DeletedUser15216
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Naksos
kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy....
Każdy dobry sojusz opiera się na trzonie złożonym z graczy którzy się znają. Tak samo Biała Dama na początku szczyciła się tym iż przyszła tutaj zmieść z powierzchni ziemi inne sojusze tak jak to zrobiła na Chi bo przyszła najlepsza ekipa z tego świata. Widać teraz były to słowa na wyrost. I bez bajek że walczyliście sami i że dyplomacja jest beee... Bo Homeless, Kolorowe Kredki, Bloody Destiny w koalicji mieliście już w tedy i was deffowali I było to zanim Ocenzurowani zgadali się z ONZ i LT.
Po prostu, trafiła wreszcie kosa na kamień I skończyła się nadmuchana legenda Chi
Chyba nikt jeszcze nie widzial na oczy swiata na ktory tacy gracze jak Evelin czy andrzej6 i kilku innych wpadlo bez znajomych.
Zawsze na poczatku sa super, zawsze na poczatku niszcza kilka sojuszy, zawsze znikaja po kilku miesiacach w poszukiwaniu lepszego swiata na ktory znow ida ze znajomymi, nic chlopy sami nie stworza od zera
Nie nudzi Was to? Jakies wyzwania sobie postawcie;d a nie na latwizne zawsze
kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy....
Każdy dobry sojusz opiera się na trzonie złożonym z graczy którzy się znają. Tak samo Biała Dama na początku szczyciła się tym iż przyszła tutaj zmieść z powierzchni ziemi inne sojusze tak jak to zrobiła na Chi bo przyszła najlepsza ekipa z tego świata. Widać teraz były to słowa na wyrost. I bez bajek że walczyliście sami i że dyplomacja jest beee... Bo Homeless, Kolorowe Kredki, Bloody Destiny w koalicji mieliście już w tedy i was deffowali I było to zanim Ocenzurowani zgadali się z ONZ i LT.
Po prostu, trafiła wreszcie kosa na kamień I skończyła się nadmuchana legenda Chi