"Gramy dalej i naszą grę postaramy się udokumentować zdobyciem kolejnych miast na cudakach wroga - pracą, konsekwencją i ambicją."
Nie no jasne, że koronki nie chcieliście, i chodziło wam tylko o zabawę XD
Kacper muszę podziękować za poprawę humoru przed snem
"Niczego nie osiągnęliście, niczego nie zdobyliście, niczego nam nie zabraliście, a już na pewno niczego nam nie uniemożliwiliście."
No oczywiście, że nie uniemożliwiliśmy Wam zdobycie koronek, w końcu postanowiliście wywiesić białą flagę.
JINX Głupotą jest walczyć do końca, nawet jak szanse są nikłe powiadasz, dlatego lepiej się poddać i w ogóle nie spróbować odbić cudów, bo to jest mądrość? No, ok, jestem w stanie tą logikę kupić, tym bardziej, że w dzisiejszych czasach to chyba już każdy o honorze zapomniał.
Tylko pytanie, jak taką retorykę łączycie z tą, że przyszliście tylko po to, żeby zlać tuptusia za szaraki?
No przecież szanse na wygranie lapitosu były małe, tak jak Wasze na odbicie cudów.
No to skoro walka, gdy szanse są małe nie jest męstwem, tylko głupotą, to tuptusie szarzejąc wykazali się mądrością, za co więc tu się mścić?
Kiedyś pisałem Sisi na discordzie, że mimo wszystkiego jest jedna rzecz, za którą szanuje i na swój sposób podziwiam karkówkę. To, że walczą do końca, że się nie poddają jak tchórze po erze cudów i odpuszczają całkowicie.
yavus "Właśnie fajnie sobie poczytać pewne forumowe dywagacje grajków, którzy to albo co akcję uciekali na urlopy, albo wypociny osoby, której rozdmuchane ego podpowiada, że jej szerki są niewidzialne, albo tańczą na wodzie" No, albo tłumaczenia różnych księciuniów, po tym gdy się okazało, że tacy wielcy i książęcy nie są, też forumowy hit