Sytuacja na świecie Olint

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser4218
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser30541

Guest
jak bym widział ataki, to bym nie jojczył teraz do suportu, tylko na nie reagował.

wydaje mi się, że widok nadchodzących ataków to nie jest chyba duże wymaganie do funkcjonalności gry?? (nie czepiam się alarmów na apce czy opóźnionyxh raportów - nie jestem roszczeniowy)
 
Dostałeś strzał w inny punkt i tyle. Ataki poszły do do miasta . które straciłeś , były krótkie 1h. Kkull Realizowaliśmy plan ,Yavus zagrał swoje. Tym razem konkretnie. Niepowodzenia i nas bolały. Sukces cieszy :)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser29576

Guest
Wbij sobie księżniczko, że nie jesteś dla nikogo autorytetem xD(no chyba że dla jakiś totalnych nieudaczników) i rozkazywać to sobie możesz najwyżej stadkowi ślepo wpatrzonych owieczek.
A jak dalej niegrzeczna będziesz, to jeszcze król cię odeśle świnki karmić

Ale rzeczywiście, muszę się poprawić.
Gratuluje się należą, ale jednej osobie, która wpadła, że jeśli zrobią się 2 synchra w odstępie godzinnym, to po 18 będzie można spokojnie ataki puszczać, bez wiedzy obrońcy.
Pierwszy lepszy idiota na coś takiego by nie wpadł czyli przynajmniej wiemy już, że to nie jest pomysł wielkiego wodza xD.
Swoją drogą zastanawiam się, czy podchodzi to pod nie granie fair-play.

I to tyle gratulacji.
Bo podbić niebronione miasto każdy jeden głupi potrafi.

Ale na megalomanie się już nic nie poradzi.
Tak więc wierzcie sobie dalej, że jesteście bogami tej gierki.
Tylko uważajcie, żeby się nie wieszać, jak się zderzycie z prawdą xD.
Na mnie puszczali ataki o 19 i jakoś dostawałem powiadomienia na apce szkoda że screena nie zrobiłem, co do tego że jak zrobi się synchro w odstępie godzinnym to można to wykorzystać XD chłopie tylko ty szukasz 2 dna w tym. A z tym fair play to już wgl poleciales tylko ty mogłeś na to wpaść. Bez odbioru
 

DeletedUser32041

Guest
Alfuś, jak dobrze, że ta gra istnieje. Tylko tutaj możesz się uzewnętrznić i opowiadać swoje sny udając, że ktoś Cie słucha hihihi
 
OkOkMatt To spójrz na to co napisał Pan Polanus w poście wyżej xD. Następnym razem ustalcie wspólną wersję czy coś.

Btw. Ktoś wie, kim jest ten coś tam brytwanna ? Bo ja naprawdę gościa nie kojarzę gościa? On na olincie grał czy co xD?
 
Bardzo dziękuję całej ekipie za włożoną pracę, a intruzorowi i yavusowi za kretywną grę i natchnienie.

Najbardziej jednak dziękuję przeciwnikowi za stawiany opór. Respekt.
 

DeletedUser28520

Guest
Wbij sobie księżniczko, że nie jesteś dla nikogo autorytetem xD(no chyba że dla jakiś totalnych nieudaczników) i rozkazywać to sobie możesz najwyżej stadkowi ślepo wpatrzonych owieczek.
A jak dalej niegrzeczna będziesz, to jeszcze król cię odeśle świnki karmić

Ale rzeczywiście, muszę się poprawić.
Gratuluje się należą, ale jednej osobie, która wpadła, że jeśli zrobią się 2 synchra w odstępie godzinnym, to po 18 będzie można spokojnie ataki puszczać, bez wiedzy obrońcy.
Pierwszy lepszy idiota na coś takiego by nie wpadł czyli przynajmniej wiemy już, że to nie jest pomysł wielkiego wodza xD.
Swoją drogą zastanawiam się, czy podchodzi to pod nie granie fair-play.

I to tyle gratulacji.
Bo podbić niebronione miasto każdy jeden głupi potrafi.

Ale na megalomanie się już nic nie poradzi.
Tak więc wierzcie sobie dalej, że jesteście bogami tej gierki.
Tylko uważajcie, żeby się nie wieszać, jak się zderzycie z prawdą xD.
Wbij sobie księżniczko, że nie jesteś dla nikogo autorytetem xD(no chyba że dla jakiś totalnych nieudaczników) i rozkazywać to sobie możesz najwyżej stadkowi ślepo wpatrzonych owieczek.
A jak dalej niegrzeczna będziesz, to jeszcze król cię odeśle świnki karmić

Ale rzeczywiście, muszę się poprawić.
Gratuluje się należą, ale jednej osobie, która wpadła, że jeśli zrobią się 2 synchra w odstępie godzinnym, to po 18 będzie można spokojnie ataki puszczać, bez wiedzy obrońcy.
Pierwszy lepszy idiota na coś takiego by nie wpadł czyli przynajmniej wiemy już, że to nie jest pomysł wielkiego wodza xD.
Swoją drogą zastanawiam się, czy podchodzi to pod nie granie fair-play.

I to tyle gratulacji.
Bo podbić niebronione miasto każdy jeden głupi potrafi.

Ale na megalomanie się już nic nie poradzi.
Tak więc wierzcie sobie dalej, że jesteście bogami tej gierki.
Tylko uważajcie, żeby się nie wieszać, jak się zderzycie z prawdą xD.


Powiem to po raz pierwszy i ostatni:

Nigdy nie umieliście i nadal nie umiecie przegrywać z Honorem

Wręcz nie mogę uwierzyć w to co widzę i że mogłem dożyć tej oto chwili aby w końcu po niedzieli mieć banana na ustach :D

Pozdrawiam Wszystkich Znajomych z grepo, w szczególności Graczy z byłego NIEUGIĘTEGO jak również graczy z 3 Sojuszy Karkówek ;)
 
yavus Ja już Ci już kiedyś nie mówiłem, że zarzucanie komuś zadufania w twoich ustach brzmi śmiesznie?
Nawet w tym króciutkim poście udowodniłeś, jak wielkie masz o sobie mniemanie.

Nie, nie nazwałem twoich graczy nieudacznikami, bo, sądzę, że większość z nich, może nawet wszyscy mają na tyle godności, by nie wyznawać Ciebie jak to sobie marzysz :(
 
leszczu132 Leszczu jest różnica przegrać w uczciwej walce, w której przeciwnik pokonuje Cię na równych zasadach, a jest różnica walczyć z kimś kto bazuje na szpiegach, zgłoszeniach, zdrajcach i niewydolności serwera. A potem w najbardziej obrzydliwej hipokryzji udaje tych porządnych i szczyci się swoją wyimaginowaną wyższością. Nie szanuje, nie pozdrawiam.
Jaeger Pewnie się na swoich rozbijał, bo kompletnie nie kojarzę nicku. Niemniej cholera wie, bo ja to na olincie w pierwszych miesiącach w ogóle nie grałem.
Nie gram, po mojej osobistej porażce na lapitosie odechciało mi się grać w grepo.
Aktywny byłem tylko przy cudakach olintowych, bo lubie słać surkę i jak wykręcałem wynik na 4x zmysłych. Tak to teraz głównie w nową karciankę od rito gram i yt oglądam.
Wrócę do gry pewnie dopiero na jesień, zobaczymy zresztą.

Shu vi Britannia No wal śmiało i mów jakie, bo niestety tego fetyszu wspólnego z Tobą nie mam XD
 
yavus Ja już Ci już kiedyś nie mówiłem, że zarzucanie komuś zadufania w twoich ustach brzmi śmiesznie?
Nawet w tym króciutkim poście udowodniłeś, jak wielkie masz o sobie mniemanie.

Nie, nie nazwałem twoich graczy nieudacznikami, bo, sądzę, że większość z nich, może nawet wszyscy mają na tyle godności, by nie wyznawać Ciebie jak to sobie marzysz :(

Andżela do domu:)
 

DeletedUser32041

Guest
Psycha, wzrok, pamięć :eek: Ciekawe co jeszcze się u ciebie znajdzie wadliwego :)

Wypisujesz do mnie na forum, i na grze, aż do momentu kiedy Cie zablokowałem i mówisz wszem i wobec, że kogoś nie znasz.

Chwalisz się, że niedługo będziesz w topce wojowników, no i faktycznie - klasycznie popytałeś, pożebrałeś, poskomlałeś po znajomych o punkty i dostałeś.

Taka ciekawa sytuacja - Alfik zdobył mnóstwo punktów na raz i pada w sojuszu pytanie, czy kogoś atakował? Odpowiedź - nie...

Koalicja - też nie...

Kurcze, to co alfik zrobił, jak to możliwe, że tak się nagle wzbogacił :eek:

Żadnych ataków żadnych padniętych czujek, a na grepolife alfik z górą punktów, koledzy z sojuszu z górą punktów w deffie mimo, że nie było naszej akcji w tym samym czasie.

huhu

I jeszcze oskarża o takie zachowanie innych. Mam większą beczkę od tej gdy straciliście cudaka.


Pomijając bete gratki dla garudo i reszty za próbe i zorganizowanie ogromnej ilości deffa
 
"Nieudacznikiem to mogę nazwać ciebie - bo tu siedzisz i marnujesz czas."
Tak więc czas na zagadkę.
Kto jest większym nieudacznikiem?
1. Jakiś typek, bez pracy i bez rodziny co siedzi sobie od kilku lat na dożywotnich wakacjach pod gruszą i czasu na to, by zepsuć różnym aroganckim książętom ich własny obraz ma aż zbyt wiele.
2.Jakiś typek, co ma prace, rodzinę, a i tak siedzi po północy na forum w jakiejś gierce, spamując z jakimś gościem, którego uważa za nieudacznika, bo ten spamuje na tymże forum.
 
Psycha, wzrok, pamięć :eek: Ciekawe co jeszcze się u ciebie znajdzie wadliwego :)

Wypisujesz do mnie na forum, i na grze, aż do momentu kiedy Cie zablokowałem i mówisz wszem i wobec, że kogoś nie znasz.

Chwalisz się, że niedługo będziesz w topce wojowników, no i faktycznie - klasycznie popytałeś, pożebrałeś, poskomlałeś po znajomych o punkty i dostałeś.

Taka ciekawa sytuacja - Alfik zdobył mnóstwo punktów na raz i pada w sojuszu pytanie, czy kogoś atakował? Odpowiedź - nie...

Koalicja - też nie...

Kurcze, to co alfik zrobił, jak to możliwe, że tak się nagle wzbogacił :eek:

Żadnych ataków żadnych padniętych czujek, a na grepolife alfik z górą punktów, koledzy z sojuszu z górą punktów w deffie mimo, że nie było naszej akcji w tym samym czasie.

huhu

I jeszcze oskarża o takie zachowanie innych. Mam większą beczkę od tej gdy straciliście cudaka.


Pomijając bete gratki dla garudo i reszty za próbe i zorganizowanie ogromnej ilości deffa
Sorki ziomuś, ale ja to na grze pisałem do miliona ludzi, Kojarzę tylko tych ważnych xD.
I w sumie to się nie dziwie, że twój sojusz nie chwalił się, zbitymi ogniami offami i kolonami.
Popytaj tych co im ognie pozbijałem, pazziniego jerrego, agnieszke, tysonica, roselle, uszka chyba też, nie pamiętam.
Albo wiesz co? Nie pytaj, bo mnie szczerze kompletnie nie obchodzi co sobie myślisz, rekordy wykręcam dla siebie i by się pochwalić przed ludźmi których lubię i szanuje xD
Ty to możesz sobie myśleć co tam zamarzysz.

Tylko uwaga, jest jeden problem w tej twojej wersji, ja od 17 grudnia ani razy z sojuszu nie wyszedłem xD
 
Andżela weź wytrzyj mleko z pod nosa.

Konsorcjum i XXXX gratuluję obrony - szczególnie Garudoo za obronę swoich miast na cudakach. Dziś nam się poszczęściło.

Zgadzam się, serwer jest beznadziejny, inno sobie nie radzi z problemem...Mamy już grubo po północy, spadają rapki z 18.07.

Chciałbym zwrócić uwagę na to, że przy każdym nalocie na cudaki mamy problem z zawiechami na tym serwerze - więc to nic nowego.

Gramy dalej i naszą grę postaramy się udokumentować zdobyciem kolejnych miast na cudakach wroga - pracą, konsekwencją i ambicją.

Jeśli jakiś alpha widzi to inaczej? Chyba to kolejny punkt na liście życiowych problemów - współczuję.

Obrażanie graczy karkówek będzie spotykało się z reakcją - w myśl zasady "traktujemy z wzajemnością".

Dobrej nocy życzę:)
 

DeletedUser32041

Guest
Tak jak mi każdy mówił, z tobą nie ma co dyskutować. Ktoś Cie złapie za rękę, a ty dalej będziesz wmawiał, że to nie twoja ręka.

Jednak bez sensu jest pisać z kimś tak żałosnym, który żyje w swoim wyimaginowanym świecie, żyj sobie w nim dalej, bo szkoda mi słów na ciebie.
 
Do góry