie chce. Taka kolej rzeczy.
To nie wina Pijaków na tym świecie a reszty, że nie potrafią stworzyć przeciwagi. I wbrew pozorom w innych sojach ogórki nie grają.
Gmart to nie wina nasza tylko wroga u nas jak nas biją to kombinujemy i robimy to tak żeby na następny dzień też deff był u wroga ślą na urrra deff pada wioski przejmujemy a nam of zostaje i następnego dnia wszędzie gdzie wchodzimy to na czysto praktycznie przejmujemy wioski a jest niezła przewaga wioskowa 1451 vs 3000 wiosek i nie wliczyłem w to wiosek NO NAMETylko gdzie tu emocje skoro nie ma przeciwnika. Tu , tak jak patrze gdyby nagle polowa z Was przestala grac to i tak reszta swiata nie mialaby szans. Ot walka mistrza swiata wagi ciezkiej z moja 4 letnia corka.
Dex nie stracił wioski, Dex był zawsze przeciw zieleni, Dex nie decydował o zieleni, Dex nie uciekł do zieleni...Został postawiony przed faktem dokonanym... Szanujmy się Panowie i Panie... To tylko gra... Numerki..... Mam nadzieje że większość z nas wybrała dzisiaj spacerek z rodzinką niż Grepo...Pozdrawiam wszystkich.Jak widać na przykładzie Aligatora-- plujesz na Pijaków, traciłeś wioski to przytul się do nich i .. dalej pluj.. Honor?? a co to jest takiego??
Grasz w Pijakach, traciłeś wioski ,, to je odbij!!!!
Widać różnice postaw?? Mało tego Art wskazał cele!!
Troche Wasza bo np Ty czy Elsini nie macie checi zalozenia sojuszu i powalczenia z Mankiem czy Luckiem. Nawet Maniek z Luckiem nie chce. A to bylaby niezla zabawa. I jeszcze sojusz Redki. I tam ja..... ale sie rozmarzylem.Gmart to nie wina nasza tylko wroga u nas jak nas biją to kombinujemy i robimy to tak żeby na następny dzień też deff był u wroga ślą na urrra deff pada wioski przejmujemy a nam of zostaje i następnego dnia wszędzie gdzie wchodzimy to na czysto praktycznie przejmujemy wioski a jest niezła przewaga wioskowa 1451 vs 3000 wiosek i nie wliczyłem w to wiosek NO NAME
Slusznie prawiszDex nie stracił wioski, Dex był zawsze przeciw zieleni, Dex nie decydował o zieleni, Dex nie uciekł do zieleni...Został postawiony przed faktem dokonanym... Szanujmy się Panowie i Panie... To tylko gra... Numerki..... Mam nadzieje że większość z nas wybrała dzisiaj spacerek z rodzinką niż Grepo...Pozdrawiam wszystkich.
Jak zapewne wiesz ja od Efezu nie pcham się do prowadzenia sojuszu i jest mi z tym dobrze a od Zakrosu nie chcę do rady wolę się bawić jako zwykły szary grajekTroche Wasza bo np Ty czy Elsini nie macie checi zalozenia sojuszu i powalczenia z Mankiem czy Luckiem. Nawet Maniek z Luckiem nie chce. A to bylaby niezla zabawa. I jeszcze sojusz Redki. I tam ja..... ale sie rozmarzylem.
Troche Wasza bo np Ty czy Elsini nie macie checi zalozenia sojuszu i powalczenia z Mankiem czy Luckiem. Nawet Maniek z Luckiem nie chce. A to bylaby niezla zabawa. I jeszcze sojusz Redki. I tam ja..... ale sie rozmarzylem.
gra umiera dlatego że te tzw zorganizowane maszyny nie mogą walczyć przeciwko innym zorganizowanym maszynom bo nie ma tyle ludzi żeby wypełnili 2 sojusze
Najlepiej by było żeby te maszyny poumawiały się na ustawki, wchodzi ktoś 1 ( jeden ), robi kolona i leci nim na morze 00 lub 99, daje innym linki, którzy chcą sobie porywalizować między sobą
I niech dadzą spokój nowym graczom, dopiero poznającym grę, którzy widzą ścianę typu - rekrutacja zamknięta albo tylko dla znajomych albo tylko na ts
sami rozwaliliście tę grę, inno tylko trochę wam pomogło np wprowadzając start na linka