Odp: Sytuacja na świecie Gela
Glorianie - pisanie, że się zdziwicie, a grożenie i przepowiadanie Waszego końca to zdecydowanie co innego.
Ja wiem co piszę, więc proszę Cię, nie wciskaj mi, że coś napisałam, czego wiem, że nie napisałam.
Wybacz - zwykłam w sposób otwarty nazywać rzeczy po imieniu - może i powinnam napisać, że minąłeś się z prawdą, no ale określiłam taką Twoją nadinterpretację - no tak jak nazwałam. Jeśli uraziłam, to przepraszam.
Prawda - zabrałeś mi miasto gdy byłam na grze. Zważ jednak, że w mieście tym nie miałam jeszcze wojsk (było niedawno przejęte), ponadto resztę swoich miast miałam po dobrych parę godzin od tego miasta, a wyspa była niemalże w całości Wasza, tak samo okolica. Więc zdawałam sobie sprawę z tego, że miasto wcześniej czy później trafi w Wasze szponki, chociaż wolałabym, aby później.
I skoro tak tu piszesz o gradach to j wspomnę nieśmiało,że tam właśnie nieźle od Was nimi obrywałam. Stąd był mur i plany zamurowania miasta.
A tak ponadto, to pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim aktywnym i obiektywnym miłej zabawy na tym śmiesznym serwerku
