Sytuacja na świecie Lapitos

[DeletedUser31057]

Ale ja wcale nie mam tego szefowi za złe. Nie ma w deff to zawsze można popodbijać noobów biremkami, emocje będą większe ja tu i tak prawie nie gram, tak sobie lamię. Nie da się na takiej prędkości grać porządnie jak sie nie ma całego dnia wolnego albo pełnego portfela i nikt mnie nie przekona że jest inaczej
Chętniej sie na forum loguję niż do gry, tu emocji więcej, wesoło się czyta to spinanie. Slot sie od paru dni kisi, zaraz będą dwa a ja nawet prób nie podejmuję. Zdziadziałem chyba

 

[DeletedUser24372]

W żadnym poście yavus Ciebie nie obraził, a nawet jeśli to załatwiaj to z nim, a nie wszystkich z góry oceniasz
Hipokryzja to raczej była z Twojej strony
Wytykasz jednemu z topowych sojuszy podsyłanie deffa na front, a sam mając nas na zielono dosyłasz go śpiochom

Nie ma tego wpisu już, ale bylo cos w stylu pryszczatego dzieciaka etc, spytaj go nawet to sam sie przyzna jak ma honor

Ps- pakt a pon to roznica.

 

[DeletedUser31663]

Dobra Dobra, możecie utkać wiadomo co. Niestety mnie daleko wywaliło więc na pierwszy ogień zrobię rzeźnie z sojuszu "Nie zaśniesz" potem pomyślimy do kogo będzie bliżej

 

[DeletedUser4218]

Na Katanii już nie ma co robić?

 

[DeletedUser31663]

nudy nikt mnie nie atakuje

 

[DeletedUser11944]

Ps- pakt a pon to roznica.

Za SJP:
Pakt o nieagresji (PoN) to układ dwu lub więcej państw zobowiązujących się do niewystępowania zbrojnego przeciw sobie.

Na potrzeby tej gry slowo "panstwo" mozna zastapic slowem "sojusz".
Panie Sparrow, podaj prosze swoja definicje PoNa, bo od tej slownikowej raczej sie rozni.

 

[DeletedUser4218]

nudy nikt mnie nie atakuje

Tiaaaa a tu Cię będą atakować - za miesiąc chyba

 

[DeletedUser23402]

A ja 3 dzień bronię miasta tylko na kliny zabawa jest przednia a wy tu się przejmujcie że świat wieje nuda. Tak intensywnego początku nie miałem już dawno.
Panie abstynent o ile pamiętam z eboli sojusz twojego wodzą wytrzymał 2 akcje śpiochów więc bądź cierpliwy a się doczekasz na swoje pw w obronie.

 

[yavus]

O Nemezis zapomnieliscie?

PS - iko do Ciebie jeśli chcecie szacunku to przewiń do góry i poczytaj co yavus pisał. Hipokryzja ..

Pokręcona logika sparoła, dziecka nieszczęścia.
Nie wiem jakim trzeba być typem by rozkazywać swoim graczom deffowanie jednego sojuszu (oznaczonego na zielono) wobec ataków drugiego sojuszu (również oznaczonego na zielono), a co się z tym wiąże - tylko 20 proc PW. To pokazuje narcyzm ubogiego pod wieloma względami (nie chodzi o kwestie materialne, każdy się domyśli o co chodzi) człowieka. I nie wiem z czego się smarku cieszysz bo świat jest długi, a ja do ciebie się pofatyguje..i zobaczysz, że nocne ataki Prowokatorki to przy tym pikuś i chłopaczku nie wysilaj się z pyskowaniem..zobaczymy jak sobie poradzisz z presją...i twoi koledzy walący szaraczki i krótkodystansowcy Wytrwali to oni nie są

 

[DeletedUser24372]

Mnie to tam wsio czy będziemy walczyć na fejki czy nie
Ja na starym systemie od pewnego gracza w nocy miałem z bota co 10 minut ataki przez miesiąc czasu także wiele potrafię wytrzymać

A przy okazji będę budził całe sojusze za fejki - myślisz że żartuję?
Spytaj gmarta jak było na Apolonii, jak ktoś w sojuszu którym był dał mi fejka

 

[yavus]

żeby ci bardziej uzmysłowić pewne rzeczy: chwasty się wyrywanie ma dla nich miejsca

 

[DeletedUser4811]

czy ktoś mu może w końcu wyjaśnić co to jest fejk? Czy będziemy się tak zbijać na privach,a tu "nikt go nie poratuje nikt mu nic nie powie"

 

[DeletedUser11944]

Zlituje sie, ale nie jestem pewien czy jest sens.
Fejk (definicja normalnych graczy) - atak sluzacy zmyleniu przeciwnika, a nie w celu zrobienia mu krzywdy, przykladem jest chocby czar Iluzja.
Fejk (definicja Sparrowa) - kazdy atak wyslany w nocy, a to ze taki atak ma wyrzadzic krzywde nie ma kompletnie znaczenia.

 

[DeletedUser24372]

Zlituje sie, ale nie jestem pewien czy jest sens.
Fejk (definicja normalnych graczy) - atak sluzacy zmyleniu przeciwnika, a nie w celu zrobienia mu krzywdy, przykladem jest chocby czar Iluzja.
Fejk (definicja Sparrowa) - kazdy atak wyslany w nocy, a to ze taki atak ma wyrzadzic krzywde nie ma kompletnie znaczenia.

Udajesz pajaca czy nim jestes ? Wyslala w nocy atak, nie wiadomo jaki, byla godzina 2. Jak dowiedziala sie ze jestem online to owy atak został szybko cofniety, wiec do celu nie doszedł - atak ktory nie dojdzie do celu ma wyrzadzic krzywde ? Chyba w obudzeniu

 

[DeletedUser15806]

Mnie to tam wsio czy będziemy walczyć na fejki czy nie
Ja na starym systemie od pewnego gracza w nocy miałem z bota co 10 minut ataki przez miesiąc czasu także wiele potrafię wytrzymać

A przy okazji będę budził całe sojusze za fejki - myślisz że żartuję?
Spytaj gmarta jak było na Apolonii, jak ktoś w sojuszu którym był dał mi fejka

Prosze mnie nie mieszac w te potyczki. Na Apolonii nie gralem. Cos mi swita, ale chyba pomyliles swiaty. A co do nocnych atakow to ja wychowany na globalu kompletnie sie nimi nie przejmuje. Wylaczam telefon i smacznie spie

 

[DeletedUser4811]

Wstrętna Prowokatorka się uczyła grać od garudoo i w normalnych okolicznościach bym Cię odesłała do niego na korepetycje, skoro jesteście sojusznikami. Nie są to jednak normalne okoliczności, on Ciebie niczego już nie nauczy, bo jesteś tylko narzędziem, a nie potencjalnym partnerem do gry. Gara przestawił pionek na planszy a Ty się podniecasz, jakby Cię mianował WielkimMistrzemBógWieCzego, i jakbyś co najmniej zadecydował o losach wszechświata.

Za parę tygodni zrozumiesz, co się stało, a póki co podelektujemy się Twoją ignorancją :> Miło będzie popatrzeć jak kończysz - dokładnie, jak na Eubea, pożarty, strawiony i wydalony przez mądrzejszych od siebie.

 

[DeletedUser9983]

Całe to forum i cała ta dyskusja sprawiła, że z kawą w ręku przeglądam FO i czytam tylko posty konkretnych osób. Bełkotu niektórych nie da się czytać, a złamane kręgosłupy nie są miłym widokiem dla oka..

 

[DeletedUser13253]

Całe to forum przypomina mi czytanie Gazety Polskiej.
Przyjemność wątpliwa, ale wrogów Ojczyzny trzeba poznać.
A najchętniej zrobił byś z tego wyściółke do klatki dla świnki morskiej.

 

[LisekRTS]

Widzę, że z dnia na dzień coraz wyższy poziom intelektualny wpisów, tylko pogratulować

 

[=vic=]

Tylu znajomych po różnych sojach rozwalonych ... i do tego skaczą sobie do gardeł. Jednak zostaję przy handlu.