Gościu co Ty piszesz w ogóle, chociaż jako jedyny chociaż masz jaja coś napisać a nie jak rasowy szczekacz, który zniknął gdzieś w otchłani szkoły
i szanuje za to.
No i powiedz mi jaki mają fun z budowania na tym Gonnos? Bo myślę, że żaden. Tam nie ma kto walczyć o jakieś przerwanie cudu, tutaj też nie będzie miał kto grać. Z każdym kolejnym światem ludzi tu będzie coraz mniej. Poza tym idzie lato, swoją drogą piękna pogoda się nam zrobiła - normalni ludzie będą żyli, cieszyli się słońcem, którego w Polsce nie ma za dużo a nie śledzeniem grepolis. Ten świat umrze a jest wolny, więc tutaj cud to chyba cały serwer będzie się zrzucał żeby wybudować.
No to powiedz mi, skoro się Twoim zdaniem mylę, w którym miejscu podejmowaliście normalną walkę?
Moralowcem byłem przez chwile, bo z różnych przyczyn nie mogłem grać normalnie, więc oddałem miasta i siłą rzeczy pobawiłem się chwilę na morale, ale zauważ, że nie było to na zasadzie, że tylko ja wstawiam klocki jako moralowiec, normalnie inni też wsadzali a u was kto oprócz madmartexa przez pewien moment wsadzał klocki nie licząc klocków na jakiś morzach co się nie liczą? Nie przypominam sobie, ale wydaje mi się, że tylko moralowiec Gizes, przez chwile moralowiec shedow. No a poza tym kto?
Ilu poszło po łatwą wygraną, bo no nie wiem? Jakoś od ładnych kilku miesięcy nie mamy żadnej rekrutacji, paktów ani nic podobnego. A u was, zbrojnik był pierwszy przekupionym, który przeszedł nagle do was, potem słynna akcja z ulubieńcami ze szkoły + oddawanie miast przez typa, z którym na wzajem sobie wchodzili na konta i grali. To jest to podejmowanie uczciwej walki?