DeletedUser29689
Guest
Boby mogą każdego nazywać od słupów więc wiesz Spytaj Azira
Ale on miał rację słupieBoby mogą każdego nazywać od słupów więc wiesz Spytaj Azira
A Ty to mogłeś sobie inny nick wybrać to może bym się nie domyśliłnawet nie wiesz z kim rozmawiasz a nazywasz mnie slupem
Til nigdy nie rządził m45, owszem malutka część morza była zajęta ale do rządzenia to daleka droga była...Grałam z Tobą w sojuszu..wtedy TIL rządziło na m45..
Nom, bozka z siebie robie. Wy ze mnie najgorszego wiec sie krystalizuje. Mam w sobie wiecej pokory niz Twoj caly sojusz razem wziety. Zeus ma mnie uczucy pokory? Dawal nam 40% szans na zwyciestwo, a widzisz co teraz sie dzieje, noze Jemu by sie przydala pokora. Stawiam,ze sytuacja o ktorej mowisz nie miala miejsca, bo jak.powiedizalem, ze sie gdzies przenoszę to robilem to. I tak oto mam.miasta na 44/45/35. Jestem takim slupel, ze potrafi liście mi zabrac jedno miasto i to nocnym kolonem. I chyba masz male.zaleglosci jesli mi piszesz takie rzeczy. Zalecam.Ci lekture FO bo ja.ZAWSZE odnosiłem sie.do Was z szacunkiem, jako zwykly gracz, a poczytaj co zrobiliscie z moja osoba.Nie lubię uczestniczyć w takich dyskusjach, ale chyba pora zabrać głos...
Powiedz mi Johnaldinio za kogo Ty się masz...te Twoje słowa "moj sojusz moi sojusznicy, moje podpiersie..."
Boga z siebie tu robisz??? Tak naprawdę potrafisz dużo gadać...podam Ci prosty przykład
Grałam z Tobą w sojuszu..wtedy TIL rządziło na m45..prosiłam Cię niejednokrotnie o pomoc, a Ty co pusto tylko gadałeś ze sie przeniesiesz że pomożesz, a tak naprawdę swoją dupke trzymałes na bezpiecznym morzu. Przez Ciebie musiałam zakończyć grę bo to nie była juz w sumie gra...ale wiesz co dziękuję Ci za to bo kończąc tam znalazłam się tu gdzie jestem i poznałam ludzi na których mogę polegać nie tylko w grze...dam Ci dobrą radę: naucz się POKORY...dobrym nauczycielem jest tu Zeus, wiele mogłbyś od niego się nauczyc
Nawiązując jeszcze do massa Vari Krugera dotyczącego Artura i FF...po co robicie z siebie takich dobrych i nieskazitelnych?? Jak wszem i wobec wiadomo że mieliście utworzona zakładkę z Miśkami podpisana "Bez Artura"...
Pozdrawiam goraco i życzę dalszych sukcesów...osiagniętych w uczciwy sposób, a moim sojusznikom zycze aby nadal byli takimi normalnymi ludźmi jak do tej pory
Witam największego przegranego urlopowicza na Rizinii .. Sukcesem Imper caffe jest dotrwanie na urlopach do końca swiata... chociaz nie mieliscie odwagi stanac do walki tylk jak robaczki swietojanskie uciekaliscie na urlopy... To byl wasz model przetrwania swiata .. Zdarzaly sie okresy kiedy nawet nie bylo kogo zlac czy zlupic ..bo 80 % grazy na urlopach bylo.. jasne tez sposob..Dla Ciebie zelazny. Modl sie, zeby zaczeli przeszczepiac mozg, będzie nadzieja dla Ciebie
Nie wiem Azirku, mozliwe, ze sie przeciagnie. Jesli nie obstawiam, ze max do wtorku bedziemy mieli 7 postawione,albo 4 chociaz. Tak czy inaczej mamy spora przewage i teraz jedyna szansa na zwyciestwo dla czerwonych to wbicie na cudaka lub wyciagniecie ode mnie z sojuszu ludzi bedacych na cudach. Tak czy inaczej dmuchamy na zimne i nadal spina na 100%.
mimo wszystko pragne podziękować za chec walki.