Sytuacja na świecie Hermonassa

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia
Ten co najwięcej klepie :D uważaj byś nie skończył jak na EUBEI :eek::p
stary żyjesz Eubei albo jak kto woli Ebolą tam świat trwa z tego co wiem i z tego co wiem wielu z nas tam nie gra a ci co weszli byli bardziej na handel nawet ja tam zarobiłem i to świetnie bo w sumie 7k golda a ci co prowadzą tam sojusz topki na kilku światach od nas dostawali -kolejna prawa to forum jest o tym świecie więc tak Hoopek to defowiec ma inne zadania niż atakowani -u nas to działa jak widzisz idealnie u Was mimo że wszyscy defa klepia to nadal Wam offa w obronie ubijamy bo klinujecie Harpiami. Do tego sam jesteś w wojownikach poniżej 100 miejsca a gadasz o innych.
 
No pewnie że na takim gram, bo mi się nie chce nerdzić na starym
smiley_emoticons_lol.gif
Tutaj mogę sobie wejść i jeszcze mam czas się pośmiać z pachołków którzy myślą że dzięki gierce coś osiągają
smiley_emoticons_rollsmiliey.gif
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że zachowujecie się jak zwykłe prostaki z trzepaka i teraz nawet nie muszę wyolbrzymiać
smiley_emoticons_panik4.gif
Wbijacie zgrają przydupasów i podstawówkowych gangsterów na FO po czym pajacujecie tak, że nawet tego trollowaniem nazwać nie można :D A przy okazji lanie zbieracie od byle lepszego gracza. Komediante pozastawia się paktami, byle tylko tutaj lania przed cudakami nie dostać, drugi przydupas mu wtóruje bo kółko różańcowe niskopoziomowców akceptacji może szukać tylko wśród samych siebie i tak się toczy ta wasza egzystencja
smiley_emoticons_lol.gif
Jak nabierzecie jakiejkolwiek umiejętności, która pozwoli was nazwać dobrymi graczami to nawet nie będę temu zaprzeczać, ale jak na razie prostemu noobowi możecie buty wiązać a inteligencji pozazdrościć pierwszemu lepszemu szympansowi... I sumie to do was ostrymi słowami nie można tez pisać, bo to was nie ruszy - jak zgaduję w takich kręgach w jakich się obracacie to tak wam tam mówią, zamiast imienia - czasem jak się posłucha tych gimnazjalistów albo i jeszcze młodszych na ulicy to aż uszy więdną i wstyd za gatunek ludzki mnie zalewa, a niestety patrząc na was to nic innego przed oczami mi się nie ukazuje. :D

Was to nawet potrollować nie można jak całe życie to jeden wielki troll z niezbyt dobrym happy endem na świadectwach
smiley_emoticons_freddus_pacman.gif

hahah rozwaliło mnie to.... jest szczere aż do bólu i dzień dobry... Wbiłam sobie na światek jakiś czas temu, nie dla wielkich sukcesów - toteż ani nie jestem w żadnym sojuszu topowym (dla mnie masówce) ani nic... ale powiem że już od początku gry na tym świecie leje bekę z poziomu graczy, którzy są w topce. Oczywiście ja nie wiadomo jakim graczem nie jestem, ale na Tebach byłam w TOP30 obrońców swego czasu :p i tutaj też... sytuacja - wbija gracz na serwer pobawić się tylko, czy dla złota... zaraz dawny wróg pisze do niego "Ey nie chcesz się do nas dołączyć"- wtedy ówczesne Friendsy, które spierd***** do zdaje się wpierw Brothersów, a potem rozbiórek :DDD próbowali mi wbić bunt, dobra wpuszczam atak ogniowy na miasto, psikus nic mi nie zniszczyłeś... o leci ląd, bez ogni... i nagle na priv wiadomość "Skąd Ty wzięłaś biremy... nie miałaś ich " xDDD

powiedzmy sobie szczerze - obecnie większość graczy takich top albo gra w totalnej masówce, albo sypie złotem mocno.. i jeszcze do takich przyjmują takich graczy jak powyżej.. i lejecie się tylko we własnym sosie niejednokrotnie nie mogąc samodzielnie bez pomocy sojuszników zwyklemu pojedynczemu graczowi przejąć miasta... to mnie trochę bawi no od początków świata do teraz. :d i w sumie zastanawiam się, czy kiedyś zrobią świat z limitem graczy w sojuszu 25 i bez możliwości paktów.... przydałoby się jeszcze bez złota(ale tego oczywiście nie zrobi inno)

i w sumie zabawna wgl ta dyskusja bo grepo to tylko gierka :d
 

DeletedUser3480

Guest
niejednokrotnie nie mogąc samodzielnie bez pomocy sojuszników zwyklemu pojedynczemu graczowi przejąć miasta... to mnie trochę bawi no od początków świata do teraz. :d i w sumie zastanawiam się, czy kiedyś zrobią świat z limitem graczy w sojuszu 25 i bez możliwości paktów.... przydałoby się jeszcze bez złota(ale tego oczywiście nie zrobi inno)

i w sumie zabawna wgl ta dyskusja bo grepo to tylko gierka :d

nie można samotnie przejąc wioski bo to nie stary system tylko nowy.

Atakowanie aktywnego gracza z sojuszu to samobójstwo.

ja sam nie próbuje nawet przejmować w ten sposób wiosek chyba że nieaktywnego gracza.
Aktywnego tylko i wyłącznie jak więcej osób leci.

Co do limit w sojuszu to jest mozliwe ale on nic nam nie da. A bez mozliwości paktów nawet jak by była taka mozliwośc i tak ludzie będą się dogadywać.
Złota oczywiście też nie lubie ale to nic nie zmieni. Płacz na złotników nie jest uzasadniowy. Na tym świecie już pare wiosek przejmowałem i żadna wioska nie była przygotowana do walki! czyli rekrutacja trwała bardzo długo, brak zaplecza surowcowego i badania nikomu nie potrzebne.
Ani jednej wiochy nie przejmowałem dobrze przygotowanej to o czym mowa.

Dobra wiocha rekrutuje ofa w 2 dni, słaba w tydzień.
 
nie można samotnie przejąc wioski bo to nie stary system tylko nowy.

Atakowanie aktywnego gracza z sojuszu to samobójstwo.

ja sam nie próbuje nawet przejmować w ten sposób wiosek chyba że nieaktywnego gracza.
Aktywnego tylko i wyłącznie jak więcej osób leci.

Co do limit w sojuszu to jest mozliwe ale on nic nam nie da. A bez mozliwości paktów nawet jak by była taka mozliwośc i tak ludzie będą się dogadywać.
Złota oczywiście też nie lubie ale to nic nie zmieni. Płacz na złotników nie jest uzasadniowy. Na tym świecie już pare wiosek przejmowałem i żadna wioska nie była przygotowana do walki! czyli rekrutacja trwała bardzo długo, brak zaplecza surowcowego i badania nikomu nie potrzebne.
Ani jednej wiochy nie przejmowałem dobrze przygotowanej to o czym mowa.

Dobra wiocha rekrutuje ofa w 2 dni, słaba w tydzień.
Dokładnie tak jeśli chodzi o przejmowane wioski, ja się pytam co wy ludzie budujecie i badacie w tej akademi?
Najgorzej jak sie kupuje hulahop i pasuje.
smiley_emoticons_lol.gif
 

DeletedUser23402

Guest
Avenlie z częścią się zgodzę z tobą. Lecz wnioskuję że nigdy nie gralas w dobrze prowadzonym sojuszu gdzie nawet ogórek ślepy dobrze prowadzony po ciemku trafi do celu na tym polega ta gra kooperacja jak w ofie tak i w obronie. Fakt można samemu się bronić klinami jak wspominałaś ale na dłuższą metę zabraknie ci pkt do rozwoju
 
Avenlie z częścią się zgodzę z tobą. Lecz wnioskuję że nigdy nie gralas w dobrze prowadzonym sojuszu gdzie nawet ogórek ślepy dobrze prowadzony po ciemku trafi do celu na tym polega ta gra kooperacja jak w ofie tak i w obronie. Fakt można samemu się bronić klinami jak wspominałaś ale na dłuższą metę zabraknie ci pkt do rozwoju

Mylisz się :p tylko to że mnie nikt nie słuchał to już insza inszość. Co do tego wyżej taaak tutaj własnie nie powinno się lecieć samotnie na aktywnego gracza, ale tak robili ze mną na tym świecie gracze z topki :D a ponieważ nie chciałam grac na poważnie, ale też nie chciałam oddać miast za free, to czekalam jak wróg będący w sojuszu 50/50 osób zrobi na mnie jakąś akcje i co.... Patrzyłam jak pojedynczymi atakami się topi xD bo a. nie umie zrobić synchro, b. liczy ze jak uciekam biremami przed ogniami, to ich nie mam :D

A btw przejął mnie człowiek, który dzień wcześniej wyprztykał się z ognii i nagle miał całą paczkę.. Stąd moje stwierdzenia, że ten serwer i sojusze z topki mają w większości złotników bez umiejętności :p
 

DeletedUser29075

Guest
I co? To oceniasz po 1/2 gościach? :D
I ty coś tam pisałaś że doświadczona jesteś? :D Jak już się zdecydujesz na 1 scenariusz spośród bycia szczekaczem pod publikę a dobrym graczem to daj znać.
smiley_emoticons_winken4.gif
 
I co? To oceniasz po 1/2 gościach? :D
I ty coś tam pisałaś że doświadczona jesteś? :D Jak już się zdecydujesz na 1 scenariusz spośród bycia szczekaczem pod publikę a dobrym graczem to daj znać.
smiley_emoticons_winken4.gif

ey spokojnie ja tylko pisze swoją opinię po miesiącu gry. Byłam tak ciutkę w szoku, ze nikt nie ruszał moich miast na M55, gdzie ewidentnie grałam sama. I nie nazywam się nie wiadomo jak doświadczonym graczem. :p chociaż często wchodzę na serwer i zaproszenia się sypią. A ja jestem niezależna zazwyczaj :) i nie lubię łatwizny = grania w sojuszu masowym.

Więc co do szczekania - szczekają to tylko pieski. Ja sobie gram i obserwuje grę.
 
a sojusz, w którym byłam i był dobrze zoorganizowany i wgl całkiem dobry, a ja jeszcze wiedziałam o grze tyle co nic.. To M55-56Team z Myonii, który się rozpadł wyłącznie bo przywódcy odechciało się grać, ale właśnie tamten sojusz był dla mnie ideałem sojuszu. nie masówka, zgranie, współpraca, udane akcje, zapełnione w całości wyspy...
 

DeletedUser29075

Guest
No to nie oceniaj ogółu ludzi po 1 pachołku, bo patrzyłem po statach i najwyżej było tam 33 miejsce w rankingu gościa, który zabrał ci wiochę.

Nie masz na tyle doświadczenia i znajomości, żeby stwierdzić że topka sojuszy ssie. Gdybyś miała większą wiedzę dostrzegłabyś nicki w DW które wygrały już tyle serwerów polskich i zagranicznych, że głowa pęka i to nie dzięki siedzeniu na odludziu i czekaniu na koronkę...
 
ja nie przyszłam na świat wygrać, bo gdybym przyszła jednak bym zebrała zaufanych ludzi, ale wiesz idzie mi o to, że wśród tych "znanych nicków" dalej w masówce siedzą ludzie z łapanki, byleby tylko topka sojuszów miała zapełnione 50/50 :p i mi te znane nicki nic nie mówią. Przynajmniej większość :D i tak się składa, ze nijak nie rozumiem lęku przed kimś, bo wygrał inne światy
 
Ostatnia edycja:
ja nie przyszłam na świat wygrać, bo gdybym przyszła jednak bym zebrała zaufanych ludzi, ale wiesz idzie mi o to, że wśród tych "znanych nicków" dalej w masówce siedzą ludzie z łapanki, byleby tylko topka sojuszów miała zapełnione 50/50 :p i mi te znane nicki nic nie mówią. Przynajmniej większość :D i tak się składa, ze nijak nie rozumiem lęku przed kimś, bo wygrał inne światy
Biegnę tłumaczyć po co przyjmujemy tzw. ludzi z łapanki -bo kiedyś mnie tak przyjął i Ciebie pewnie też bo każdy kiedyś musi zacząć w to grać i mieć na to szanse, bo wielu starych wyjadaczy kończy z grepo bo grepo schodzi na psy, bo ekipa musi mieć świeżą krew żeby nie była stagnacja.
 

DeletedUser29075

Guest
Nie musiałeś tłumaczyć. :p
Widocznie musiał skoro używałaś tego typu argumentu, tj. "ludzie z łapanki".

A poza tym: "ze nijak nie rozumiem lęku przed kimś, bo wygrał inne światy" - przecież ja cię nie straszę, tylko ty sama nie wiesz czego chcesz. Najpierw piszesz, że są nooby, a potem jak ci podaje pod nos argument, że jest masa ludzi doświadczonych i potrafiących w to grać, to znów ci coś nie pasuje.

Jak masz zamiar dalej tak pisać bo pisać byle na siebie uwagę zwrócić to wyjdź i nie wracaj. Chyba że masz coś konkretnego do powiedzenia...
 

DeletedUser23402

Guest
Masowki to s sojusze które znikają z topki my się jakoś trzymamy jeszcze :)
 

DeletedUser31071

Guest
Całe top3 się ładnie trzyma wyróżniając DW które jeszcze odłamu nie mają a szkoda bo to by było pewne mocne wzmocnienie :cool:
Zobaczymy co dalej będzie się działo w tej całe pozostałej reszcie sojuszy w top 10o_O
 

DeletedUser24708

Guest
Całe top3 się ładnie trzyma wyróżniając DW które jeszcze odłamu nie mają a szkoda bo to by było pewne mocne wzmocnienie :cool:
Zobaczymy co dalej będzie się działo w tej całe pozostałej reszcie sojuszy w top 10o_O

Jesli mówisz o wariatach to nie bedą mieli bliźniaczego soja... ale miejsca w sojuszu sa XD
 

DeletedUser31071

Guest
No to.niedobrze bo na cudakach będzie wam ciężko :O Jak dotrwacie.
 
Do góry