Sytuacja na świecie Apollonia

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser15806

Guest
Jasne. Ja to rozumiem. Ale czy nie byloby ciekawiej..... . Przeciez to tylko gra. Wcale nie trzeba traktowac przeciwnika jak wroga
 

DeletedUser25703

Guest
Ale czy nie byloby ciekawiej.
Ale dla kogo? Skoro ludzie z konkretnych ekip zabawę widzą w grze ze swoimi grepokolegami w swoim zespole. Na tym dla wielu polega urok tej gry.
Jasne że nie trzeba traktowac przeciwnika jak wroga i większośc osób nie traktuje, tylko nie widzi potrzeby walki ze "znajomym" z którym mu sie dobrze gra w ekipie.
 
Gram w tej ekipie drugi świat i drugi raz ta sama śpiewka na forum.
Z jednej strony wrogowie tworzący legendy na temat sojuszu, którego nikt nie może pokonać i zaszczytem jest wbicie buntu, mimo że wielu jego twórców tutaj nie gra. Nawet nasz naczelny Pijak bardziej nam towarzyszy niż rozrabia.
Z drugiej ta sama cukierkowość i przechwałki.

Arcik bo znowu ktoś Ci wiochę zajuma więc nie szpanuj
smiley_emoticons_lol.gif

Dexie jak Twoje samopoczucie w tej zieleni? Już przeszedłeś depresję i załamanie nerwowe.
smiley_emoticons_biggrin.gif
Ludzie straciłem wioskę/wioski pierwszy raz od kilku światów a Oni się tego uczepili ehhh -teraz już nie tracę -mam taką nadzieję
 

DeletedUser15806

Guest
Ale dla kogo? Skoro ludzie z konkretnych ekip zabawę widzą w grze ze swoimi grepokolegami w swoim zespole. Na tym dla wielu polega urok tej gry.
Jasne że nie trzeba traktowac przeciwnika jak wroga i większośc osób nie traktuje, tylko nie widzi potrzeby walki ze "znajomym" z którym mu sie dobrze gra w ekipie.
Tylko gdzie tu emocje skoro nie ma przeciwnika. Tu , tak jak patrze gdyby nagle polowa z Was przestala grac to i tak reszta swiata nie mialaby szans. Ot walka mistrza swiata wagi ciezkiej z moja 4 letnia corka.:)
 

DeletedUser9983

Guest
Jak widać na przykładzie Aligatora-- plujesz na Pijaków, traciłeś wioski to przytul się do nich i .. dalej pluj.. Honor?? a co to jest takiego??

Grasz w Pijakach, traciłeś wioski ,, to je odbij!!!!

Widać różnice postaw?? Mało tego Art wskazał cele!!
 

DeletedUser25703

Guest
Tylko gdzie tu emocje skoro nie ma przeciwnika.
Grepo umiera, ludziom się grać i organizowac nie chce. Taka kolej rzeczy.
To nie wina Pijaków na tym świecie a reszty, że nie potrafią stworzyć przeciwagi. I wbrew pozorom w innych sojach ogórki nie grają.

I forum też umiera, nawet porządnych spin nie ma i pokazywania kto większy kozak a ten drugi to lama, tylko ciągle te same twarze i przy kawce debatujemy jak to źle jest bo jeden sojusz lepiej gra od innych.
 

DeletedUser19924

Guest
I nie dziwia wcale glosy, ze w takiej sytuacji powinniscie zrobic 2 sojusze i rywalizowac. Kazda polowka normalnie , jak niezalezny sojusz. To pewnie bylaby dla Was lepsza zabawa niz teraz.

Jakby się Ci Pijacy podzielili i lali między sobą, to co by to zmieniło? Pewnie i tak jedna z tych połówek by wygrała świat...w takim jednak układzie reszta świata nie stała by przecież z boku, czy pomagała jakiejś stronie. Sami chcieliby swoje wywalczyć i waliliby w podzielonego przeciwnika. Nikt Ci przecież nie zagwarantuje, że nikt się do takiej walki nie włączy.

Już nie zapominając o tym, że wielu tutaj gra z przyzwyczajenia i dla tych ludzi właśnie. Sam już kończyłem grę dawno temu i pewnie kilka razy. Jakoś jednak dla tych ludzi wracam, już może nie w pierwszej linii frontu, czy z jakimiś funkcjami w sojuszu...tylko dla tego spamu na forum:)


EDIT:
Grepo umiera, ludziom się grać i organizowac nie chce. Taka kolej rzeczy.
To nie wina Pijaków na tym świecie a reszty, że nie potrafią stworzyć przeciwagi. I wbrew pozorom w innych sojach ogórki nie grają.

I to są baaaardzo ważne słowa. W wielu sojuszach gra wygląda na zasadzie "jakoś to będzie", do koordynowania (co wymaga sporo czasu) chętnych brakuje...a u tych Pijaków są osoby, którym się jeszcze chce i to ogarniają. A to owocuje sukcesami...

PS: Choć już i tak na tym świecie takich osób nie ma już tyle co wcześniej...ale pewnie na następnym świecie wrócą osoby wcześniej odpowiedzialne za to, a te które się tym zajmują teraz będą miały chwilę relaksu :)
 
Tylko gdzie tu emocje skoro nie ma przeciwnika. Tu , tak jak patrze gdyby nagle polowa z Was przestala grac to i tak reszta swiata nie mialaby szans. Ot walka mistrza swiata wagi ciezkiej z moja 4 letnia corka.:)
Gmart to nie wina nasza tylko wroga u nas jak nas biją to kombinujemy i robimy to tak żeby na następny dzień też deff był u wroga ślą na urrra deff pada wioski przejmujemy a nam of zostaje i następnego dnia wszędzie gdzie wchodzimy to na czysto praktycznie przejmujemy wioski a jest niezła przewaga wioskowa 1451 vs 3000 wiosek i nie wliczyłem w to wiosek NO NAME
 

DeletedUser19924

Guest
A bunty starają się wbijać, czasem im się udaje...więc liczyć chyba trzeba :)
 

DeletedUser21089

Guest
Jak widać na przykładzie Aligatora-- plujesz na Pijaków, traciłeś wioski to przytul się do nich i .. dalej pluj.. Honor?? a co to jest takiego??

Grasz w Pijakach, traciłeś wioski ,, to je odbij!!!!

Widać różnice postaw?? Mało tego Art wskazał cele!!
Dex nie stracił wioski, Dex był zawsze przeciw zieleni, Dex nie decydował o zieleni, Dex nie uciekł do zieleni...Został postawiony przed faktem dokonanym... Szanujmy się Panowie i Panie... To tylko gra... Numerki..... Mam nadzieje że większość z nas wybrała dzisiaj spacerek z rodzinką niż Grepo...Pozdrawiam wszystkich.
 

DeletedUser19924

Guest
No raczej...2h spacerku, 2h na meczu :) A potem przez taki weekend nie mam czym wioski podbić :)
 

DeletedUser15806

Guest
Gmart to nie wina nasza tylko wroga u nas jak nas biją to kombinujemy i robimy to tak żeby na następny dzień też deff był u wroga ślą na urrra deff pada wioski przejmujemy a nam of zostaje i następnego dnia wszędzie gdzie wchodzimy to na czysto praktycznie przejmujemy wioski a jest niezła przewaga wioskowa 1451 vs 3000 wiosek i nie wliczyłem w to wiosek NO NAME
Troche Wasza bo np Ty czy Elsini nie macie checi zalozenia sojuszu i powalczenia z Mankiem czy Luckiem. Nawet Maniek z Luckiem nie chce. A to bylaby niezla zabawa. I jeszcze sojusz Redki. I tam ja..... ale sie rozmarzylem:).
 

DeletedUser15806

Guest
Dex nie stracił wioski, Dex był zawsze przeciw zieleni, Dex nie decydował o zieleni, Dex nie uciekł do zieleni...Został postawiony przed faktem dokonanym... Szanujmy się Panowie i Panie... To tylko gra... Numerki..... Mam nadzieje że większość z nas wybrała dzisiaj spacerek z rodzinką niż Grepo...Pozdrawiam wszystkich.
Slusznie prawisz
 
Troche Wasza bo np Ty czy Elsini nie macie checi zalozenia sojuszu i powalczenia z Mankiem czy Luckiem. Nawet Maniek z Luckiem nie chce. A to bylaby niezla zabawa. I jeszcze sojusz Redki. I tam ja..... ale sie rozmarzylem:).
Jak zapewne wiesz ja od Efezu nie pcham się do prowadzenia sojuszu i jest mi z tym dobrze a od Zakrosu nie chcę do rady wolę się bawić jako zwykły szary grajek
 

DeletedUser25703

Guest
Troche Wasza bo np Ty czy Elsini nie macie checi zalozenia sojuszu i powalczenia z Mankiem czy Luckiem. Nawet Maniek z Luckiem nie chce. A to bylaby niezla zabawa. I jeszcze sojusz Redki. I tam ja..... ale sie rozmarzylem:).

To, że ktoś w sojuszu nadaje się do miotły to nie znaczy że umie poprowadzić sojusz tak żeby skutecznie walczył z zorganizowaną maszyną. Do takiej walki to trzeba innej zorganizowanej maszyny. I takie maszyny grepo widzialo tylko nie chce im się grać. A nowym liderom nie chce się tworzyć nowych maszyn.
Ale zawsze jest nadzieja: Redka ostatnio na forum przedstawiała chęć zlania Lucka to ja może namówisz.
smiley_emoticons_biggrin.gif
 
gra umiera dlatego że te tzw zorganizowane maszyny nie mogą walczyć przeciwko innym zorganizowanym maszynom bo nie ma tyle ludzi żeby wypełnili 2 sojusze
Najlepiej by było żeby te maszyny poumawiały się na ustawki, wchodzi ktoś 1 ( jeden ), robi kolona i leci nim na morze 00 lub 99, daje innym linki, którzy chcą sobie porywalizować między sobą
I niech dadzą spokój nowym graczom, dopiero poznającym grę, którzy widzą ścianę typu - rekrutacja zamknięta albo tylko dla znajomych albo tylko na ts
sami rozwaliliście tę grę, inno tylko trochę wam pomogło np wprowadzając start na linka
 

DeletedUser22646

Guest
gra umiera dlatego że te tzw zorganizowane maszyny nie mogą walczyć przeciwko innym zorganizowanym maszynom bo nie ma tyle ludzi żeby wypełnili 2 sojusze
Najlepiej by było żeby te maszyny poumawiały się na ustawki, wchodzi ktoś 1 ( jeden ), robi kolona i leci nim na morze 00 lub 99, daje innym linki, którzy chcą sobie porywalizować między sobą
I niech dadzą spokój nowym graczom, dopiero poznającym grę, którzy widzą ścianę typu - rekrutacja zamknięta albo tylko dla znajomych albo tylko na ts
sami rozwaliliście tę grę, inno tylko trochę wam pomogło np wprowadzając start na linka

Problem jest w tym że na stworzenie dobrego i zgranego sojuszu(jesli nie wchodzisz większą ekipą) potrzeba troche czasu a większość graczy straci 1,2 miasta,niektórzy nawet po paru buntach,idą do czerwonych,nie wytrzymują po prostu nerwowo a to przecież tylko gra..
 
Do góry