Sytuacja na świecie Apollonia

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser26558

Guest
Z tego jak ukladana jest Apollonia widac ze jednak komformizm bierze gore nad checia pokazania,ze jednak jest sie najlepszym,nie umniejszajac nikomu,ale jednak nie ma na PL grepolis sojuszu ktory potrafi poradzic sobie ze wszystkimi,ostatnio takie miejsce mialo na KOS gdzie SiH ogral caly swiat,bez zieleni,bez ukladow. Zaraz mi powiecie ze polityka to czesc gry,a i owszem.jednak tego chyba jeszcze brakuje ekipie Casino...nie ograli calego swiata idac solo przez swiat,gdzie dziwie sie ze nawet nie probuja...majac do tego ogromne predyspozycje...
Bardziej zastanawia mnie czy i tym razem Sigma zadowoli sie "byciem drugim"... Bo tak to wygladalo na nikai,a na tym swiecie widac podobny schemat...z jedna roznica,na nikai casino nie tracilo miast (oprocz poczatkowego etapu kiedy loczek i spolka szaleli goldem) jednak od rownorzednego poziomu rozwoju chyba CR szlo bez strat...
Wygrac swiat bijac wszystkich i stawiajac cudaki z mysla postawienia 7na7,to jest wyczyn,a rozegranie cudakow przy zielonym stoliku...niby wygrana,ale niedosyt pozostaje... I tego (moge jedynie z obserwacji i stylu rozgrywki) powiedziec ze brakuje i Pijakom i SB...(na Apolloni!) chyba ze przed nami jeszcze emocjonujaca walka po uporaniu sie z reszta rywali,na ktora szczerze licze;)
 

DeletedUser26320

Guest
Grepo umiera, ludziom się grać i organizowac nie chce. Taka kolej rzeczy.
To nie wina Pijaków na tym świecie a reszty, że nie potrafią stworzyć przeciwagi. I wbrew pozorom w innych sojach ogórki nie grają.

I forum też umiera, nawet porządnych spin nie ma i pokazywania kto większy kozak a ten drugi to lama, tylko ciągle te same twarze i przy kawce debatujemy jak to źle jest bo jeden sojusz lepiej gra od innych.


Zgadzam się co do tego, że ludziom się nie chce organizować, chociaż pewnie paru młodych by się znalazło, ale od kogo taki młodzik się nauczy robić akcję jak topowy soj go nie weźmie, a później się ponim przejedzie, zabierze parę miast, i młody skończy grać bo się zniechęci. Trochę błędne koło. I nad tym powinni debatować topowi gracze razem z supportem
smiley_emoticons_smilenew.gif
 
Kiedyś też tak było jak ja zaczynałem nikt się mną nie przejmował musiałem sobie sam radzić i jakoś to wyszło. Mają świat hiperboa czy jakoś tak bez podboju - druga sprawa ktoś tutaj napisał że starzy gracze powinni zaczynać na morzu 00 bądz 99 a czemu młokosy tak nie zaczną??? jak nie chcesz się bić idz na m34
 

DeletedUser3480

Guest
Z tego jak ukladana jest Apollonia widac ze jednak komformizm bierze gore nad checia pokazania,ze jednak jest sie najlepszym,nie umniejszajac nikomu,ale jednak nie ma na PL grepolis sojuszu ktory potrafi poradzic sobie ze wszystkimi,ostatnio takie miejsce mialo na KOS gdzie SiH ogral caly swiat,bez zieleni,bez ukladow. Zaraz mi powiecie ze polityka to czesc gry,a i owszem.jednak tego chyba jeszcze brakuje ekipie Casino...nie ograli calego swiata idac solo przez swiat,gdzie dziwie sie ze nawet nie probuja...majac do tego ogromne predyspozycje...
Bardziej zastanawia mnie czy i tym razem Sigma zadowoli sie "byciem drugim"... Bo tak to wygladalo na nikai,a na tym swiecie widac podobny schemat...z jedna roznica,na nikai casino nie tracilo miast (oprocz poczatkowego etapu kiedy loczek i spolka szaleli goldem) jednak od rownorzednego poziomu rozwoju chyba CR szlo bez strat...
Wygrac swiat bijac wszystkich i stawiajac cudaki z mysla postawienia 7na7,to jest wyczyn,a rozegranie cudakow przy zielonym stoliku...niby wygrana,ale niedosyt pozostaje... I tego (moge jedynie z obserwacji i stylu rozgrywki) powiedziec ze brakuje i Pijakom i SB...(na Apolloni!) chyba ze przed nami jeszcze emocjonujaca walka po uporaniu sie z reszta rywali,na ktora szczerze licze;)

no zebys sie nie przeliczył.
mozna grac na 100% jeden świat, no może drugi, ale juz przy 10 swiecie nawet najwytrwalisi ida na latwizne. Nie wspominajac co sie dzieje przy 20 rozegranym swiecie.

po drugie grasz jak ci przeciwnik da. Jak nikt z Toba nie podpisze pakty to znaczy ze sie spóźniłeś lub jesteś slaby
 

DeletedUser3480

Guest
Troche Wasza bo np Ty czy Elsini nie macie checi zalozenia sojuszu i powalczenia z Mankiem czy Luckiem. Nawet Maniek z Luckiem nie chce. A to bylaby niezla zabawa. I jeszcze sojusz Redki. I tam ja..... ale sie rozmarzylem:).
ja z luckiem walczyc nie moge bo my mamy inne profesje. on zajmuje sie bajerowaniem kobiet a ja bajerowaniem przeciwnikow
 

DeletedUser11134

Guest
Ogólnie - to wszystko wina Elsini. Wiedziałam, że ta kobita gdzie się pojawi tam namiesza:) Strzeżcie się!
 

DeletedUser17153

Guest
Z tego jak ukladana jest Apollonia widac ze jednak komformizm bierze gore nad checia pokazania,ze jednak jest sie najlepszym,nie umniejszajac nikomu,ale jednak nie ma na PL grepolis sojuszu ktory potrafi poradzic sobie ze wszystkimi,ostatnio takie miejsce mialo na KOS gdzie SiH ogral caly swiat,bez zieleni,bez ukladow. Zaraz mi powiecie ze polityka to czesc gry,a i owszem.jednak tego chyba jeszcze brakuje ekipie Casino...nie ograli calego swiata idac solo przez swiat,gdzie dziwie sie ze nawet nie probuja...majac do tego ogromne predyspozycje...
Bardziej zastanawia mnie czy i tym razem Sigma zadowoli sie "byciem drugim"... Bo tak to wygladalo na nikai,a na tym swiecie widac podobny schemat...z jedna roznica,na nikai casino nie tracilo miast (oprocz poczatkowego etapu kiedy loczek i spolka szaleli goldem) jednak od rownorzednego poziomu rozwoju chyba CR szlo bez strat...
Wygrac swiat bijac wszystkich i stawiajac cudaki z mysla postawienia 7na7,to jest wyczyn,a rozegranie cudakow przy zielonym stoliku...niby wygrana,ale niedosyt pozostaje... I tego (moge jedynie z obserwacji i stylu rozgrywki) powiedziec ze brakuje i Pijakom i SB...(na Apolloni!) chyba ze przed nami jeszcze emocjonujaca walka po uporaniu sie z reszta rywali,na ktora szczerze licze;)

Ale jak można świat rozegrać przy "zielonym stoliku", to po co się męczyć nad "wyczynami"?

Tu nie ma żadnych rekordów czy tabel wszech czasów.

Chyba, że się mylę...
 

DeletedUser26558

Guest
No jednak po cos jest cos takiego jak odznaczenie za wybudowanie 4z7 jako pierwszy na swiecie...?i to mimo wszystko przypada zawsze tylko jednemu sojuszowi...a koronke mozna rozdawac w nieskonczonoac,poki Ci sie nie znudzi.
A co do "zielonego stolika", jak nazwiesz sytuacje gdy 2sojusze maja po 3cudaki wybudowane,7 w budowie na styku,jednak jedni pomimo potencjalu i duzego prawdopodobienstwa wybudowania go jako pierwsi odpuszczaja budowe na rzecz innego sojuszu..." no bo tak ustalilismy"...?

Ile to razy byl poruszany temat,ze ktos mentalnie czy militarnie w trakcie serwera czul sie wygranym,ale zawsze byly argumenty,ze trzeba bylo to pokazac w trakcie cudow,udowodnic i "wygrac"...?
 

DeletedUser9983

Guest
Dominiku - wyznawco SIH-u dzięki za dobre rady. Już nigdy więcej nie wygramy z wrogiem bo będzie to uznane za pójście na łatwiznę. Nigdy też nie zalogujemy się razem na jednym serwerze i od dzisiaj przestajemy się do siebie przyznawać. Wszystko po to byś zaczął nas szanować i by wyjść wreszcie z cienia SIH-u..

P.S. To świat KOS był taki słaby??
 

DeletedUser19924

Guest
Raczej wolny...co dużo zmienia w samej rozgrywce:)

PS: A w sumie jakby nie patrzeć, to osoby z SiH grają teraz w Pijakach...czyli obrażasz kolegów/koleżanki po części?
 

DeletedUser25703

Guest
Widzę, że obsesja na punkcie Sihu u niektórych nigdy nie wygasa.
smiley_emoticons_lol.gif
 

DeletedUser26558

Guest
Dominiku - wyznawco SIH-u dzięki za dobre rady. Już nigdy więcej nie wygramy z wrogiem bo będzie to uznane za pójście na łatwiznę. Nigdy też nie zalogujemy się razem na jednym serwerze i od dzisiaj przestajemy się do siebie przyznawać. Wszystko po to byś zaczął nas szanować i by wyjść wreszcie z cienia SIH-u..

P.S. To świat KOS był taki słaby??
Panie Jakubie,jednak troche Ci wiedzy na moj temat "brak", bo ani wyznawcom nie byle/jestem/nie bede. Ani nigdy w sihu nie zagralem,ostatnie moje granie mocno ogranicza sie do zwyklej obecnosci na serwerach i albo handlu,albo delikatnej zabawy(to tak zeby uprzedzic to ze nie osiagnalem zvyt wiele,napewno mniej jak Ty).
A pod rozumieniem SiHu i stylu gry,rozumiem osoby tworzace i ukladajace plan rozgrywki,bo o ile personalia co swiat sie zmieniaja,to osoby decyzujace o funkcjonowaniu sa niemal te same. I odnosisz sie do tego co Ci wygodne,bo nikt nie ujmuje Wam zwyciestw.oceniam jedynie to co widze,czyli bardzo duze podobienstwo w rozgrywce tu,jak i na nikai,
 

DeletedUser19924

Guest
Może nie obraziłeś sensu stricto, ale Twoje pisanie tutaj ma na celu jedynie zdyskredytowanie jednej grupy osób...tak jak to robi spora część osób na forum każdego świata, gdy pojawiają się Pijacy.

PS: Nie mówiąc już tutaj, że korzystasz ze słów, których znaczenia pewnie nawet nie znasz, skoro nie potrafisz poprawnie ich napisać...nie mówiąc już o tym, że nie do końca pasują semantycznie do nas.
 

DeletedUser26558

Guest
Don,czy stwierdzenie ze sporo osiagneliscie,ale jednak czegos moze brakowac jest deskredytowaniem?no chyba nie,czy podwazylem jakies Wasze osiagniecie,nie?czy kogokolwiek obrazilem?
Opisuje sytuacje z mojego punktu widzenia(i nie tylko).
A z tego co gdzies mnie tam jacys madrzejsi ludzie nauczyli,jesli sa kontrowersje w jakiejkolwiek sprawie,oznacza to ze racja nie jest tylko po jednej stronie;)
Literowki mowisz...skoro nie przekaz a forma do Ciebie dociera bardziej,jesli probujesz cos mi zainsynuowac (tak wiem co to znaczy;) ) dopisujac do mojej wypowiedzi cos czego nie stwierdzilem, to dla mnie bardzo wartosciowa lekcja.
 
ja Ci coś zainsynuuję...zacznij grać na Apolonii na poważnie, a mniej tu dyskutuj. nasunęło mi się takie porównanie do piłkarza rezerwowego albo nie mieszczącego się w meczowej 18-tce..niech będzie sobie nawet zawodnikiem Realu Madryt, ale jak murawy nie 'powąchał' lub piłki nie dotknął w poważnym meczu to jaki on może mieć wpływ na to co się dzieje na boisku? i co mu pozostaje? noszenie sprzętu kolegom z pierwszego składu i podawanie im piłek
smiley_emoticons_baby_taptap.gif
 

DeletedUser19924

Guest
Hehe...no wiesz, jak mnie byś trochę poznał, to byś wiedział, że przywiązuję sporą wagę do szczegółów. Jestem wręcz uczulony, jak ktoś wali takie literówki...zastanawiam się przez to, czy wie o czym pisze?! Deskredytowanie/Komformizm? Skąd Ty to w ogóle bierzesz?

Dla mnie właśnie na tym polega dyskredytowanie czyichś osiągnięć...czepianie się o wszystko i dodawanie jakiegoś "ale". Świat wygrali, ale przeciwnik słaby/mieli pakty/nie walczyli z nim/itp/itd. Nie mówię tylko o tym forum, ale forach wszystkich światów, na których się ta banda pijaków i złodziei pojawia. A o jakich "kontrowersjach" piszesz, to chętnie bym poczytał?

Ja też niczego nie chcę insynuować, przedstawiam po prostu swoją ocenę Twojej osoby na podstawie dostępnych mi postów...czyli robię dokładnie taką samą analizę jak Ty.


PS: No i Dominiku uważaj, bo ten pijak i złodziej Yavus to przecież z SiH jest i ten Twój legendarny Kos wygrywał
smiley_emoticons_irre4.gif
 

DeletedUser11134

Guest
Jak yav grał jedynie w SIH to nie był ani pijakiem, ani nic nikomu nie ukradł. Dopiero teraz mu się pogorszyło, pewnie wpadł w złe towarzystwo...
 

DeletedUser19924

Guest
Hehe...a to w sumie może być prawda :) A Ty pewnie po uzależnieniu od hazardu nie dałaś się wciągnąć w alkoholizm i kleptomanie...
smiley_emoticons_grepolove.gif
 
Do góry