Sytuacja na świecie Nikaia

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser12136

Guest
Redko kochana ja Cię proszę... Ty moich słów nie analizuj, bo to Ci nie najlepiej wychodzi.
Co bym nie napisała, Ty zawsze zrozumiesz inaczej.

Wracając do sytuacji na świecie - jest jaka jest.
Wieczorem wrócimy, zobaczymy rapki to wtedy możemy podyskutować.
Teraz to tylko można popatrzeć na staty, które nie odzwierciedlają rzeczywistej gry.

Tylko nie kochana, wypraszam sobie. I patrz dalej w staty :)
 

DeletedUser3480

Guest
ohh w tej grze zawsze uważałem że najbardziej niebezpieczne są kobiety :)
 

DeletedUser18203

Guest
gmkgmk dyskusja i tak nie doprowadzi do zmian.
Tak się ponauczali gracze żeby banowac kogoś a później dojechać.
Napisze przekonującego ticketa do supportu no i jest.
Wnioski trzeba wyciągnąć z tego i tyle.
Nie popieram tego bo to nie potrzebne to tylko gra a sam wiesz co sie dzieje jak trzeba cuda budować każdy szuka aby klode komuś podlozyc.
 

DeletedUser24703

Guest
Profil powstał przed ostrzeżeniem . A zmiana nazwy była tylko trickiem. W profilu były trzy zdania.
Rekrutacja - cholera wie
Dyplomacja- cholera wie
Cholera wie po co my tu przyszliśmy .
Oraz obrazek, pocztówka z panią ubrana w strój z XVIII wieku z podpisem : We mnie jest sex, tylko cholera wie gdzie.
Czy to podstawa do bana ?

Jakieś dwa czy trzy lata temu przez media przewinęła się historia osoby, która została ukarana mandatem za użycie słowa "cholera" w rozmowie z policjantem. Później przewinęło się mnóstwo komentarzy. Wypowiedział się również znany językoznawca. To, że sam wyraz cholera jest wulgaryzmem nikt nie ma wątpliwości, choroba też nazwana jest od tego samego greckiego słowa, które ma różne potoczne ubarwienia, frazeologizmy. Inną sprawą jest, że przez te wszystkie lata wyraz nabrał miękkiego znaczenia, stał się powszechnie stosowany i utracił znaczenie wulgaryzmu w takim znaczeniu, żeby czuć się tym zniesmaczony już w połowie XX w. Podtrzymuje Grzegorz to co napisałem Tobie wyżej. Z członkami Teamu po prostu się nie dyskutuje i nie będę powtarzał drugi raz dlaczego. Cenzor słusznie czy nie - uznał, że kpicie sobie z jego ostrzeżenia i wymierzył karę. A czy miał do tego prawo? Oczywiście, że miał. Zaakceptowałeś regulamin to musisz go przestrzegać. Czy miał rację według mnie nie - ja bym się tej nazwy nie czepiał.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Każdy ma swoje racje, mnie tylko zastanawia po co ? Przecież można było nazwać sojusz "Nikt nie wie" - sens ten sam, a nikt się nie przyczepi :p Swoją drogą ciekawy czy jakby Twój dzieciak w szkole na pytanie nauczyciela czym zajmuje się ojciec odpowiedział "cholera wie" to też byś się tłumaczył związkiem frazeologicznym
 

DeletedUser25484

Guest
Każdy ma swoje racje, mnie tylko zastanawia po co ? Przecież można było nazwać sojusz "Nikt nie wie" - sens ten sam, a nikt się nie przyczepi :p Swoją drogą ciekawy czy jakby Twój dzieciak w szkole na pytanie nauczyciela czym zajmuje się ojciec odpowiedział "cholera wie" to też byś się tłumaczył związkiem frazeologicznym
Oni o tym wiedzą,ale chcą sie wygadać :D
 

DeletedUser24703

Guest
Swoją drogą ciekawy czy jakby Twój dzieciak w szkole na pytanie nauczyciela czym zajmuje się ojciec odpowiedział "cholera wie" to też byś się tłumaczył związkiem frazeologicznym
haha prawie tak dobre jak Kownacki i jego widelce.
 

DeletedUser15806

Guest
Każdy ma swoje racje, mnie tylko zastanawia po co ? Przecież można było nazwać sojusz "Nikt nie wie" - sens ten sam, a nikt się nie przyczepi :p Swoją drogą ciekawy czy jakby Twój dzieciak w szkole na pytanie nauczyciela czym zajmuje się ojciec odpowiedział "cholera wie" to też byś się tłumaczył związkiem frazeologicznym
To by było niegrzeczne. Ale chyba co innego nazwa sojuszu w sensie nie wiadomo, a co innego rozmowa dziecka z nauczycielem. Czy byłoby czymś nagannym , gdybym rozmawiał z Tobą i co robi np Maniek. A ja bym odpowiedział cholera wie, bez żadnego ładunku emocjonalnego. Nawet nie zwróciłbys uwagi.
 

DeletedUser

Guest
To by było niegrzeczne. Ale chyba co innego nazwa sojuszu w sensie nie wiadomo, a co innego rozmowa dziecka z nauczycielem. Czy byłoby czymś nagannym , gdybym rozmawiał z Tobą i co robi np Maniek. A ja bym odpowiedział cholera wie, bez żadnego ładunku emocjonalnego. Nawet nie zwróciłbys uwagi.
Nie chodziło mi tu o porównanie sytuacji, a porównanie tłumaczenia, bo to było naiwne. Jak już ktoś pisał jakiś tam regulamin zaakceptowałeś i w teorii powinieneś się go trzymać. Zresztą wg mnie jak już też ktoś zauważył dostaliście bany za opis po zmianie nazwy. Ja na miejscu tego "s" zrobiłbym pewnie to samo, bo wygląda mi to na pogrywanie z nim, a nikt nie lubi jak się z niego głupka robi, nawet jeśli ten ktoś nim jest
 

DeletedUser11134

Guest
Tylko, że jak coś jest niegrzeczne, to nie znaczy, że jest np. wulgarne. Regulamin nie mówi, że dopuszczalne są tylko grzeczne nazwy. Na FO na przykład 80% wpisów jest tak lub inaczej niegrzecznych, ale nie sa one usuwane, nie naruszają zasad. Nazwa sojuszu gmk nie była też obiektywnie obraźliwa dla nikogo, ani nawet ten opis.
Jeśli support najpierw podziękował za zmianę nazwy, a potem wyciasteczkował, to za co właściwie ta kara?
I bardzo się dziwię osobom, które akceptują naganne praktyki wykorzystywania pozycji przez sami wiecie kogo. Nadużywanie władzy wszędzie jest naruszeniem.
 

DeletedUser

Guest
Podziękował, bo może nie przeczytał opisu, a ten kto poczuł się urażony nazwą uprzejmie doniósł również o opisie. Chodzą słuchy, że wśród tak licznych gwiazd, które zaszczyciły ten świat są i czarne dziury, które lubią tego typu praktyki :)
 

DeletedUser12136

Guest
Hini, tu nie chodzi o akceptację, bo wydaje mi się, ze cała ta sprawa dla wielu graczy to jeden wielki absurd. Mógł gmk wejść w polemikę z "s" na temat nazwy, ale zmieniając ją łącznie z opisem. A tak, chciał z nich zadrwić i oberwał po łapkach. To jak zaczepianie silniejszego i się nabijanie, a potem płacz, bo się lanie dostało. "S" nadużywa władzy (z tych annałów też mieliśmy niezły ubaw), ale nic na to nie poradzisz. Wielu wojowało i nic nie wskórali. Możemy przestać grać i przestać tutaj pisać, to może wtedy zobaczą, ze coś jest nie tak, ale obie dobrze wiemy, ze to nie nastąpi..
 
Do góry