Sytuacja na świecie Rizinia

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia
Albo w sumie.
Slaczego jestescie przewidywalni? Bo doszliscie tak daleko jak Wam pozwolilismy. Jaraliscie sie podbijanymi miastami i olaliscie etap przygotowan do cudakow, dlatego przegraliscie. Nikt z Was nie pomyslal dlaczego dawalismy zakaz odbijania niektorych okupek, poszliscie jak osły za marchewka. Tak bardzo uwierzyliscie w to, ze nie bedziemy mieli ekipy do budowy cudakow (wypowiedzi einsenhowera), ze poczuliscie sie pewni. Zgodnie z przeiwdywaniami polaczyliscie sie z piwoszami tuz przed cudakami zamiast zrobic to wczesniej i ustalic plan działania, strzal w kolano. To co my przechodzilismy kilka miesiecy temu po fuzji Imperium-kawiarze Wy mieliscie chwilę przed cudami. Dlaczego nie przewidzialem ataku na nieaktywnego? Bo nie gram jak juz pewnie zauwazyles. Kilka osob wie dlaczego, natomiast szersze grono moze myslec, ze olalem sojusz. Gdzie sie chelpiliscie? W tuzinie wiadomosci do mnie. Co do mniejszego zaangazowania: ja od poczatku mowilem, ze po.cudakach koncze natychmiastowo, nie czuje sie winny zaistnialej sytuacji, no moze poza kolonem ktorego mi wbiliscie.
No, ale teraz macie multum nieaktywnych, mozna pw nabijac, miasta podbijac i pokazac jakie IC jest slabe.
Fascynujecie mnie na swoj sposob, pomimo dotkliwej porazki nie umiecie po prostu odejsc z godnoscia i nadal piszecie.jakies bzdury. Zawsze bede podziwial Wasz zapal. Szkoda, ze macie tak.ciach rade bo gracze przedni.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser29661

Guest
Zeusie powiem tak niekiedy trudno po prostu komuś przyznać że się czegoś nie dopilnowało bądź wygrana zawirowała troszkę w główce,uważam że czasem trzeba przyjąć pewne fakty na klatę używając męskich porównań.Meritum sprawy jest proste gro graczy skupia się już na nowych światach,bo prawda jest taka że przygoda tutaj już się kończy a każdy chce już mieć jakieś przody przed innymi graczami na nowych światach-co jest zrozumiałe.Johaldinio- nigdy się do ciebie bezpośrednio nie odnosiłam,czytałam te długie referaty z twojej strony czasem z wyrozumiałością czasem z pustym śmiechem myśląc że każdy ma prawo do swojej opinii-ale na boga skończ IC wygrało i to jest bezsporne za co uznanie i gratulacje, ale tak zadufanego w sobie typa jak ty to jeszcze tu nie spotkałam- wszystko przewidzieliście wszystko wszystko jest przez was zaplanowane tracicie miasto na ważnej wyspie i chcesz mi wmówić że to był wasz plan no litości,przydałoby się odrobinę pokory choć sądzę że to stwierdzenie jest ci obce niestety a wygrana trochę zaburzyła ci postrzeganie sytuacji uważasz że w związku z nią zjadłeś wszystkie rozumy,wbij sobie do swojej ślicznej przewidującej główki ,że nie wszystko można zaplanować ustawić przewidzieć jak i w grze tak i w życiu czym szybciej zrozumiesz ten fakt tym lepiej dla ciebie i nas tu piszących i czytających-nie traktuj wszystkich jak głąbów a siebie jak lidera strategii bo idą inne światy i może te głąby za jakich nas teraz uważasz pokażą ci gdzie jest twoje miejsce i tyle w temacie pozdrawiam pozostałych graczy- i mniemam że znając ciebie doczekam się soczystej odpowiedzi za którą już z góry ci dziękuję mam nadzieję że podniesie ona twoje ego;)
 
Nie znasz mnie i nie masz pojecia jaka osoba jestem prywatnie, wiec ocenianie mnie mozesz sobie darowac, poza tym wisi mi co o mnie myslisz.
Nie odnosilas sie do mojej osiby i nadal tego nie rob, to najwlasciwsze rozwiazanie dyskusji.

W takich sytuacjach jak te zaluje, ze usuwam twmaty z rady.
Nie spotkasz mnie na innym swiecie na tym nicku pewnie, ale obiecuje, ze pojawie sie gdzies obok Ciebie i jesli bd grala ze mna w sojuszu pokaze Ci jak traktuje sojusznikow. Poza tym jesli mieszasz swiaty to gratuluje, w takim razie nie mow nigdy, ze to tylko gra.
Moglas mi na tym swiecie pokazac gdzie moje miejsce i co? Jedynie Eracell(olbrzymi szacun do goscia) i kibol lecha(rowniez szacun) sprawiali problemy. Reszta z Was grzecznie latala sobie co jakis czas ladem po moich wysuniety h miastach i tyle. Jedna zorganizowana akcja. Niesamowite! Lider strategii? Jesli czytasz moje posty to polecam czytac ze zrozumieniem bo zawsze powtarzalem, ze to moja rada glownie to wszystko osiagnela jak i gracze mojego sojuszu, ja jestem marnym dodatkiem bo to oni tworza sojusz i to dzieki nim jestem gdzie jestem. Tak wiec reansumujac: nie wywyzszam sie, jesteście przewidywalni, moi gracze i rada niszcza Was na kazdej plaszczyznie. Oczywiscie sa wyjatki potwierdzajace regule. Koniec wolnego czasu.
Milego dnia i do zobaczenia na innym nicku!
P.s nie bede gral.na tym koncie, wiec nie zajedzcie nowego wlasciciela :)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser29661

Guest
Nic do dać nic ująć dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałam,ja przyjmuje do wiadomości twoją odpowiedź a ty? chyba nie dokąd piszesz na FO musisz umieć przyjąć na klatę i negatywne komentarze pod swoim adresem,tobie wolno oceniać komentować zachowanie innych więc i my czujemy się w prawie to robić, nie napiszę co sądzą o tym czy ci to zwisa czy nie bo po co zrozum to nie jest miejsce wyznawców ciebie ani twojego sojuszu z całym szacunkiem dla pozostałych graczy każdy ma prawo się wypowiedzieć-a pouczenia zostaw dla swoich kompanów skoro tak dobrze cię znają i tam zbieraj achy i ochy na swój temat pozdrawiam serdecznie;)
 

DeletedUser26595

Guest
Robesz ty jako zdrajca nie powinieneś się wypowiadać na forum, pamiętam jak na początku świata dostawaliście wpierdziel od 4fun i jak paskudnie zostawiłeś paru swoich członków :) by schronić swoje dupsko u wroga :). Pozdrawiam

Przypomnę także że Caffe Lovers też dostawało porządne baty ale za to od nas nikt do nich nie poszedł :)


Dwudziestu johnaldiniów i od razu easy point.

Bayo wszystkim.
 

DeletedUser29659

Guest
Wlasnie dlatego przegraliscie, bo jedyne co potrafiliscir robić to sie wywyzszac. Juz jedenej osobie od Was rozpisalem jak to wygladalo z naszego punktu widzenia, niczym nie zaskoczyliscie, a wrecz przeciwnie-nie spotkalem tak przewidywalnego sojuszu od poczatku mijej gry.
A mnie się wydawało, że przegraliśmy, bo gdy ImperCaffe budowało domki pod cudaki, my byliśmy zajęci ciężką wojną :)
Aha, i pewnie przewidziałeś też, że rozgromimy Troskliwe Misie i Mega Misie?
Chylę czoła przed Twymi zdolnościami prekognicji, mistrzu :)
 
Bruno trochę poniosła cie fantazja z miśkami, miśki rozpadły się na własne życzenie, poprzez wewnętrzne problemy, a nie że nas dojechaliście, nawet nie byliście blisko, ale to moja opinia gracza, który tam był i widział rozpad, co do IC gratuluje wygrania cudów, biorąc pod uwagę sajgon jaki tam był to podziwiam że udało się wam to ogarnąć.
 

DeletedUser29659

Guest
Cześć, Skinsky. Masz rację, przez wewnętrzne problemy. Ale te problemy skądś się wzięły, i śmiem twierdzić, że koalicja Anty-Misie (albo "Anty-Imper" jak nas Johnaldinio zwykł określać :D) miała w tym spory udział.
 
Z mojej obserwacji wynikało to że spora róźnica zdań była między graczami, a radnymi lub radnymi już nie pamiętam, albo wszystkimi :) potem Lato zawinęła się z iluś graczami i tak poszło w dół
 
A mnie się wydawało, że przegraliśmy, bo gdy ImperCaffe budowało domki pod cudaki, my byliśmy zajęci ciężką wojną :)
Aha, i pewnie przewidziałeś też, że rozgromimy Troskliwe Misie i Mega Misie?
Chylę czoła przed Twymi zdolnościami prekognicji, mistrzu :)
Mi wojna miedzy unnamed a miskami wisiala. Latalismy rozbijać okupki od czasu do czasu czy tez wysylalismy deffa ale w kregu zainteresowan mielismy inne morza. Z racji odleglosci nie moglismy zbyt wiele zdzialac. "Dojechaliscie" miskow tylko i wylacznie dlatego,ze zaczeli sie spinac miedzy siba. Czy przewidzialem rozpad miskow? W momencie kiedy sham powiedzial, ze konczy wiedzialem, ze to nastapi. Tylko zauwaz jedno: ja spedzalem czas na grze piszac z wieloma osobami, zbierajac skrawki informacji i skladajac je sobie do kupy, dlatego w wiekszosci przypadkow wiedzialem co sie stanie. Oczywiscie nie zawsze, ale mialem zawsze kilka nakreslonych opcji.

Nic do dać nic ująć dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałam,ja przyjmuje do wiadomości twoją odpowiedź a ty? chyba nie dokąd piszesz na FO musisz umieć przyjąć na klatę i negatywne komentarze pod swoim adresem,tobie wolno oceniać komentować zachowanie innych więc i my czujemy się w prawie to robić, nie napiszę co sądzą o tym czy ci to zwisa czy nie bo po co zrozum to nie jest miejsce wyznawców ciebie ani twojego sojuszu z całym szacunkiem dla pozostałych graczy każdy ma prawo się wypowiedzieć-a pouczenia zostaw dla swoich kompanów skoro tak dobrze cię znają i tam zbieraj achy i ochy na swój temat pozdrawiam serdecznie;)
Jestes strasznie ograniczona jednak.
Obrazasz mnie-to powoduje moja odpowiedz. Napisalem Ci, ze nie znasz mbie prywatnie, a Twoja opinia mi wisi. Polecilem tez zakonczyc ma.tym dyskusje.
W feworze wypowiedzi juz ustalilismy, ze jestem noobem, festyniarzem i aroganckim bucem. W pelni zgadzam sie, ze mozecie miec o mnie swoje wlasne zdanie, ba! Nawet w wiekszosci negatywnych opini o mnie Was wespre, na tym to polega. Zebraliscie baty, czas na pomyje na mnie. Ale liczylem sie z tym od poczatku rizini.
Reansumujac: nie zakazuje Ci oceniania mnie, ale ostrzegam,zenic mnie nie ochodzi co o mnie myslisz. Jakbys poznala mnie prywatnie to bys zdanie zmienila. Nawet nie wiesz ile osob w imper sie zdziwilo.
Zdejmij klapki, otworz umysl i zyj dalej.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser29661

Guest
Nie muszę zdejmować kapek bo mam swoje zdanie w pewnych sprawach i tego się trzymam podobnie jak ty-kwestiom dla mnie nie jest kto wygrał kto przegrał bo w tym temacie jasno się określiłam jeśli chodzi o wygranych to nie podlega dyskusji,razi mnie tylko ton twoich wypowiedzi i tyle.Jest prosta kwestia uważam że na zwycięstwo w takiej grze składa się wiele rzeczy i nie będę wyliczać bo lista będzie długa-więc wypowiedzi w tonie my tacy genialni a wy matoły za przeproszeniem mnie irytują i tyle mam do ciebie,czy jesteś bobem festyniarzem czy jak tam piszesz z kolei mi wisi bo jak ktoś się ze swoimi wioskami ogarnia to nie moja sprawa każdy ma swój pomysł jak tu będzie funkcjonował po prostu tyle a może aż tyle nie rozsądzisz tego ponieważ i tak nie interesuje cię moje zdanie pomimo wszystko pozdrawiam jak zawsze:)
 

DeletedUser27702

Guest
Johny, Ty jednak żyjesz paskudo...a już się zastanawiałam gdzie dałeś nogę
smiley_emoticons_confusednew.gif
 

DeletedUser23053

Guest
'Dlaczego nie przewidzialem ataku na nieaktywnego? Bo nie gram jak juz pewnie zauwazyles. Kilka osob wie dlaczego, natomiast szersze grono moze myslec, ze olalem sojusz. Gdzie sie chelpiliscie? W tuzinie wiadomosci do mnie.'

Nie wiem kto się chełpił, ja do Ciebie wysłałem 2 privy przez całą grę i raczej nie chełpiłem się niczym.
Z całej Twojej wypowiedzi wybija na wierzch olbrzymi egocentryzm. "Ja, ja, i jeszcze raz ja!"
Ty jesteś usprawiedliwiony bo zapowiedziałeś, że kończysz. Okej. Piszesz też że Wasza Rada wciąga nas nosem. Okej. Zatem dlaczego wspaniała Rada nie dopilnowała cudaków sztuk 2?
Wytłumaczcie to IC2, nie mnie.
IC wygrało, IC2 zostało na lodzie. W przeciwieństwie do graczy z "czerwonych" sojuszy, których skaperował R4mzes i dał im wejściówki do IC. Oczywiście IC2 miało duży wkład w zwycięstwo, bo zawsze tak jest, że pomoc zaplecza pozwala błyszczeć "gwiazdorom".
I jeszcze raz powtarzam. Nie są to zarzuty pod adresem sztabu IC. IC osiągnęło swój cel i wygrało świat. To nie podlega dyskusji. To o czym pisze jest kontynuacją trwającej od początku świata dyskusji o Wielkich Koalicjach. Z pięciu lub sześciu nawet pełnowymiarowych sojuszy w koalicji do końca dotrwały dwa. Wygrał jeden.
Bruno przypomniał wojnę z Misiami. Otóż gdy sypało się 4f shamrock zaproponował Unnamed przejście do Misiów. Gdy zapytałem: "po co?", odpowiedział, "że sojusze nie są wieczne". Gdybym się zgodził być może nie mielibyście komfortu przygotowywania się pod cudaki. Nie mam w zwyczaju przechodzić do czerwonych więc temat upadł.

I mam pytanie do graczy IC2 (bez żadnej złośliwości) - czy w planach sojuszu IC + IC2 była korona dla wszystkich?
 

DeletedUser29689

Guest
Nie jestem z dwójki ale Ci odpowiem, była taka koncepcja ktoś tam o niej mówił i zachęcał, cała dwójka by dostała koronki lecz niespodzianka z cudakiem zniszczyła ten plan. I to nie prawda ze IC2 zostało na lodzie przez całą EC gracze bylo wymieniani z tych co nie sypali na tych co aktywnie wysyłali surki do jedynki. Niestetynie udało sie jej dac każdemu
 

DeletedUser3900

Guest
Idzie może ktoś na nowy świat Byllis? Wybieram się tam z ograną ekipą około 15 graczy ale osobiscie uważąm że trzba nas około 30tu. Szukamy graczy ograny którzy zawsze są do dyspozycji(aplikacja na tel).
Chcielibyśmy stworzyć sojusz graczy korzystających ze złota bo dzisiejsze grepolis tego wymaga o ile chce sie dotrzymać kroku najlepszym.
 
Do góry