Sytuacja na świecie Paros

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser20971

Guest
kolego spuść z tonu bo nam miasta na cudaku nie zabrałeś z tej prostej przyczyny że my nie budowaliśmy bo dla nas zwyczajnie nie miało to sensu :)
a nowy świat może ale jeszcze nie teraz..
 

DeletedUser3106

Guest
Nie pisałem tutaj o sojuszu powiew świeżości tylko ogólnie o czerwonych w których byłeś i z którymi na pewno współpracowaliście.
 

DeletedUser3106

Guest
Nie nie do końca trafione a paliki zakładacie koło naszych cudów i myśleliście że nam przeszkodzicie czy koło misiaków? A to że współpraca u was była jaka była tzn. jej nie było tylko pewna kasta była broniona to już wiemy od dawna nie musisz się żalić :D
 

DeletedUser4218

Guest
(...)
Uznanie:
Przeciwnikom- za walkę do końca, jeden musi decydować inaczej nie sposób wykorzystać potencjału tylu dobrych Graczy (całego),
Sisi brawo- za fason i cierpliwość,

GrepoUrlop! -> do jesieni, może zatańczymy wtedy coś szybszego. Dzięki!

Dzięki Słoneczko
smiley_emoticons_rollsmiliey.gif

Ja rezygnuję z grepo i nie zamierzam wracać.
Tak więc powodzenia życzę Ci na jesień :)

P.S.
Moja rozbiórka bardzo wolno przechodzi :(
Nie mam apki już jakby co - większe szanse są dla chętnych :p
 

DeletedUser20971

Guest
Nie nie do końca trafione a paliki zakładacie koło naszych cudów i myśleliście że nam przeszkodzicie czy koło misiaków? A to że współpraca u was była jaka była tzn. jej nie było tylko pewna kasta była broniona to już wiemy od dawna nie musisz się żalić :D
daleko mi do żalenia było jak było wygrał lepszy i tyle nic nowego :) nie zawsze można wygrywać :p
 

DeletedUser29056

Guest
No wiec sluchamy jak to bylo!
Bo my slabi dalej-tzn. nie godnim,i brak wiedzy,brak woogole tego co macie Wy?
 

DeletedUser29986

Guest
Jak dla mnie był to server bardziej zwariowany. Zmiany fronow, krecenie i od poczatku miarzdząca przewaga ZC. Bogowie zostali najechani z kazdej strony zostało tylko bezpieczne poludnie i nawet pomimo naszych usilnych staran nie wiele to pomoglo. ZC - KMS , genialny pakt. Przegrana była z góry przewidziana chociazby widzac wspolprace ZC podczas akcji offensywnych. Przegranej sie nie bałem wrecz panicznie probowalem/liśmy cos jeszcze stworzyc, aby walka w jakis sposob stala sie ciekawsza. Popełnionych zostało wiele błedow podczas rozgrywki, a naprawiane były zbyt późno. Ogolnie mam wrazenie, ze ten caly nasz stawiany opor, byl poprostu kwestia spontaniczną z myślami strategii krotkodystansowej "Jeden plan - brak planu". Tak czy siak wygrana wam sie nalezala. Dziekuje za wapolna gre. Troche smiechu, troche stresu - nudno nie bylo :) Gratulacje i uszanujcie przegranych, ktorzy walczyli do konca :)
 

DeletedUser3106

Guest
Nie zagłębiałem się specjalnie w afery typu kto kreci kto zmienia front etc. ale chyba Zefir aż tyle tego nie było. Bywały chyba gorsze światy gdzie takich różnych nieprzyjemności było więcej. Czy przewaga Za Chwile + naszych koalicjantów była aż tak ogromna? Tutaj bym się kłócił bo wy mieliście najlepszy start.. Ale z moich doświadczeń z wami byliście zamknięci na np. nowe osoby gdzie mógłbym być tutaj przykładem. Czy byliście najechani z każdej strony? Też się zgodzić nie mogę walczyliście głownie na początku z Venatores które później że tak to nazwę zamieniło się w Za Chwile. Wtedy Za Chwile walczyło na swoich morzach i już nie pamiętam jak bardzo wspomagali nas militarnie. Dopiero po wyjaśnieniu swoich okolic zaczęli osiedlać się bliżej was. Sojusz Never głownie walczył z UNITED + był tam jeszcze jakiś inny sojusz nazwy nie pamiętam ale coś tam było. I ten sojusz Never naprawdę poradził sobie znakomicie gdzie moim zdaniem specjalnie dużej pomocy od nas Za Chwile i Venatores nie dostawali. Wiadomo były jakieś kryzysowe sytuacje gdzie nasze wsparcie przechyliło szalę że miasta czy miast nie stracili ale dla nich szacunek naprawdę dali radę! Nie można zapomnieć też o BIAŁEJ DAMIE i WIKINGACH. Mniejsze sojusze były tam osoby mniej czy bardziej doświadczone/aktywne niektórzy przestali grać narobili tym sposobem bałaganu ale Ci co zostali dołączyli do Za Chwilę i Venatores i jak widać opłaciło się to bo też przyczynili się do zwyciężenia tego świata. I na koniec Kiedyś Mieliśmy Sojusz ostatni z koalicjantów z tego co pamiętam na początku pomagali WIKINGOM później na koniec gdzie już była widoczna duża nasza przewaga też się przyłączyli zrobili trochę palików blisko was i atakowali + nie zapominajmy walczyli na swoich morzach. Wiadome wsparcia nam wysyłali pleców z ich strony nie mieliśmy na EC pełna mobilizacja i z surowcami pomagali tak jak i Never. Tyle co do mojej oceny tego świata i sytuacji ktoś się oczywiście może z tym nie zgodzić ma do tego prawo ja jako gracz widziałem to w ten sposób. Na koniec szacunek dla przeciwnika że walczyli do końca i dostarczyli ciekawej rozgrywki na tym świecie. Z mojej strony były nie jedne zaczepki w postaci memów czy dogryzania ale to starałem się robić kulturalnie i z humorem jeżeli ktoś poczuł się urażony to przepraszam. Liczę że kiedyś spotkamy się w podobnym czy innym składzie na innym świecie i liczę że będziecie głodni rewanżu. Pozdrawiam The Old Times :))
 

DeletedUser20971

Guest
było jak było z naszej strony brak planu polegaliśmy na gwiazdach które okazały się spadającymi, z waszej strony dyplomacja na pięć do tego zgranie i to wystarczyło :)
jeszcze raz graty i być może do zobaczenia....
 

DeletedUser4218

Guest
Słabiutki był to serwer...

Tu się zgodzę, słaby serwer, słabo grający gracze (dobrzy gracze).

I niech się nikt nie obraża, absolutnie!

Tu nie było spektakularnych akcji - no bo jak? Na początku przewagę wzięli złotnicy w strategicznych miejscach.
Złotników z Bogów, pokonali złotnicy z ZC.
Tu nie było super rozgrywek - bo kto z kim? Po co? (nie licząc tych złotniczych).
Bogowie mieli być the best i byli by, gdyby się dogadali.
Albo przynajmniej szef powiedziałby - tak, ma być i koniec!
Okazało się, że perypetie życiowe ograniczyły szefa w grze.
I sojusz, który miał być super i złożony tylko z dobrych graczy to upadł.

Przyczyn ku temu jest kilka, ale może nie roztrząsajmy na FO.

Nawiązując do wpisu Erguna to się z nim zgodzę, jak już wspomniałam wcześniej. Grałam na serwerach, gdzie walka trwała non stop i trzeba było się namęczyć, by przetrwać :) Tu ledwo co tego liznęliśmy :)
 

DeletedUser29056

Guest
Witam.
Kto pisze,ze byl to slaby serwer zapomina o jednym:sam na nim gral slabo i stara sie ukryc (przepraszam:usprawiedliwic) dlaczego slabym byl.
Guzik nie ma zadnych perypetii zyciowych,bo na Kosie zaraz bedzie cudaki stawial-no przynajmniej tam,ale wiemy dlaczego.
Z dzisiejszych wypowiedzi stawiam na poziomie wypowiedz Zefira-koles ma jednak honor.
A co do poziomu to powiem tak:Bogowie chcieli sobie wygrac slaby serwer,lecz pojawilo sie Za Chwile i w weekendy nie pozwolilo chodzic do kina,teatrow i innych osrodkow zapewniajacych rozrywke,stad serwer stal sie trudny...do zniesienia.
Cudaki-to rozegralismy perfekcyjnie,jak na bardzo dobrym serwerze,wrecz jak SiH.
Podziekowal.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser29056

Guest
kiedy konkurs na najlepszego gracza roku vel serwera!
z sihem i Jakovem mamy sie scigac!
bez sensu
 
Tu się zgodzę, słaby serwer, słabo grający gracze (dobrzy gracze).

I niech się nikt nie obraża, absolutnie!

Tu nie było spektakularnych akcji - no bo jak? Na początku przewagę wzięli złotnicy w strategicznych miejscach.
Złotników z Bogów, pokonali złotnicy z ZC.
Tu nie było super rozgrywek - bo kto z kim? Po co? (nie licząc tych złotniczych).
Bogowie mieli być the best i byli by, gdyby się dogadali.
Albo przynajmniej szef powiedziałby - tak, ma być i koniec!
Okazało się, że perypetie życiowe ograniczyły szefa w grze.
I sojusz, który miał być super i złożony tylko z dobrych graczy to upadł.

Przyczyn ku temu jest kilka, ale może nie roztrząsajmy na FO.

Nawiązując do wpisu Erguna to się z nim zgodzę, jak już wspomniałam wcześniej. Grałam na serwerach, gdzie walka trwała non stop i trzeba było się namęczyć, by przetrwać :) Tu ledwo co tego liznęliśmy :)

W takim razie czym było idalium,ktore wygraliscie i którym szczyciliscie sie od początku Parosa?? miernotą? żenadą?
smiley_emoticons_hust.gif

Niedowiarków i ciekawskich wysyłam do pierwszysch stron tego tematu aby poczytac troche wzajemnej wazeliny na temat idalium itp.
Ere cudów zagraliscie jak byscie zastanawiali sie co to są cudaki..
Nawet nie potrafiliście wykorzystac faktu iz omyłkowo zrzuciłem 3 cudaki (ja to zrobiłem). Piramide wzielismy jak swoja.
Złotnicy... Hmm.. Byli - Są - i będą
smiley_emoticons_biggrin.gif

Nie było super rozgrywek? A jak nazwiesz, to że zabieramy wam z 50 miast, ja trace przy tym wszystkie dostepne wolne sloty (7-8) a kolejne 15 miast stoi puste do wziecia? Podać więcej przykładów? Pamięc mnie nie zawodzi jak co niektórych i nie mam zamiaru wiecej tutaj pudrowac. Rozjechalismy was militarnie, dyplomatycznie i w kazdym innym aspekcie. Nie pomogłoby wam nawet rzekome dogadanie sie i bycie the best. Zebrała sie grupa ludzi (noł nejmów :p), ktorzy od pewnego momentu serwera nie dali wam nawet chwili, w ktorej wróciłaby wam nadzieja na ugranie czegokolwiek i takie są fakty. Czy ten swiat był słaby zweryfikuje kiedyś jak zbiore moich zacnych graczy i wystartujemy na innym serwerze a do tego momentu zamilczcie na ten temat.
Z tego miejsca chciałbym pozdrowoic swoich zacnych generałów (Boklev, Rooco, Wojtek, Niemy Banita,Pimpus) bez Was nie byłoby tego sukcesu
smiley_emoticons_biggrin.gif
. Dziekuje również pozostałym graczom z Za Chwilę i Venatores za ich zaangażowanie i chęć zwycięstwa. Dla koalicjantów z Never i KMS równiez łapka w góre
smiley_emoticons_thumbs-up_new.gif
Zaczynając Parosa nie przypuszczałem iż uda się dokonac tego co osiągnelismy ale jak widac chciec to znaczy móc:) Teraz aplikujemy przerwe od grepo i spodziewajcie sie Nas, na któryms z jesienno-zimowych światów
smiley_emoticons_biggrin.gif

Do zobaczenia
smiley_emoticons_saufen.gif
 
Do góry