Sytuacja na świecie Eubea

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser19924

Guest
Sigmą tego czegoś nazywał nie będę, bo tylko mi się cisną na usta niewybredne epitety...

...nie wiem, co trzeba mieć w głowie, aby nazywać sojusz w ten sposób?
 

DeletedUser26408

Guest
Ja mieszkam w takiej okolicy że u nas z pociągów przesiadają się na konie, żeby społeczeństwa nie płoszyć
smiley_emoticons_biggrin.gif
smiley_emoticons_biggrin.gif

Podlasie ? :p
 

DeletedUser31057

Guest
Norbif ciekawa koncepcja. W sumie jak ktoś zakłada sojusz typu "Dywizjon303", czy chociażby z tego świata - "Armada" to nikt nie ma pretensji że zapożyczone :D aczkolwiek trochę to jednak...a w sumie nie obchodzi mnie to, niech sobie codziennie inny historyczny topowy sojusz ustawiają jako nazwę jeśli chcą
 

DeletedUser18962

Guest
gaddemet ale jazda, śpiochy sie obudziły i jadą, graty akcji
tylko proszę bez osobistych wycieczek w komentarzach :)
mysleli wszyscy że w defa was zepchali a tu prosze, i sztama z sagitariusami
jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie ciekawie :)
 

DeletedUser4218

Guest
gaddemet ale jazda, śpiochy sie obudziły i jadą, graty akcji
tylko proszę bez osobistych wycieczek w komentarzach :)
mysleli wszyscy że w defa was zepchali a tu prosze, i sztama z sagitariusami
jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie ciekawie :)

Bardzo ciekawe posunięcie z tym sojuszem Sagittarius to trzeba przyznać.
A raczej już trzecim sojuszem Śpiochów - Nie uśniesz.
Praktycznie jeden front Śpiochom zniknął całkowicie, mała reorganizacja miast
i mogą powalczyć z Pociągami i Infernal Quality na poważnie.

A tak patrząc na staty to Infernal traci miasta, a punkty w obronie zyskują Pociągi.
Widać współpraca tu dobrze działa :)
 
Czy to będzie dobre posunięcie to czas pokaże
smiley_emoticons_smilenew.gif
w brudnopisie łatwo sobie coś namalować, ale trzeba to wdrożyć w życie i musi to funkcjonować...no i co wtedy jak jak pojawią się pierwsze rysy? bo pojawią się z pewnością
smiley_emoticons_smilenew.gif
dajmy się nacieszyć-każdy ma prawo do radości
smiley_emoticons_biggrin.gif
 

DeletedUser4218

Guest
Czy to będzie dobre posunięcie to czas pokaże
smiley_emoticons_smilenew.gif
w brudnopisie łatwo sobie coś namalować, ale trzeba to wdrożyć w życie i musi to funkcjonować...no i co wtedy jak jak pojawią się pierwsze rysy? bo pojawią się z pewnością
smiley_emoticons_smilenew.gif
dajmy się nacieszyć-każdy ma prawo do radości
smiley_emoticons_biggrin.gif

Młodzi rozwiązują problemy od razu, a nie brną w ciche dni.
Mają więc duże szanse na sprostaniu temu wyzwaniu :)
 

DeletedUser29986

Guest
Nie, SiSi - NIE M-A-J-Ą
smiley_emoticons_kolobok-sanduhr.gif


Ucieczka jest Najlepsza
Wycofanie całego sojuszu z morza żeby uniknąć dalszej konfrontacji z silniejszym wrogiem nie ma się czego wstydzić.
Jeśli potencjał bitewny wroga gwarantuje mu zwycięstwo, nie można z nim walczyć...
Zostaje nam do wyboru:
poddać się, pertraktować lub uciec. Poddanie się to kompletna porażka. Pertraktacje to przegrana połowiczna. Ucieczka zaś nie jest w ogóle porażką. Uniknięcie porażki to sposób na zwycięstwo.

Więc zdrady i dezercji, nie wytłumaczą niczym, Śpiochy zyskały lojalnych tchórzy,
Jeżeli dowódca sojuszu sprzedał ludzi, splamił honor swój i jego członków.
Jeśli pertraktowali dłużej, pozostawiając żołnierzy bez prawa głosu sprowadzą problemy,
Buntujcie młodych przeciw starym i starych przeciw młodym niech się miesza jak tak trzeba,
Osłabiajcie, gdzie tylko możliwe rozwój sił zbrojnych przeciwnika czy grunt pod cudaki, aby będzie taki piękny?
Podkopujcie moralność, etykę, dyscyplinę, siłę, godność, nie wiem cokolwiek.. ( Ośmieszanie Koordynatorów, Radnych, Moderatorów, Budujcie złą atmosferę wkupiając się w starych graczy, pozwólcie większemu w sojuszu odnieść porażkę - wyśmiejcie go...itd. itp.)
Jeżeli ma o tym decydować ilość miast, graczy i stan off/deff to na co się męczyć? Wyciągać kartki długopisy, kalkulatory i liczymy...
Idzie Lato po co się męczyć, orzeknijmy werdykt już dziś.
 
Jeśli dobrze zrozumiałem (a mogę się mylić) to mamy pierwsze odwołanie do honoru na tym świecie. Jeśli tak to okres nudy emocjonalnej będzie chyba można uznać za zamknięty jak tylko nie honorowi się obudza:D
 
NorbiF o czym Ty gadasz?
smiley_emoticons_grin.gif
Honor to rzecz, która jest już raczej rzadko spotykana na grepo i całkiem wyginie jak mamuty
smiley_emoticons_lol.gif
zajmijmy się grą, FO to tylko odskocznia
smiley_emoticons_biggrin.gif
 

DeletedUser4218

Guest
Zefir, ale o czym Ty piszesz?

Jaki honor? Na grepo nie ma żadnego honoru, już się o tym przekonałam wiele razy.
Jest tylko strategia bitewna. Nawet ludzie, których szanowałam byli w stanie, (by ratować sojusz)
przejść na stronę ludzi co ich poniżali jak pieski. To TYLKO gra i chociaż będziesz się starał to
zmienić - nie zmienisz.

Tutaj była mądra decyzja znajomych sojuszy. Znają się z innego świata. Chcieli tu powalczyć, ale jedni zdominowali drugich. Jako, że Kubuś to dobra dusza (ale wymagająca i opierdzielić potrafi), wyszedł do znajomych z otwartymi rękoma i powiedział: "Skończmy już walczyć i znów połączmy nasze siły." Tak się też stało. Znajomi wrócili na grunt przyjacielski znów :)

Od dawien dawna z pokonanych sojuszy zabiera się osoby, które przetrwały do siebie. Co w tym dziwnego?
 
Wszystko w tym dziwne jest. Przegrywasz bo jestes slabszy, po co brac slabszych, zeby zrobili Ci sztuczne tlo w sojuszu czy dalej lamili? Gra sie do konca gdzie sie gralo a jak sie nie podoba to przenosi sie do paktowicza badz oddaje miasta :D
 
NorbiF o czym Ty gadasz?
smiley_emoticons_grin.gif
Honor to rzecz, która jest już raczej rzadko spotykana na grepo i całkiem wyginie jak mamuty
smiley_emoticons_lol.gif
zajmijmy się grą, FO to tylko odskocznia
smiley_emoticons_biggrin.gif

Yavus mój wpis odnosi się do wpisu Zefia który o honorze w grze wyłożył na serio także jeszcze raz to przeczytaj;) Powinieneś zapytać Zefira o czym on gada:D
 

DeletedUser4218

Guest
Wszystko w tym dziwne jest. Przegrywasz bo jestes slabszy, po co brac slabszych, zeby zrobili Ci sztuczne tlo w sojuszu czy dalej lamili? Gra sie do konca gdzie sie gralo a jak sie nie podoba to przenosi sie do paktowicza badz oddaje miasta :D

Hm... nie zgodzę się z Twoim wpisem. W każdym sojuszu są lepsi i gorsi gracze.
Jeśli masz tych słabych ogniw więcej, a przeciwnik rozgarnięty i to wykorzysta - wtedy przegrywasz.
Możesz być najlepszym graczem, a i tak przegrasz.
 
Hm... nie zgodzę się z Twoim wpisem. W każdym sojuszu są lepsi i gorsi gracze.
Jeśli masz tych słabych ogniw więcej, a przeciwnik rozgarnięty i to wykorzysta - wtedy przegrywasz.
Możesz być najlepszym graczem, a i tak przegrasz.


Ale sie tylko z polowa nie zgadzasz :p o drugiej polowie nic nie napisalas wiec nie zaprzeczasz :D
 

DeletedUser29075

Guest
Parę dni mnie nie ma a tu już o honorze piszą
smiley_emoticons_lol.gif
Przypominam, że ostatnia specjalistka od honoru na Apolonii honorowe szaraki strzeliła, więc nie idźmy tą drogą.
smiley_emoticons_biggrin.gif
 
Do góry