jeżeli chodzi o komendanta,to trzeba powiedzieć uczciwie ze jest to dobry zawodnik tylko nie potrafi się dostosować do gry zespołowej i największą jego wadą jest gadulstwo co inni wykorzystują i potem przywiera do niego opinia "sprzedającą szują"
Jak skończy szkołę ,ograniczy gadulstwo i znajdzie ludzi którzy go potrafią zrozumieć to jeszcze wyjdzie na ludzi
Nie ma co sobie wypominać kto ile miał paktów ,ponów bo świat fajny szybki i z ogromna ilością dobrych graczy po wszystkich strona i gra toczy się raczej statycznie,każdy przejął słabe ogniwa u przeciwnika i teraz jest status quo ,każdy utrzymuje swoje pozycje i ogranicza sie tylko do akcji zaczepnych.
Pakty pony zawiera się do sytuacji panującej na froncie i czasami jest to ścisła współpraca a czasami tylko pon żeby nawzajem sobie nie wchodzić w drogę i to też trzeba rozróżniać pisząc kto ma ile paktów,bo pakt paktowi nie równy.
Jedno mnie trochę zdziwiło ,stawiałem ze to wakacje będą w głównej mierze największym zagrożeniem a tu się tak szybko posypały.
Jak skończy szkołę ,ograniczy gadulstwo i znajdzie ludzi którzy go potrafią zrozumieć to jeszcze wyjdzie na ludzi
Nie ma co sobie wypominać kto ile miał paktów ,ponów bo świat fajny szybki i z ogromna ilością dobrych graczy po wszystkich strona i gra toczy się raczej statycznie,każdy przejął słabe ogniwa u przeciwnika i teraz jest status quo ,każdy utrzymuje swoje pozycje i ogranicza sie tylko do akcji zaczepnych.
Pakty pony zawiera się do sytuacji panującej na froncie i czasami jest to ścisła współpraca a czasami tylko pon żeby nawzajem sobie nie wchodzić w drogę i to też trzeba rozróżniać pisząc kto ma ile paktów,bo pakt paktowi nie równy.
Jedno mnie trochę zdziwiło ,stawiałem ze to wakacje będą w głównej mierze największym zagrożeniem a tu się tak szybko posypały.