Sytuacja na świecie Beta

  • Rozpoczynający wątek Bentrado
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
l tak wszyscy wiedza że jestem najlepszy najwspanialszy i w ogolę naj także nie macie się o co kłócić
 

DeletedUser

Guest
oczywiście żartowałem i mam wielki szacunek do przeciwników
 

DeletedUser

Guest
nie bądź taki skromny , jesteś jednym z najbardziej wymagających graczy na tym świecie i chyba nikt tego nie zaprzeczy :)
 

DeletedUser

Guest
Trochę mnie minęła cześć dyskusji, ale Saimon, ja wam dwa miasta zabrałem, Wy mi żadnego. A wszyscy przejmują opuszczone wioski i graczy którzy kończą grę.
A i jeszcze jedno, Wy nie próbowaliście rozbijać okupacji które u Was założyłem, więc skąd miałem mieć te tak pożądane p. obrony.
 

DeletedUser5226

Guest
obecnie chyba szacunek należy się całej gromadce top 100 a nawet więcej - jak nie za dokonania wojskowe jakie utkwiły w pamięci to za całokształt...

Jedynie w ogame był większy reżim - fleet save'y trzeba było ogarniać każdego dnia pamiętając co i o której leci - dobrze ułożyć synchro, kontre, zbiórkę złomu - tak ponadto nigdy wcześniej nie sądziłem, że poświęcę się czemuś, co nie przynosi dochodu w takim stopniu... dalej wspominam kochaną Kaliszaneczkę i kilku innych, którzy wprowadzali musztrę o której należy się kłaść i wstawać by nie obudzić się ze smutnymi oczami - gdzie są moje wioseczki...:)

Dużej części z nas już pewnie czasem się nie chce - ale i tak gratuluje śmietance - nie znamy się z życia czy imion - ale wystarczy, że na forum padnie nick name - od razu pojawia się jakieś wspomnienie z tego rocznego dłubania w GP:)

Tak naprawdę zmierzam do tego by każdy czuł się tutaj dobrym graczem - bo same statystyki i liczby o tym świadczą - kto jest naj - trudno ocenić - każdy tylko częściowo jest "grepolisowcem" poza realem...

Zbierając śmietankę z bety ludzi, których tu bezpośrednio i pośrednio spotkałem można by stworzyć niemalże szwadron śmierci na dowolnym świecie:)

Teraz trzyma mnie przy tej grze grono wspaniałych ludzi i ciekawość jak ta bajka na becie się zakończy...

Pozdrowienia - bez urazy - przepraszam jeśli kogoś uraziłem - Adam
 

DeletedUser

Guest
obecnie chyba szacunek należy się całej gromadce top 100 a nawet więcej - jak nie za dokonania wojskowe jakie utkwiły w pamięci to za całokształt...

Jedynie w ogame był większy reżim - fleet save'y trzeba było ogarniać każdego dnia pamiętając co i o której leci - dobrze ułożyć synchro, kontre, zbiórkę złomu - tak ponadto nigdy wcześniej nie sądziłem, że poświęcę się czemuś, co nie przynosi dochodu w takim stopniu... dalej wspominam kochaną Kaliszaneczkę i kilku innych, którzy wprowadzali musztrę o której należy się kłaść i wstawać by nie obudzić się ze smutnymi oczami - gdzie są moje wioseczki...:)

Dużej części z nas już pewnie czasem się nie chce - ale i tak gratuluje śmietance - nie znamy się z życia czy imion - ale wystarczy, że na forum padnie nick name - od razu pojawia się jakieś wspomnienie z tego rocznego dłubania w GP:)

Tak naprawdę zmierzam do tego by każdy czuł się tutaj dobrym graczem - bo same statystyki i liczby o tym świadczą - kto jest naj - trudno ocenić - każdy tylko częściowo jest "grepolisowcem" poza realem...

Zbierając śmietankę z bety ludzi, których tu bezpośrednio i pośrednio spotkałem można by stworzyć niemalże szwadron śmierci na dowolnym świecie:)

Teraz trzyma mnie przy tej grze grono wspaniałych ludzi i ciekawość jak ta bajka na becie się zakończy...

Pozdrowienia - bez urazy - przepraszam jeśli kogoś uraziłem - Adam

pozdrowienia Adam dla Ciebie i święte słowa tu padły :) co do szwadronu śmierci można by pomyśleć jak nowy update wejdzie i razem coś wykombinować :)
 

DeletedUser5226

Guest
myślisz, że po tej rocznej imprezie w GP jeszcze bez dłuższego urlopu ktoś chciałby działać? :)

ale....

dziś ktoś wrzucił ankietę u nas - i też ktoś odpowiedział i dopisał...

"A ja uwielbiam tą grę. Po prostu. NAPRAWDĘ!"

Coś we mnie drgnęło:) coś tu smakuje ponadczasowo - atak - walka - obrona?

Koledze z falangi budzącemu się jutro z 6 atakami z kolonem w zapleczu mówię - "dziś jest kolejny piękny dzień" :)

dla zabawy - zawsze przestaję atakować jak ktoś chce grać - to tylko fan!

poza pracą - dla kogoś szkołą - można oglądać durne seriale albo co gorsze wiadomości - czyż nie rozkoszniej jest zobaczyć wesołe wpisy sojuszników - lub żartobliwy opis przeciwnika jak się idiotycznie wpakowałem w jego def?:)

Jako założyciel Gniewu - pewnie świadomie wraz z jego ekipą - z której częścią pić będę w sobotę - pozdrawiam Was - graczami - już w połowie znajomymi - Wasze zdrowie - dziś Lubuska cytrynówka - dobrze smakuje ze spritem i z plasterkiem cytrynki:) Uśmiechniętego ranka! Oby bez kaca....:)
 

DeletedUser

Guest
myślisz, że po tej rocznej imprezie w GP jeszcze bez dłuższego urlopu ktoś chciałby działać? :)

ale....

dziś ktoś wrzucił ankietę u nas - i też ktoś odpowiedział i dopisał...

"A ja uwielbiam tą grę. Po prostu. NAPRAWDĘ!"

Coś we mnie drgnęło:) coś tu smakuje ponadczasowo - atak - walka - obrona?

Koledze z falangi budzącemu się jutro z 6 atakami z kolonem w zapleczu mówię - "dziś jest kolejny piękny dzień" :)

dla zabawy - zawsze przestaję atakować jak ktoś chce grać - to tylko fan!

poza pracą - dla kogoś szkołą - można oglądać durne seriale albo co gorsze wiadomości - czyż nie rozkoszniej jest zobaczyć wesołe wpisy sojuszników - lub żartobliwy opis przeciwnika jak się idiotycznie wpakowałem w jego def?:)

Jako założyciel Gniewu - pewnie świadomie wraz z jego ekipą - z której częścią pić będę w sobotę - pozdrawiam Was - graczami - już w połowie znajomymi - Wasze zdrowie - dziś Lubuska cytrynówka - dobrze smakuje ze spritem i z plasterkiem cytrynki:) Uśmiechniętego ranka! Oby bez kaca....:)

Wasze zdrowie panowie :)
 

DeletedUser

Guest
obecnie chyba szacunek należy się całej gromadce top 100 a nawet więcej - jak nie za dokonania wojskowe jakie utkwiły w pamięci to za całokształt...

Jedynie w ogame był większy reżim - fleet save'y trzeba było ogarniać każdego dnia pamiętając co i o której leci - dobrze ułożyć synchro, kontre, zbiórkę złomu - tak ponadto nigdy wcześniej nie sądziłem, że poświęcę się czemuś, co nie przynosi dochodu w takim stopniu... dalej wspominam kochaną Kaliszaneczkę i kilku innych, którzy wprowadzali musztrę o której należy się kłaść i wstawać by nie obudzić się ze smutnymi oczami - gdzie są moje wioseczki...:)

Dużej części z nas już pewnie czasem się nie chce - ale i tak gratuluje śmietance - nie znamy się z życia czy imion - ale wystarczy, że na forum padnie nick name - od razu pojawia się jakieś wspomnienie z tego rocznego dłubania w GP:)

Tak naprawdę zmierzam do tego by każdy czuł się tutaj dobrym graczem - bo same statystyki i liczby o tym świadczą - kto jest naj - trudno ocenić - każdy tylko częściowo jest "grepolisowcem" poza realem...

Zbierając śmietankę z bety ludzi, których tu bezpośrednio i pośrednio spotkałem można by stworzyć niemalże szwadron śmierci na dowolnym świecie:)

Teraz trzyma mnie przy tej grze grono wspaniałych ludzi i ciekawość jak ta bajka na becie się zakończy...

Pozdrowienia - bez urazy - przepraszam jeśli kogoś uraziłem - Adam

Święte słowa. Również pozdrowienia dla wszystkich którzy tu trwają. Ja gram już tylko dla ludzi, bo sama gra stała się nużąca. Za ten rok gry wszystkim należy się szacunek za wytrwałość.

Grepolis - żona zawsze mi mówiła że to słowo pojawi się na wniosku rozwodowym, ale coś się zmienia, bo ostatnio dała mi koszulkę ze screenem z gry :)
 

DeletedUser

Guest
Święte słowa. Również pozdrowienia dla wszystkich którzy tu trwają. Ja gram już tylko dla ludzi, bo sama gra stała się nużąca. Za ten rok gry wszystkim należy się szacunek za wytrwałość.

Grepolis - żona zawsze mi mówiła że to słowo pojawi się na wniosku rozwodowym, ale coś się zmienia, bo ostatnio dała mi koszulkę ze screenem z gry :)

No z moją tak dobrze nie mam :) , ale przez ten rok dużo się nasłuchałem :mad:
Pozdrawiam wszystkich którzy grają na tym świecie od początku
 

DeletedUser

Guest
niestety muszę się przyznac ze to moje miotacze i procki - najpierw zobaczyłem 70 ataków - wiec napisałem masówkę do sojuszników - a potem zacząłem sie bronic czym mogłem
nie sądziłem ze doslą az tyle birem - dobrze ze akurat była niedziela

były 4 powazne ataki mantikorami - jednak przy 5000 hoplitów straty nie były zbyt duze - zwłąszcza jak się porówna je do armii które rozwalały tamten bunkier
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Beta

zostaliście własnie zjedzeni przez tau :p:p

have a nice night :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Beta

Ja kiedys grałem na Beta super było, szkoda ze juz nie mozna dołączac
Wspomnienia 12 tys pkt ;D
 
Do góry