ja się zawsze staram pisać "poprawnie politycznie" bo nie o to chodzi w tej grze zeby kogoś obrażać.
Wymieniłem ciebie dla tego ze odniosłeś się do tej sytuacji ,więc dałem tylko porównanie nie powinno się stawiać komuś zarzutów skoro w tej gestii mamy nieczyste sumienie.Nie mozna twierdzić ze cos jest zdradą a coś nie jeżeli nie jest się od początku w temacie.
Według takiego toku myślenia wszystko co zrobimy na początku gry wiąże nam ręce i potem robiąc cokolwiek ,zmieniać sojusz,tworzyć nowe koalicje,itp to wszystko jest zdrada ?????? Gra na tym polega zeby walczyć ,zmieniać fronty ,paktować ale uprzedzić o tym naszego bylego koalicjanta że wypowiadamy taki układ.
Moim zdanie zdrada jest wtedy gdy wbija się nóż w plecy swoim kolegom nic im nie mówiąc np jak zrobil to miś.Przejał miasta na cudach bo usilnie zabiegał a potem wpuścił tam wroga .
Ps.
Dokladniej miałem na myśli Świat Troja gdzie byłeś z nami w sojuszu i nagle bez słowa odszedłeś z kilkoma graczami i zaczęliście atakować nasze cudaki i graczy z którymi prędzej grałeś.
Wymieniłem ciebie dla tego ze odniosłeś się do tej sytuacji ,więc dałem tylko porównanie nie powinno się stawiać komuś zarzutów skoro w tej gestii mamy nieczyste sumienie.Nie mozna twierdzić ze cos jest zdradą a coś nie jeżeli nie jest się od początku w temacie.
Według takiego toku myślenia wszystko co zrobimy na początku gry wiąże nam ręce i potem robiąc cokolwiek ,zmieniać sojusz,tworzyć nowe koalicje,itp to wszystko jest zdrada ?????? Gra na tym polega zeby walczyć ,zmieniać fronty ,paktować ale uprzedzić o tym naszego bylego koalicjanta że wypowiadamy taki układ.
Moim zdanie zdrada jest wtedy gdy wbija się nóż w plecy swoim kolegom nic im nie mówiąc np jak zrobil to miś.Przejał miasta na cudach bo usilnie zabiegał a potem wpuścił tam wroga .
Ps.
Dokladniej miałem na myśli Świat Troja gdzie byłeś z nami w sojuszu i nagle bez słowa odszedłeś z kilkoma graczami i zaczęliście atakować nasze cudaki i graczy z którymi prędzej grałeś.