To zastanawiające Harley co piszesz, że obraża ktoś w pixelowym świecie. Masz rację ale nie obraża robot maszyna, tylko człowiek ten sam którego później spotyka tragedia, więc nie oczekuj współczucia, bo to trochę tak jak bym cie zwyzywał a później oczekiwał od ciebie wsparcia, pomocy i empatii. No sory ja sie na to nie pisze, albo jest coś czarne albo białe. Postępując inaczej postępowałbym dwulicowo Ja jednak mu współczuje jako człowiek-człowiekowi. My tylko zabieraliśmy jego miasta w jak to określiłaś pixelowym świecie w tym samych w którym on nas wyzywał więc w czym problem. Nie zrobiliśmy mu krzywdy w realu. Więc rozgraniczajmy to co się dzieje na grze z tym co dzieje się w realu. Mam wrażenie że zbyt długo grasz i te Światy lekko ci się zacierają. Idąc twoją logiką w grze można kogoś zbluzgać, poniżyć obrazić, wyśmiać tylko dlatego że dzieje się to poprzez gre, ale czy nie jest bluzgany, obrażany, wyśmiewany zwykły człowiek. Ciekawe masz podejście do Świata.
PS przypominam, że w momencie otrzymania wiadomości większośc miast była przejęta lub w drodze były kolony. Hmm ciekawe że MTS który nas tak oskarża, że tak nie współczulismy ich Mistrzowi, sam nie wsparł miast i nie obstawił miast Haszka. To przecież takie proste. Są przecież rolki z których któryś przedmówca się tak naśmiewał, gra daje tyle mozliwości, a jednak pozwoliliscie rozebrać swojego kolege prawie do majtek (to przenośnia oczywiście jakby ktoś nie zajarzył ). Chyba że wam było to na ręke...