Sytuacja na świecie Olint

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser4218
  • Data rozpoczęcia
Ale Wy macie problemy. Każdy skorzystałby z okazji aby wbić na teren czerwonych bez strat i to w okolice wysp cudacznych. Więc nie widzę w tym nic dziwnego, że karkówki sobie poleciały na te miasta.

Zaraz pewnie wbije jakiś Janusz i będzie pisać że bez kręgosłupa moralnego itd... ale musimy spojrzeć prawdzie w oczy, jakby taka propozycja została przedstawiona xxxx czy liściom od jednego z graczy karkówki to też by te miasta wzięli. Tym bardziej jakby były one obok wysp cudacznych. Na tym polega ta gra. Chcesz wygrać korzystaj ze wszystkich możliwych sposobów.
 
Cięgle słyszę:traktuje przedmiotowo graczy,oszukuję kłamię i coś tam jeszcze,przecież ja też mogę pisać o Tobie co mi się żywnie podoba,nic nie potraficie udowodnić ,jesteście jak dzieci we mgle,Kiker ma rację ,boli was ,że nic nie możecie udowodnić,a ja nawet nie mam ochoty się wybielać,tylko mówcie zgodnie z faktami,a nie na zasadzie powtarzanej plotki.Na tym świecie dostałem dwa bany-za nieregulaminowe wiadomości do gracza,każdemu się zdarza.Ale cóż mogę być najgorszy,spoko:)
Black Fish trafnie ujął wszystko. Mnie nic nie boli, nic nie musimy udowadniać. Swoim zachowaniem sam się wyrżniesz o własne nogi - jak zwykle. W sojuszu masz graczy ekstraklasowych i wybitnych, ale zarządzanie sojuszem jest trzecioligowe.Z kijem to się nie idzie na wojnę, co najwyżej muchy możesz nim odganiać.
Zeus napisał ciekawe rzeczy. Na jego przykładzie można zobrazować jak z prostej rzeczy zrobił się smród i jak funkcjonuje sojusz. Wystarczyło gracza wywalić (zostało zrobione), podać mu powody wyrzucenia i to samo graczom przedstawić-nie było by żalu, pretensji, pytań i wątpliwości, a zeusa po prostu by wyśmiano. Nie rozumiem po co pisano graczom, że gracz sam kończy grę - to jest dla mnie nielogiczne i bezsensowne. Jeśli tak prosta sprawa jest w ten sposób załatwiana to nic dziwnego, że inni gracze reagują jak reagują. Tyle co mogę powiedzieć
 
i? Przepraszam-Odezwa do graczy LD- nasz mały japończyk był w żłobku na PW się nie załapał,powtarzamy:D
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser30552

Guest
Jak dobrze poszukasz to paczki kolonów na m44 znajdziesz i będą punkciki
 

DeletedUser20971

Guest
Poprostu muszę:) wreszcie taki ogórek z liści jak ja podbił miasto od karkówki pewnie odpusćili zaraz ktoś napisze ale dla mnie i tak to sukces:)
 

DeletedUser31268

Guest
O większego trudno zucha
Jak był Piotruś.D Karkówka
-Ja nikogo się nie boję
Choćby Roku czy gwiazdeczka..to dostoję.Pozbijam i pokraję
Dęby, iksy
to są dla mnie czyste żarty
I nie będę Piotrem chyba
jak nie chwycę tralalisia
co wprowadził się tuż obok.
No wiec rzucam wszystkie czary,
od tygodni 2 bez miary
gromy , szpiegi i trzęsionka na miasteczko te
ogromne,
wreszcie wojsko swe wysłałem,
na odwagę się zebrałem,
bo szpiegusie się przebiły
i miasteczko zobaczyłem.. puściuteńkie , nagusieńkie,
no to teraz hajda z gradem .
Komu zechcę, to dam radę!

Nie pomyślał Piotruś miły ,ze koledzy już tam byli i miasteczko wyczyścili.:p
 

DeletedUser20971

Guest
Wiem Adaś że chcesz wygrać za wszelką cenę ale pisanie po graczach o oddanie miast w zamian za wygranie świata jest zwyczajnie słabe... trebora było wam mało?
 
Do góry