Odp: Sytuacja na świecie Edessa
Najlepsza obrona jest atak tak bylo od zawsze
Najlepsza obrona jest atak tak bylo od zawsze
Ja się ze wszystkim zgadzam ale jesli ma się stratę do agresora no nie wiem z 5;1 czy więcej to co wtedyNajlepsza obrona jest atak tak bylo od zawsze
Ja się ze wszystkim zgadzam ale jesli ma się stratę do agresora no nie wiem z 5;1 czy więcej to co wtedy
rozbic bank
Z obrzeży... SGR vs Kostucha 2:0
taaa, tu tylko uchody, siewniki a na m35, m65 i innych spokojnych morzach zaczynają kiełkować ciekawe sojusze
pozmienia się tu jeszcze, pozmienia..
taaa, tu tylko uchody, siewniki a na m35, m65 i innych spokojnych morzach zaczynają kiełkować ciekawe sojusze
pozmienia się tu jeszcze, pozmienia..
Mg mowisz ze kolejna fala uchodzcow nadciaga
Manfredzie nie krzycz po mnie, bo się zamknę w sobie
Mówię, że event Wam w tym pomógł, tak samo jak pomaga wszystkim agresorom ze względu na to w jakim są sojuszu. Może wytłumaczę co mi chodzi... To ataki z dzisiaj, z jednego miasta, na moje jedno miasto. Godziny są podane, agresora i miasto zasłoniłam, bo nie o to mi teraz chodzi.
Przelicz sobie teraz, ile czasu agresor budował by tego typu wojo, gdyby nie było eventu.
Przelicz sobie, że ja też korzystam z eventu jako deffowiec i ile ja w tym czasie jestem w stanie zrobić
woja deffowego z eventu. Uważasz, że event nie pomógł agresorom? I powiedz, mi jeszcze raz, że tak samo szybko rozjechałby ktokolwiek kogokolwiek bez eventu!
View attachment 6065
Adrianie,
(wybacz dużą literę, ale to początek zdania
Naprawdę nie przypominam sobie wpisów na temat Zakros, a na pewno nie w ostatnich dniach, bo...powtórzę, to zupełnie inne światy.
Zakładam, że to w Tobie to Zakros głęboko siedzi, skoro widzisz je nawet tam, gdzie o nim nie piszą...
Natomiast - abstrahując od naszej różnicy zdań:
- mimo że raczej w przeciwnym obozie co Manfred na tym świecie (przynajmniej póki co ale akurat tutaj ma rację.
Faktem jest również to, co napisała Sisi - że event bardzo preferuje offowców.
Natomiast - jak napisał pan M. - nikt nie kazał nikomu przechodzić na deffa, szczególnie że i w Siewcach i w paru innych sojuszach, którym niezbyt po drodze z Uchodźcami jest paru offowców dobrych.
Bo - od czasów Sun Tzu po Clausevitza i Powella, najlepszą obroną był i jest atak.
Pewnie narażę się co niektórym, ale w meczu Uchodźcy kontra Reszta Świata, ta reszta przegrywa przez pasywność w ofensywie właśnie.
Jeśli Uchodźcy walcząc na tylu frontach połowę zgłaszanych buntów mają z naszego (przy całym, ogromnym szacunku dla moich graczy) nie największym sojuszu, to coś tu, u diaska, nie gra.
Skoro wszyscy oponenci - w tym Ci tu się wypowiadający wiedzą, że event preferuje offowców i...idą w deffa, to...efekt jest jaki jest.
Dlaczego Uchodźcy atakują? Bo mogą. A dlaczego mogą? Bo praktycznie nie są atakowani i w większości miast robią ofa, ofa i jeszcze raz offa.
Jeśli powiedzmy mają tylko 10-15 buntów dziennie na te swoje niecałe 2000 miast w koalicji, to ile to jest? 0,5%? Jakby mieli 100 - a to jest do zrobienia skoro my sami potrafimy wbić im kilkanaście, to i znacznie więksi też by wbili co najmniej tyle samo. I wtedy Uchodźcy musieliby zacząć się bronić choćby częścią sił. W przynajmniej części miast robić nie offa, a deffa, a w miastach przy granicach też trochę birem mieć choćby na kliny.
A że tak nie jest - to te 2000 (no, 1800) produkuje w 90% offa i zalewa nim resztę...
***
Natomiast - po obrzeżach jest już parę sojuszy tak jak oni myślących i...ciekawie będzie
Adrianie,
(wybacz dużą literę, ale to początek zdania
Naprawdę nie przypominam sobie wpisów na temat Zakros, a na pewno nie w ostatnich dniach, bo...powtórzę, to zupełnie inne światy.
Zakładam, że to w Tobie to Zakros głęboko siedzi, skoro widzisz je nawet tam, gdzie o nim nie piszą...
Natomiast - abstrahując od naszej różnicy zdań:
- mimo że raczej w przeciwnym obozie co Manfred na tym świecie (przynajmniej póki co ale akurat tutaj ma rację.
Faktem jest również to, co napisała Sisi - że event bardzo preferuje offowców.
Natomiast - jak napisał pan M. - nikt nie kazał nikomu przechodzić na deffa, szczególnie że i w Siewcach i w paru innych sojuszach, którym niezbyt po drodze z Uchodźcami jest paru offowców dobrych.
Bo - od czasów Sun Tzu po Clausevitza i Powella, najlepszą obroną był i jest atak.
Pewnie narażę się co niektórym, ale w meczu Uchodźcy kontra Reszta Świata, ta reszta przegrywa przez pasywność w ofensywie właśnie.
Jeśli Uchodźcy walcząc na tylu frontach połowę zgłaszanych buntów mają z naszego (przy całym, ogromnym szacunku dla moich graczy) nie największym sojuszu, to coś tu, u diaska, nie gra.
Skoro wszyscy oponenci - w tym Ci tu się wypowiadający wiedzą, że event preferuje offowców i...idą w deffa, to...efekt jest jaki jest.
Dlaczego Uchodźcy atakują? Bo mogą. A dlaczego mogą? Bo praktycznie nie są atakowani i w większości miast robią ofa, ofa i jeszcze raz offa.
Jeśli powiedzmy mają tylko 10-15 buntów dziennie na te swoje niecałe 2000 miast w koalicji, to ile to jest? 0,5%? Jakby mieli 100 - a to jest do zrobienia skoro my sami potrafimy wbić im kilkanaście, to i znacznie więksi też by wbili co najmniej tyle samo. I wtedy Uchodźcy musieliby zacząć się bronić choćby częścią sił. W przynajmniej części miast robić nie offa, a deffa, a w miastach przy granicach też trochę birem mieć choćby na kliny.
A że tak nie jest - to te 2000 (no, 1800) produkuje w 90% offa i zalewa nim resztę...
***
Natomiast - po obrzeżach jest już parę sojuszy tak jak oni myślących i...ciekawie będzie
Adrianie,
(wybacz dużą literę, ale to początek zdania
Naprawdę nie przypominam sobie wpisów na temat Zakros, a na pewno nie w ostatnich dniach, bo...powtórzę, to zupełnie inne światy.
Zakładam, że to w Tobie to Zakros głęboko siedzi, skoro widzisz je nawet tam, gdzie o nim nie piszą...
PKB
1 uchodźcy na zasiłku 2902722 58 50047
2 uchodźcy bez zasiłku 2530318 56 45184
3 NOVI 2382291 55 43314
4 SIEWCY GROZY 2165284 54 40098
5 Kopsnij Drina 2104370 54 38970
6 SPQR 2033528 60 33892
7 Kopsnij Szluga 1880287 52 36159
8 POWIEM CI JAK...... 1719793 53 32449
9 Stworki i Potworki 1528883 57 26823
10 Stare Lamy 1448596 46 31491
11 Bumy 1421578 58 24510
12 Guardian 1400847 51 27468
13 Powiem Ci Jak Friends 1242237 55 22586
14 HH - HeadHunters 1017316 41 24813
15 Seta Meta Galareta 847098 28 30254
PW
1 uchodźcy na zasiłku 934012
2 uchodźcy bez zasiłku 700751
3 SIEWCY GROZY 525738
4 Kopsnij Drina 508591
5 NOVI 425752
6 POWIEM CI JAK...... 418648
7 Guardian 387393
8 SPQR 349878
9 Stworki i Potworki 346951
10 Bumy 327426
11 Seta Meta Galareta 326231
12 Stare Lamy 309197
13 Kopsnij Szluga 246995
14 HH - HeadHunters 228423
15 Powiem Ci Jak Friends 199059
- - - Automatycznie połączono posty - - -
I z nudów tak nawiąże do pierwszego wpisu kolegi Arta
1) Uchodźcy Weterani sobie - zgodnie z przepowiednią, radzą. Czy skończą jak Bumy na Zakros?
2) Siewcy - wbrew obawom również.
3) Drinki - jak widać, ekonomiści też dają w miarę radę.
4) Seta - Piłeś? Nie próbuj grać w czołówce
5) Honorary - sam honor, bez batalionów, nie wygrywa wojen co pokazał 39ty.
6) Guardian - wciąż czegoś pilnują.
8) Powiem Ci jak - coś tam udowodnili.
9) Bumy - coś tam skubią.
10) Last Viking - rzeczywiście, to byli ostatni wikingowie.
11) Stworki - Cukier krzepi
12) Stare Lamy - weteranom ciężko radę dać, ale i oni też ciężko mają.
14) Pomysłu brak - jak widać nie tylko na nazwę...
15) Nowy-Novi?
Gmart opuscil Siewcow bo moze Uchodzcy , ktorzy leca na wszystkie jego miasta jakiegos nie zauwaza i pogra sam na M45, albo z Wojogiem bo na M53 wynosic sie nie zamierza. Tylko musi cos ocalec. A jak rozbiora, trudno. Pozegnam sie grzecznie i tyle.Chyba coś źle zrozumiałeś...tutaj nie pisał nikt o opuszczeniu kolegów, ale o odpuszczeniu miast znajdujących się z dala od sojuszu, a które zostały zakładane jak te osoby grały jeszcze przeciwko nam i przed nami uciekały Aktualnie te miasta, to takie trochę piąte koło u wozu...ale przynajmniej trochę punktów na defie można tam złapać.
A co do Gmarta, to muszę Ciebie zmartwić. On w Siewcach grał...