DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Naksos
no ja twojego miasta nie przejolem ale zarobilem punktów w ataku
no ja twojego miasta nie przejolem ale zarobilem punktów w ataku
To ty wysłałeś tam tego lipnego kolona heheno ja twojego miasta nie przejolem ale zarobilem punktów w ataku
hehe takie sprawiaja najwiecej radosci do nastepnego razuTo ty wysłałeś tam tego lipnego kolona hehe
Redka pochwal się jaki masz nick na Naksos
Zakładam, że odnosiłeś się do mnie.
Lepiej nie oceniaj po forum bo możesz źle ocenic.Oceniam tylko po forum, ale mam wrażenie, że Ty startujesz raczej ze znajomymi i masz już na początku dużo łatwiej, niż ktoś kto gra, nawet któryś świat, ale bez znajomków.
hehe takie sprawiaja najwiecej radosci do nastepnego razu
A wiele nie zabraklo za wiele czasu wczoraj nie mialem i net mi co troche siadal bo wystarczyl 1 duzy off i miasto bym przejol tym lipnym kolonem
To ty wysłałeś tam tego lipnego kolona hehe
Redka pochwal się jaki masz nick na Naksos
A to, ze ktoś jest aktywny? No tego zarzutu nie kumam wcale.
źle zakładasz bo ja nie odnosiłem się do Ciebie. Nawet Ciebie nie znam.
Lepiej nie oceniaj po forum bo możesz źle ocenic.
Swoją drogą ciekawe ile osób gra na danym świecie i nikogo nie zna?
aha i ciekawe co to za różnica wejśc na dany świat z 3 osobami i isc do jakiegoś sojuszu niż wejśc na dany świat sam i iśc do danego sojuszu.
W tej grze liczy się sojusz a nie kolega(jednostka) - sojusz zgrany i czy ty wejdziesz z kolegami czy nie nie ma różnicy - ważne byś wybrał dobry sojusz lub założył swój własny i go utrzymywał na wysokim poziomie.
To nie jest zarzut, musisz przestać brać wszystkiego jako atak na siebie/kolegę. To po prostu stwierdzenie faktu. Ktoś może być Bogiem grepolis, ale wypadnie mu zdarzenie losowe i niestety...
Hmmm.. powiem Ci tak.. oddałeś wczoraj miasto w dobre ręce
Hehe obrałem nie to miasto chodz tam chciałem się koledze odgryźć za te ognie na 6:00
Napisz mi czy się pomyliłem do tego:
Dziwna zasada, nie znasz mnie więc nie możesz się odnieść do mojego postu? OK. Niemniej jednak odbieram w takim razie Twój poprzedni post jako taki "zawieszony" w próżni.
No tak, lepiej było mi na złość zrobić, hehe Ale powiedz... postarałam się
To miasta na punkty No postarałaś się lecz kluczem do podboju był MG34 ;-) (wnioskując po raportach)
ja przylazlem sam, nikogo nie znalem, na jakiejs stronie byla reklama, no to wlazlem na chwile, po 2 tygodniach bylem 1 na morzu, rozwalilem stary sojusz i zalozylem swoj bo meczyly mnie pon ze wszystkimi na moim morzu i sasiednich i moje niskie morale na innych co zostali do atakowania, sojusz sie rozrosl, ale wlasciwie wszystkie osoby z ktorymi sasiadowalem i przeprowadzalem wspolne akcje zakonczyly gre z przyczyn osobistych, jakies tam osoby zostaly ale raczej ciezko sie z kims dogadac zeby zrobic cos wielkiego,
tak macie racje jakbym trafil do wiekszego tzn bardziej znanego sojuszu to bym pogral pewnie dluzej bo by sie cos dzialo,
moze za jakis czas skusze sie na jakis inny swiat i bede juz znal sojusze w ktorych mozna pograc , ciekawe czy wtedy tez bym wyrosl na takiego giganta
narazie decyzji nie zmieniam , nie widze sensu gry, dlatego konto jest do oddania, mysle ze support nie bedzie mi robil problemow po tym jak im nastapilem na odcisk
Widzę że ten świat zrobił się nudny i monotonny. Już chyba nic tu siye stanie nowego. Venatores juz padło, teraz pewnie czas na kredki. Koalicja się rozpadła
I tutaj się kolego mylisz Teraz stanie się to na co czekali prawie wszyscy Chyba......