Wiele tu do opisywania nie ma.
Na pewno w imieniu śpiochów(bo jestem pewien, że pomimo poróżnienia pod koniec serwera, to większość naszych graczy i tak docenia wkład kohorty) należy podziękować kohorcie za pomoc w pokonaniu tuptusi. Byliście przez niemal cały serwer świetnym sojusznikiem i bez Was by się nie udało.
Dziękujemy.
Śpiochom należą się gratulacje za pokonanie Kasyna, bo to właśnie nie kto inny a NZ włożyło w to najwięcej wysiłku i najbardziej się do ich porażki przyczyniło.
Natomiast CSW należą się gratulacje za perfekcyjną dyplomację, perfekcyjne rozegranie serwera i zwycięstwo. Żeby nie było nieporozumień, mówię to bez jakiejkolwiek ironii, na nią to będzie czas za chwilę. Zadbali o sloty, o miejsce do palikowania i przechytrzyli czołowych dyplomatów na serwerze. Patrząc pragmatycznie to było to imponujące.
Natomiast trzeba przyznać, że takie cuda, gdy sojusz wygrywa walcząc przez połowę serwera z samym sobą to się wyjątkowo rzadko zdarzają.
W skrócie serwer to awantury na forum ogólnym, masowe szaraki, masowe festyniarstwo, masowe rozbijanie się na sojusznikach, zdrady i rankingowe ustawki.
Zabić, zakopać, potem zakopać. Odkopać odprawić egzorcyzm, zakopać i zakopane zakopać, a ziemie posypać solą i zapomnieć.
Oby taki serwer się więcej nie powtórzył .