Sytuacja na świecie Rizinia

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser23685

Guest
Spoko:)
Po prostu grajmy
Podaj swoj nick.prosze:)
Widzisz, ja robie sporo nawwt jesli nie ma z tego pw, a jesli klasyfikujesz graczy w ten sposobto jestem znacznie slabszy od wielu graczy, jednak to jak dobrym graczem jestes definiuje sporo rzeczy wiecej.
Ta masowka ma realne szanse na.zwyciestwi, a co do dopchania sie do.koryta-sami mnie wrzycili. Ale poluzuj.poslady, Tobie tez kiedys jakims przypadkiem cos sie uda.
Nie sciagajcie.wiecej kumpli, wystarczy syfu tutaj

Gracza definiują takie aspekty jak:

1. Aktywność i apka na każde pierdnięcie apki
2. PW- pokazuja one jak bardzo potrafisz przysiedzieć po nocach poszukując polując na wrogie mityki, offy, ognie i ile jesteś w stanie ich zbić
3. Synchro- synchro pokazuje jak bardzo potrafisz się przyłożyć do akcji, rozpisać wszystko, przesakanować wrogie miasta w okolicy twojego celu aby wiedzieć pod co sie najbardziej przygotować i jechać z planerem i spowalniaczami i celować, można spróbować nałożyć ognie, off na tą samą sekundę i potem spróbować również klocka na to nałożyć, a potem deffy i można mieć szybką akcje gdzie w przeciągu jednej sekundy można włożyć na przykład 2 czystki, klocka i 2 wsparcia

Gwarantuje, że jest to lepsze od słania setki fejków po czym wysłaniu klocka, który sie odbił myśląc "Może nie ogarnie co sie dzieje i zacumuje"

4. Ilość miast- definiuje jak bardzo potrafisz się postarać o sloty, jeżeli nie PW zawsze można harpiami farmić wioski, rozsyłać i 24/7 klepać festyny, również nie jest to zły pomysł na szybkie nabijanie slotów

Więc jeżeli chciałbyś sam siebie klasyfikować jako gracza no to

1- Różnie bywało
2- Szału nie ma
3- Nigdy nie widziałem
4- Przeciętnie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzieki! Nie zaprzataj sobie glowy moją osoba:)
Nie to miasto piwoszom podales, nie tam beda cudaki, oj azir
I jest kilka innych cech:
Lojalnosc to wazny wyznacznik, chec pomocy sojusznikom i wspolna gra:)
Ale.co bede Cie pouczal, juz mi pokazales moje.miejsce, mam nadzieje, ze kiedys mi dorownasz:)
3,2,1... gimbaza zaczyna sianie fermentu!
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser23685

Guest
Dzieki! Nie zaprzataj sobie glowy moją osoba:)
Nie to miasto piwoszom podales, nie tam beda cudaki, oj azir
I jest kilka innych cech:
Lojalnosc to wazny wyznacznik, chec pomocy sojusznikom i wspolna gra:)
Ale.co bede Cie pouczal, juz mi pokazales moje.miejsce, mam nadzieje, ze kiedys mi dorownasz:)
3,2,1... gimbaza zaczyna sianie fermentu!

A no w słaniu fejków jesteście mistrzami pod tym względem faktycznie łączycie sie w jedność i wspólnie ramie w ramie wysyłacie w atakach 1-10 ogni tutaj bije pokłony

Co do fermentu przytoczyłem kilka faktów i wyznaczników o których mówisz, natomiast gimbaza? Sianie fermentu? Jak ty człowieku jesteś ograniczony umysłowo to mi aż szkoda cie jest

A co do lojalności do pokazałeś jaką masz na idalium tacy wielcy sojusznicy zrzędy jak przyszło co do czego i guzik kopnął nas w 4 litery wy postanowiliście jego owy rów dokładnie wylizać i wchodzić mu w tyłek po czym olał was zimnym moczem

A jeżeli chodzi o gimbaze i sianie fermentu cóż patrząc na wasze forum, massy ich poziom merytoryczny pokazuje kto jest tu prawdziwym gimbusem, a przynajmniej próbuje sprawiać takiego pozory

Niesamowitą masz również zdolność konfabulacji, którą od idalium wytoczyłeś na kompletnie inny poziom
 
Och, kilka nawet ladnych slow sie nauczyles od Idalium, przypominam Ci, ze nie konczylem idalium:) rowniez przypominam Ci, ze sporo czasu nie gram w ekipie Guzika. Następnie Ci przypominam, ze nie zarzadzalem.sojuszem na Idalium, ale skoro jakis wybralem to bylem w nim do konca-mojego, a nie swiata. Dlaczego pisze o sianiu fermentu? Jeden prosty powod: Twoja wiadomosc na pozegnanie. Udowodniles tylko po raz enty,zejedyne co jest dla Ciebie wazne to Twoj wlasny tylek no i to,.zeby miec z kim sie podroczyc slownie, wielki dyskutant:)
Porozbijaj na sobie swoje wlasne wojska,z tego masz najwiecej pw :D
Azirek, koncze ta dyskusje, na FO jednak wroce po zakonczeniu swiata pogratulowac piwoszom i ns zwyciestwa lub sie troszkę powywyzszac, ale tylko troszke:)
Tak czy inaczej szczere powodzenia dla Ciebie! Nic do Ciebie nie mam nawet szacu ku, ale ze tak wielki wojownik jak Ty prosi o stalke do miasta gdzie imper chce budowac cudaki pomimo tego, ze ta wyspa nie jest nawet w poblizu nadal.mnie bawi:)
Nie fatyguj sie i nie odpisuj na ta wiadomosc, nie interesuje mnie co masz do powiedzenia, czasu na tak jalowe dyskusje tez nie mam;)
Piwosze,Na Sygnale-szczere zyczenia wygrania na rizini!
Dobrej nocy, milego dnia, owocnej wspolpracy,!
P.s tak wiem, masz swoje zasady, nie lu isz wielkiej koalicji itd. Smieszne jest to, ze podkuliles ogon jak byles bity i wszedles.do.Imper, fakt-ja Cie namawialem, teraz ponosze konsekwencje. Nie mow tylko, ze robiles to.dla graczy bo to jedbak będzie szczyt wszystkiego. Obysmy spotkali sie na jesien :)
Na prawde mam nadzieje, ze wejdziesz;)
 

DeletedUser23685

Guest
To ty prosiłeś mnie na privie byśmy do was doszli, wysyłałeś nawet po kilka wiadomości dziennie, nie na odwrót, moge ci wygrzebać te wiadomości jak chcesz, ty natomiast nie znajdziesz ani jednej w której bym podkulał ogon, tak jak mówiłem konfabulacja osiądngęła lvl hard. Skoro już brudy wyciągamy to przejęliście mi 1 wioske, och jakże byłem niemiłosiernie bity co było efektem waszego jakże cudownego zgrania i synchro, co do mojego rozbijania wojska owszem rozbiłem sobie go trochę, sporo też wy mi nabiliście na tych murkach 25, a wiesz jaka jest różnica między nami? Ja potrafiłem je w 2-3 dni odrobić natomiast


Mam wchodzić na kolejny świat, bo ty masz takie widzi-mi-sie? Powiem ci tak, kończe rizinie, kończe Teby i nie zamierzam nigdzie potem grać przez jakiś czas, jednakże jeżeli ci zależy moge wbić na świat, dobijemy na przykład 10 wiosek i sobie pogramy 1 v 1 co ty na to? Nie będę miał 3x więcej wiosek od ciebie, będzie ich po równo, ty możesz jak dla mnie nawet złocić, chciałbym zobaczyć ten twój zmysł taktyczny, precyzyjne cofki i doskonałe synchro

Co do bunkru zrobiłem sobie jeden z 4, który samemu mi było ciężko obstawić, ale na tyle wiosek na tak zwanym froncie ja mam 4, ty potrzebowałeś ich w każdej możliwej wiosce na froncie z WSS, nawet do mnie pisałeś a dobić sie do ciebie na apke byś odczytał priv było czymś niemożliwym, wiec nie wiem jaki jest sens twojej gry kiedy walczysz z tyłu na karkach innych, którzy rzeczywiście na owych frontach walczą
/ciach/

tego, ze ta wyspa nie jest nawet w poblizu nadal.mnie bawi:)
Nie fatyguj sie i nie odpisuj na ta wiadomosc, nie interesuje mnie co masz do powiedzenia, czasu na tak jalowe dyskusje tez nie mam;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Nie wytrzymam jednak:)
Sluuchaj azirku, dla mnie wazniejsze od gry jest zapewnienie dobrobytu rodzinie, wiec aktualnie przy nawale pracy i czas jaki mige spedzac na grze jest ograniczony:) to, ze nie reaguje na.apke to wlasnie taka konfabulacja z Teojej strony, swija droga tak czestu uzywasz tego slowa, ze albo to Twoj nowy nabytek, albo sie z nim utozsamiasz, tak czy inaczej: jak napisalem to JA NAMAWIALEM CIE NA DOLACZENIE DO IMPER I PONOSZE TEGO KONSEKWENCJE, kiedy podkuliles ogon? W momencie kiedy wszedles. Pamietam Twije slowa po wejsciu na tsa kiedy dolaczyles, a wlasciwie dialog:
A:dodaj mnie do rady
Ja: po co?
A: bo lubie wiedziec co sie dzieje
5 swiadkow, z tego sie nie wymigasz bo do tej pory mamy beke, ze odszedles bo nie dostales stolka.
Moj zmysl taktyczny juz powinienes widziec biorac pod uwage, ze minelo sporo czasu od otwarcia serwera i jako tako sytuacja na swiecie sie ulozyla. Natomiast Twoja trupa, a nie czekaj... zapomnialem, ze Twoje sojusze w moment znikaja.
Nie wiem czy masz 16 czy 17 lat bo zapomnialem, ale jednak spedzaj czas na edukacji, mi zaoszczedzisz nerwów, czasu na czytanie Twoich wypocin itd. Co do moich ograniczen: mam ich pelno, jestem człowiekiem-mam swoje wady i zalety, roznica miedzy nami jest taka, ze jestem o obiektywny wzgledem siebie, Ty natomiast myslisz, ze rozpisanie sie plus uzycie kilku madrych slowek i trzymanie sie jakichs tam "zasad" czynie Cie lepszym, otoz nie:) aczkolwiek to moje zdanie. Co do mojego pobuytu na froncie: TiL, Wss,prosiaki-wystarczy jak dla mnie, teraz stawiam bunkry innym, wiadomo, ze powoli na deffa trzeba sie przestawic jak ida cudaki:)
Wielki Azir, mowca pierwsza klasa, gracz petarda, a.dowodca.zaden.
Mam.dla Ciebie propozycje: poprps robesza lub zeusa zeby Cie przyjeli, dadza Ci kilka lekcji ja prowadzić sojusz, sam sie ucze obserwujac ich, a triche lat nas dzieli. Na koniec szczylu cytat:
"Powód nr 1- Masówka, najściślej ujmując masa zbitych ludzi gdzie funkcjonować i odnaleźć się jest stosunkowo trudno, forum jest jak Karczma, pomaga tak na dobrą sprawę jakiś trzon osób, a reszta patrzy i szcza na to z lotu ptaka i ja w sumie do nich należę, bo odkąd tu jestem poza kilkoma stałkami nic nie zrobiłem, w żadne odbijanie się nie zaangażowałem czy deffowanie czegokolwiek, miałem iść na front z Piwoszami wcześniej, ale dlaczego nie poszedłem postaram przedstawie w innej mojej argumentacji

Ważnym czynnikiem jaki tutaj sprawia, że funkcjonowanie jest tutaj trudne, a wręcz niemożliwe (przynajmniej dla mnie, chociaż patrząc jak wyglądają fronty w tej chwili to chyba nie tylko) jest nadużywanie wiadomości masowej... Wbijam sobie na świat zobaczyć co sie dzieje i zalewa mnie w jednym dniu 30 masów z których nic nie wynika... Wysyłać, cofać, nie jednak wysyłać, a jak nie cofać, ma ktoś bobasa, deffujemy, nie deffujemy, ostatni mass na dziś i tak w koło Macieja... Ja tylko klikam zaznacz wszystko i usuń i tak pewnie robi 70% graczy

Niestety nie lubie grać w masówkach, fuzja z PSYCHO TEAM to był błąd, ta również, ale to nie jest główny powód", nie ucz mnie jak grac, nie potrzebuje ochlapu jakim jesteś, miales.nas.od.poczatku w 4 literach i jedynie sie u nas schowales, kazdy ma prawo do wlasnych decyzji, ale to.co.Ty robisz pokazuje jak bardzo masz wybujale ego. Jak bardzo chcialbys cokolwiek.znaczyc chociaz w grze:)
Na prawde.nic juz nie pisze do.konca swiata, jestem nawet pewien, ze wiem co odpiszesz.bo jestes przewidywalny, nie jestes na zadnym poziomie.do ktorego.chcialbym zejsc.
P.s tak, jestes lepszym graczem, dowodca itd,.a.ja jedynie festyniarzem i gadula. Nadal zapraszam na jesien.
P.s 2 zapomniałem! Start, ja napisalem, ze mam nadzieje, ze wejdziesz.na.jesien, a nie ze masz wejsc:D
/ciach/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Spoko:)
Po prostu grajmy
Podaj swoj nick.prosze:)
Widzisz, ja robie sporo nawwt jesli nie ma z tego pw, a jesli klasyfikujesz graczy w ten sposobto jestem znacznie slabszy od wielu graczy, jednak to jak dobrym graczem jestes definiuje sporo rzeczy wiecej.
Ta masowka ma realne szanse na.zwyciestwi, a co do dopchania sie do.koryta-sami mnie wrzycili. Ale poluzuj.poslady, Tobie tez kiedys jakims przypadkiem cos sie uda.
Nie sciagajcie.wiecej kumpli, wystarczy syfu tutaj

Wystarczyło popatrzeć na Lamii jak grasz
smiley_emoticons_auslachen2.gif
tak, tak - byłem w tym samym sojuszu - na nieszczęście
smiley_emoticons_oh-no2.gif
resztę już napisałem wyżej. co do Azira - jest jaki jest - ale Tb do niego daleko. Poza tym jak słyszałem o nakazie odbijania ogniami po 2-3 szt bo może okupujący się przestraszy i wycofa kolona to dosłownie padłem ze śmiechu.. kolego z czym ty do ludzi? co to za taktyka? jesteście jedną wielką masówką...jest was więcej po prostu...i tyle. Poza tym śmiechu warte jest wypisywanie przez ramzesika do innych graczy z drugiej strony barykady o zapach do sojuszu i obietnicą koronki...ilu ludzi ją dostanie? nie każdy
smiley_emoticons_seb_zunge.gif


A dla Azira brawo - za to, że miał jaja i pisze jaka jest prawda o imperach, za to, że miał odwagę wyjść i pokazał charakter
smiley_emoticons_thumbs-up_new.gif
 

DeletedUser23685

Guest
Ktoś tu się zdenerwował widzę ^^ była kwestia kto jest lepszym graczem, a ty sie zasłaniasz znowu innymi oj Johny johny :V Dostałeś na tym świecie stołek i posade za free i pierwszy raz ci coś wyszło i będziesz to wychwalać w niebiosa, przypomnijmy sobie wcześniejsze światy na których nic nie osiągnąłeś, jeżeli chodzi o to co tu przytoczyłeś to bardzo naciągane jest

Jeżeli chodzi o prowadzenie sojuszu to tylko potrafiłeś latać za paktami na prawo i lewo do dzisiaj pamiętam jak chodziłeś do NS na tsa prosić o pakt przeciw WSS, teraz jak pakty się wykruszyły to widać jak to jest kruche i niestabilne, następuje teraz powolny rozpad kawoszy, gdyż system, który się przez cały ten czas utrzymywał upadł

Hmm... Tak ci do śmiechu mówisz, cóż pisałem to do ciebie owszem i czemu od razu przyjmujesz założenie, że będę próbował się wymigać? Nie, ale dlaczego nie dokończyłeś jak się skończyła ta rozmowa, powiedziałeś "Spokojnie, potem dostaniesz" i tak się składa, że nie mam takiego parcia na władzę jak ty, ale tutaj pierwszy przykład jakim jesteś kłamcą zamiast od razu napisać pałuj się mam komplet już to ok, ja nie chciałem lidera dzięki czemu będę mógł ustawiać innych, czy ich zbesztać, zaoferowałem ci nawet swoją pomoc na froncie jako koordynator, bo prawda jest taka, że lubie organizować i nie lubie siedzieć jako szary gracz, a lubie działać i powiedziałeś ok nie ma sprawy pomyślimy, w pewnym momencie jak się upomniałem o to no to nie odpisałeś mi chyba nawet /ciach/ , ale nie naciskałem, bo nie musze ludzi po kontach ustawiać, mieliśmy sojusz swój mały i dość zgrany sojusz, można porównać sobie choćby jak akcje były przeprowadzane, fejki i masa i pakty to nie wszystko, ale pewnie to ja miałem was w dupie chociaż prawda była odwrotna

Jeżeli tak ci do śmiechu jest John to dlaczego po odejściu mi napisałeś czy chcę współpracować czy walczyć? Chyba nie do końca było ci to takie zabawne, a wręcz czujesz sie podirytowany tym faktem co można wyczytać z twoich wypowiedzi

A jeżeli chodzi o bekę to nie martw się będziesz miał jej pod dostatkiem tuż przed samymi cudami, wtedy będzie dopiero beka. Mówisz, że wywinąłem ci numer? To ci powiem, że jakbym chciał to bym kręcił ci do samych cudów i dopiero podczas nich zrobił dym, ale po co mi to, nie musze sie do czegoś takiego zniżać tym bardziej, że twoi twoi gracze to już robią i mają z ciebie niezłego łacha kartując pod twoim stołem, ale to ja jestem ten najgorszy. Cóż bekę będziemy mieli wszyscy jak przed cudaki grunt ci sie zawali pod nogami

Ja nie potrzebuję władzy, nie twierdzę, że jestem dobrym dowódcą czy lepszym, podsumowałem cie jako gracza, bo jako gracz nie jesteś wybitny ani nawet przeciętny, ja natomiast nie wiem czy jestem choćby dobrym przywódcom, ale jak w Trupie organizowałem akcje to lecieliśmy na żywca i dogrywaliśmy, nie bawiliśmy sie w setki fejków i wychodziło to dobrze, a odbijały okupki wy czyli już mamy 2 soje, 2 soje misiów i FF, nas było wtedy 18, prosiaków 22, a PSYCHO TEAM 70, ale od nich mieliśmy małe wsparcie, a was było ponad 400 łącznie i nie powiem było to troche żenujące, ale tak jesteś znamienitym dowódcą jedynym w swoim rodzaju

A kto ma wybujałe ego to właśnie pokazujesz "Ja wygram" "Ja doskonale prowadzę" "Jestem wybitnym dowódcą"

A jeżeli chodzi o to, że jestem lepszym dowódcą nigdzie tego nie napisałem jak wcześniej powiedziałem, poruszyliśmy kwestie aspektów dobrego gracza, a ty znowu przytoczyłeś sobie swoją wersję

/ciach/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dalej nie rozumiesz:)
Napisalem, ze nadal.sie ucze, np od robesz czy zeusa bo jak pisałem jestem czlowiekiem, mam swoje ograniczenia czy tez.wady lub zalety:)
Z zeusem.rozmawiałem raz, odmowil, podziekowalem.mu za rozmowe i powiedzialem, ze rozumiem:) nadal chwale podejscie, bo zachowal sie w sposob godny:)
Jestes hipokryta Azirku, nic tego nie zmieni:)
Co.do wygrania: nie musze zwyciezyc, nie machlojkami, jesli zwycieze to bardzo sie bede cieszyl, jesli przegram pogratuluje zwycięzcom i bede mial nadzieje, ze na innym swiecie mi sie uda-nir zwyciestwo jest tutaj priorytetem tylko jesienna ekipa:) swoje zalozenia juz spelnilem. Co do latania za paktami na prawo i lewo, oswiec mbie gdzie tak biegalem, bo z zapisu moich wiadomosci prywatnych i mojej pamieci wynika, ze zlozylem lub zlozono mi kilka.propozycji, zaakceptowalem pakt.z miskami i kawoszami, poprosilem o pona wss plus rozmawialem z Zeusem zeby walczyl przeciwko wss, tyle. Dla mbie logiczne ulozenie swiata tak, zebym mogl bic sie tylko i wylacznie z poludniem. Co do graczy kantujacych pod stolem: zawse tacy beda, nigdy nic sie nie zmieni, a niech wywina mi.numer przed cudakami lub nawet w trakcie, taka kolej rzeczy:) zawsze znajdzie sie.ktos.chcacy popsuc to co.sie budowalo:)
Czytajac to co piszesz po prostu usmiech mi z twarzy nie znika:) owszem, pytalem Cie czy chcesz wspolpracowac czy walczyc, dla.mnie to.naturallna kolej rzeczy-rozmowa. Wiele rzeczy moze Ci sie nie podbac, ale jednak.mimo wszystko nie musisz grac u mnie jesli masz.ochote.wspolpracowac:) zawsze rozmawiam z roznymi odlamami, dla przykladu kiedy miski sie podzielily ja mialem pona z odchodzacymi od nich ponieważ nie chcialem.walczyc przeciwko tym, ktorzy do niedawna walczyli ze mna ramie w ramie:)
Reansumujac: to.nadal gra, to jak dobrze zarzadzam.ludzmi widac w zyciu realnym, tutaj nie mogac rozmawiac z ludzmi twarza w twarz nie jestem w stabie ocenic jaka osoba jest dany gracz, mimo wszystko ten nasz "trzon" jest na prawde wybitny:) mamy swoje zdania na wiele tematow, mysl o mnie co chcesz, wisi mi to dopoki nie ma wplywu na.moje.zycie realne:)/ciach/ dopoki walczysz jestes zwyciezca, gloria victis:)

A.w sumie co.sie bede tlumaczyl.
Milego dnia:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser23685

Guest
Dalej nie rozumiesz:)
Napisalem, ze nadal.sie ucze, np od robesz czy zeusa bo jak pisałem jestem czlowiekiem, mam swoje ograniczenia czy tez.wady lub zalety:)
Z zeusem.rozmawiałem raz, odmowil, podziekowalem.mu za rozmowe i powiedzialem, ze rozumiem:) nadal chwale podejscie, bo zachowal sie w sposob godny:)
Jestes hipokryta Azirku, nic tego nie zmieni:)
Co.do wygrania: nie musze zwyciezyc, nie machlojkami, jesli zwycieze to bardzo sie bede cieszyl, jesli przegram pogratuluje zwycięzcom i bede mial nadzieje, ze na innym swiecie mi sie uda-nir zwyciestwo jest tutaj priorytetem tylko jesienna ekipa:) swoje zalozenia juz spelnilem. Co do latania za paktami na prawo i lewo, oswiec mbie gdzie tak biegalem, bo z zapisu moich wiadomosci prywatnych i mojej pamieci wynika, ze zlozylem lub zlozono mi kilka.propozycji, zaakceptowalem pakt.z miskami i kawoszami, poprosilem o pona wss plus rozmawialem z Zeusem zeby walczyl przeciwko wss, tyle. Dla mbie logiczne ulozenie swiata tak, zebym mogl bic sie tylko i wylacznie z poludniem. Co do graczy kantujacych pod stolem: zawse tacy beda, nigdy nic sie nie zmieni, a niech wywina mi.numer przed cudakami lub nawet w trakcie, taka kolej rzeczy:) zawsze znajdzie sie.ktos.chcacy popsuc to co.sie budowalo:)
Czytajac to co piszesz po prostu usmiech mi z twarzy nie znika:) owszem, pytalem Cie czy chcesz wspolpracowac czy walczyc, dla.mnie to.naturallna kolej rzeczy-rozmowa. Wiele rzeczy moze Ci sie nie podbac, ale jednak.mimo wszystko nie musisz grac u mnie jesli masz.ochote.wspolpracowac:) zawsze rozmawiam z roznymi odlamami, dla przykladu kiedy miski sie podzielily ja mialem pona z odchodzacymi od nich ponieważ nie chcialem.walczyc przeciwko tym, ktorzy do niedawna walczyli ze mna ramie w ramie:)
Reansumujac: to.nadal gra, to jak dobrze zarzadzam.ludzmi widac w zyciu realnym, tutaj nie mogac rozmawiac z ludzmi twarza w twarz nie jestem w stabie ocenic jaka osoba jest dany gracz, mimo wszystko ten nasz "trzon" jest na prawde wybitny:) mamy swoje zdania na wiele tematow, mysl o mnie co chcesz, wisi mi to dopoki nie ma wplywu na.moje.zycie realne:)/ciach/ dopoki walczysz jestes zwyciezca, gloria victis:)

Czytam i czytam i nie da się odnaleźć logicznego sensu i spójności twoich wypowiedziach, proponuję zakończyć ten temat, zgodzisz się chyba? Co do mojego odejścia wiąże się również z tym, że dałem ci listę graczy, którzy cokolwiek robili i bobów, którzy walczyli na cudzych karkach i i tak ich wszystkich kilka dni potem przyjąłeś, jako dowódca wybitny za jakiego się uważasz przyjmujesz cały ten balast, który ci potem kantuje pod stołem, niezbyt mądre posunięcie jak na współczesnego Napoleona Bonaparte, odciąłeś mi i nie tylko źródło nie tylko PW, ale również i farm, bo ja rozumiem przyjąć większość, ale ty tych bobów przyjąłeś wszystkich bez wyjątku i można ich czyścić cały dzień bez żadnej reakcji, a po co mam sobie rozbijać wojsko, jest to czasochłonne, a farm aby skutecznie festynami nawalać też nie ma

Do rzeczy John sumując wszystko potraktowałeś to jako atak personalny na ciebie, cóż powiedzmy, że ci źle nie życzę, graj sobie swoją grę, próbuj to wygrać i tyle w zasadzie nie chce mi się drążyć tematu, nie zależało mi na sianiu tak zwanej propagandy, choć całość można za takową odebrać powiedziałem głośno co mi sie nie podoba, nie lubie frajerskich zagrywek i się pożegnaliśmy, nie kantowałem ani nie kreciłem, nie spodobało mi sie kilka rzeczy jak to wszystko funkcjonuje i spakowałem walizki, a ci na których się przejedziesz zrobią to perfidnie w najmniej odpowiednim momencie

Na koniec hipokryta, cóż John jak na razie na tym FO ty sam sobie zaprzeczasz i hipokryzujesz ;) Więc bądź teraz choć raz ze sobą szczery

Na prawde.nic juz nie pisze do.konca swiata
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser27743

Guest
1) Widzę, że dużo się zadziało. Czy ktoś mógłby mi w skrócie powiedzieć co się wydarzyło?
2)Johny ale ty na froncie z prosiakami i TiL'em nie byłeś. Pojawiłeś się dopiero w momencie przeprowadzki Ironów i miasta brałeś za darmo od przeprowadzających się, ataków od Cb nie było tylko jak zostałem sam jedyny na morzu to tylko raz puściłeś kolona pod sam koniec już mojej gry tam. I też inni dogrywali wojska.

Na koniec hipokryta, cóż John jak na razie na tym FO ty sam sobie zaprzeczasz i hipokryzujesz ;) Więc bądź teraz choć raz ze sobą szczery
<3
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser23685

Guest
Widzę, że dużo się zadziało. Czy ktoś mógłby mi w skrócie powiedzieć co się wydarzyło?
Johny ale ty na froncie z prosiakami i TiL'em nie byłeś. Pojawiłeś się dopiero w momencie przeprowadzki Ironów i miasta brałeś za darmo od przeprowadzających się, ataków od Cb nie było tylko jak zostałem sam jedyny na morzu to tylko raz puściłeś kolona pod sam koniec już mojej gry tam. I też inni dogrywali wojska.

Johny już nic nie będzie pisał do końca świata, więc ja ci streszczę o co tu chodziło. Ja i miłosz postanowiliśmy odejść z caffe natomiast motywy Johnaldinio podpiął pod forum ogólne tutaj stronę dalej i powstała zażarta dyskusja w której postawione zostały mi zarzuty bycia "pieprzonym hipokrytą", zdrajcą najgorszego sortu i... I tyle w zasadzie

John doszedł do wniosku, że powinien mnie wtedy dobić i tego żałuje, choć tak jak mówisz ataków od niego nie miałem żadnych no ale niech mu już będzie. No chyba, że w narodowe dni fejki posłał ich kilka okazyjnie, ale to nie wiem, bo były one wtedy puszczane w masowych ilościach przez 3 dni i nawet FF się dołączyło
 

DeletedUser27743

Guest
A ze nazewnictwem to norma :D To samo miałem jak odszedłem od TiL'u. Nie zgadzasz się z manipulacją lub zdaniem lidera to od razu jesteś najgorszy. Ostatnio pisałem do kilku osób nawet odpisać nie chciały takie bajki musiały usłyszeć :D
A fejki to w sumie jedyne co im dobrze wychodzi :D
 

DeletedUser23685

Guest
A ze nazewnictwem to norma :D To samo miałem jak odszedłem od TiL'u. Nie zgadzasz się z manipulacją lub zdaniem lidera to od razu jesteś najgorszy. Ostatnio pisałem do kilku osób nawet odpisać nie chciały takie bajki musiały usłyszeć :D
A fejki to w sumie jedyne co im dobrze wychodzi :D

Nie powiem raz mi wioche zabrali, ogólnie to ja mam wywalone już w ten świat i teraz tylko sie bawie już
 

DeletedUser22926

Guest
Z tobą na każdym świcie jest kabaret. Nie zapomnij o lindosie obrońco kręgosłupa moralnego
 

DeletedUser23685

Guest
Z tobą na każdym świcie jest kabaret. Nie zapomnij o lindosie obrońco kręgosłupa moralnego

Dobrze pamiętam lindos jako jeden z ostatnich tam zostałem zanim całkowicie nas ociosały drinki, bo skarpety nie miały w tym większego udziału, jedynie brali wiochy po nieaktywnych
 
Do góry