Sytuacja na świecie Edessa

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser3480

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Haszek wbił jednemu od nas bunt , teraz czuje się pro pewnie
smiley_emoticons_lol.gif

No i co nikt z was mu nie zabierze tych wiosek?
 

DeletedUser12136

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

nie zauważyłem wczesniej by ktoś wgl o nim wspomniał , raczej nikogo nie obchodzi ten gracz :) nawet nie patrzyłem gdzie on ma miasta

- - - Automatycznie połączono posty - - -

nawet blisko jest

A ja patrzyłam :D 12h kolonem.. troszkę za daleko póki co ;)
 

DeletedUser22651

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Wydaje mi się że kolon ogniowy i może sobie klinować tymi biremkami co ma :)
 

DeletedUser22713

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

A ja 4;57
Tylko nie wiem co ma dać wypisywanie tu czasów kolonów :p
 

DeletedUser13253

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

No i jestem moje robaczki. Wybaczcie mą absencje. Kiedy Wy siedzicie tutaj dnie i noce i klikacie te biedne wioski rolnicze, ja właśnie zacząłem remont swojego dworku. Będę miał trzy baseny. Jeden ze słodką wodą - tak jakbym chciał popływać w rzece, jeden ze słoną - tak jakbym chciał popływać w morzu, no i trzeci - pusty.... wszak nie zawsze człowiek ma ochotę na pływanie.

Co z tego że jest 3h czy 10h... Bronić się będę sam. Nie będę krzyczał o pomoc do wszystkich dookoła. Miszcz ma swój honor.
Problem jest inny - jesteście bojące się kurczaki co trzęsą piórami.

Ich wpływ (z całym szacunkiem), na sytuację na świecie jest minimalny, w przeciwieństwie do sytuacji na forum w tym temacie. Przywrócenie właściwych proporcji jest bardzo pożądane, o co usilnie proszę :).

Z całym szacunkiem ale Pani gamma bardzo się myli. Wszyscy którzy grają na tym serwerze (polecam grę, nie tylko edytowanie FO) wiedzą że taka persona jak ja ma wyjątkowy wpływ na otaczający ją eko-system. Jestem jak ta fiolka rtęci na wysypisku śmieci. Niby nie pachnie brzydko jak reszta, ale jest niesłychanie niebezpieczna. (hoho ale mi wyszła metafora...)
Dla udowodnienia:
Rozpatrzyłem przynajmniej 30 podań do 2 sojuszy, wypowiedziałem co najmniej dwie wojny, a wszystko to nie będąc nigdy w żadnym.


Wiem że miałem nie pisać... na FO ale proszę nie wypisywac bzdur że gram na nowym świecie....
jestem graczem ze starego podboju i nie będę grał na nowym świecie wiec proszę nie siać plotek.

I właśnie to jest kwintesencja tego o czym pisze. Nie gram bo coś mi nie pasuje, ale na forum jestem nadpobudliwy. Litości...

nie zauważyłem wczesniej by ktoś wgl o nim wspomniał , raczej nikogo nie obchodzi ten gracz :) nawet nie patrzyłem gdzie on ma miasta
nawet blisko jest

Wyczuwam takie niewielkie swędzenie pomiędzy palcami u nóg... Grzybica? Nie!!! To zazdrość kolegę zżera. Próbuje zabłysnąć kosztem innych. Pokaż się na grze, wtedy pogadamy...

Wydaje mi się że kolon ogniowy i może sobie klinować tymi biremkami co ma :)

O jaki Ty mądry jesteś. A podobno nie umiesz grać na nowym systemie. Idź poczytaj wiki, może dowiesz się czegoś....


Reasumując sytuacje na tym serwerze:
Miszcz/Milord/Pan Haszek jest tylko jeden i nadal ma:
ZERO UTRACONYCH MIAST
 

DeletedUser22651

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Nie wiem ktoś tu coś pisał czy mi się wydawało????
Nie wiem jak wy ale ja już nawet nie czytam TurboKozaka
wiec jak widzę wpis Haśka to klikam następną stronę
 

DeletedUser4218

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

No i jestem moje robaczki. Wybaczcie mą absencje. Kiedy Wy siedzicie tutaj dnie i noce i klikacie te biedne wioski rolnicze, ja właśnie zacząłem remont swojego dworku. Będę miał trzy baseny. Jeden ze słodką wodą - tak jakbym chciał popływać w rzece, jeden ze słoną - tak jakbym chciał popływać w morzu, no i trzeci - pusty.... wszak nie zawsze człowiek ma ochotę na pływanie.

Co z tego że jest 3h czy 10h... Bronić się będę sam. Nie będę krzyczał o pomoc do wszystkich dookoła. Miszcz ma swój honor.
Problem jest inny - jesteście bojące się kurczaki co trzęsą piórami.



Z całym szacunkiem ale Pani gamma bardzo się myli. Wszyscy którzy grają na tym serwerze (polecam grę, nie tylko edytowanie FO) wiedzą że taka persona jak ja ma wyjątkowy wpływ na otaczający ją eko-system. Jestem jak ta fiolka rtęci na wysypisku śmieci. Niby nie pachnie brzydko jak reszta, ale jest niesłychanie niebezpieczna. (hoho ale mi wyszła metafora...)
Dla udowodnienia:
Rozpatrzyłem przynajmniej 30 podań do 2 sojuszy, wypowiedziałem co najmniej dwie wojny, a wszystko to nie będąc nigdy w żadnym.




I właśnie to jest kwintesencja tego o czym pisze. Nie gram bo coś mi nie pasuje, ale na forum jestem nadpobudliwy. Litości...



Wyczuwam takie niewielkie swędzenie pomiędzy palcami u nóg... Grzybica? Nie!!! To zazdrość kolegę zżera. Próbuje zabłysnąć kosztem innych. Pokaż się na grze, wtedy pogadamy...



O jaki Ty mądry jesteś. A podobno nie umiesz grać na nowym systemie. Idź poczytaj wiki, może dowiesz się czegoś....


Reasumując sytuacje na tym serwerze:
Miszcz/Milord/Pan Haszek jest tylko jeden i nadal ma:
ZERO UTRACONYCH MIAST

Hm... miałam już iść spać, ale ten wpis mnie nieco rozbudził.

Haszku - po pierwsze gamma to facet.

Po drugie, każdy normalny człowiek nie da się sprowokować.
Siedzisz i czekasz... sam. Czy się komuś uda, czy nie.
Jak się nie uda, będziesz błyszczeć, jak się uda - no przecież,
co to za radość podbić gościa bez soja, chociażby największego
krzykacza na forum czy też dobrego gostka w grze.

Jak zwał tak zwał, ale nie ma sensu do Ciebie lecieć.
Siedź sobie sam. Rozwijaj se wioseczkę albo i nie.
Podbijaj miasteczka albo i nie.
Może trafisz na jakichś żółtodziobów co polecą na Ciebie.
No cóż, będziesz mógł zabłysnąć na forum swoją ilością
super mega dużą punktów w obronie za nieznających Cię graczy.

Ciekawe czy to Cię zadowoli :)
 
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Hm... miałam już iść spać, ale ten wpis mnie nieco rozbudził.

Haszku - po pierwsze gamma to facet.

Po drugie, każdy normalny człowiek nie da się sprowokować.
Siedzisz i czekasz... sam. Czy się komuś uda, czy nie.
Jak się nie uda, będziesz błyszczeć, jak się uda - no przecież,
co to za radość podbić gościa bez soja, chociażby największego
krzykacza na forum czy też dobrego gostka w grze.

Jak zwał tak zwał, ale nie ma sensu do Ciebie lecieć.
Siedź sobie sam. Rozwijaj se wioseczkę albo i nie.
Podbijaj miasteczka albo i nie.
Może trafisz na jakichś żółtodziobów co polecą na Ciebie.
No cóż, będziesz mógł zabłysnąć na forum swoją ilością
super mega dużą punktów w obronie za nieznających Cię graczy.

Ciekawe czy to Cię zadowoli :)


No coś Ty , on już błyszczy - tak wczoraj mi napisał na priv
smiley_emoticons_lol.gif
więc nie może zabłysnąć :p
 

DeletedUser11134

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

@ Sisi, ale to Ty chcesz powiedzieć, że cokolwiek Haszek tu by nie wypisywał, to nie dacie się sprowokować i nie będziecie go atakować na złość, bo jest złosliwy? :) Dacie mu wygrać serwer indywidualnie z tego zniesmaczenia?? No to poszło na ostre widzę.

Co do tego że po pierwsze gamma to facet, to mysle, że jego wpływ na grę na Edessa jest minimalny, więc rzecz jao nie istotna w tym temacie nie powinna być wspominana . Tak samo jak to, że ja facetem nie jestem.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Widzę, że już "gniazdo OS" M44/M45/M54/M55 powoli się zapełnia i serwer rzuca na inne morza :cool:
 

DeletedUser13253

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Edessa

Mamy pierwszego śmiałka:
Niejaki dank3n z sojuszu Guardian :)
Także podłączać się pod ataki i zapraszam.
 
Do góry