DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
hehe pocieszaj sie dalej
hehe pocieszaj sie dalej
-
Witaj na forum! Jesteś tu nowy(a)?
Aby wziąć udział w dyskusji, potrzebujesz konta. Zarejestruj się tutaj!
Masz już konto? Zaloguj się.
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
To już wiem dlaczego wszyscy polecieliście na DNS
To już wiem dlaczego wszyscy polecieliście na DNS
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
no słabe nie było bynajmniej ten pierwszy sojusz po ten drugi to wielkie badziewie
zbieranina wszystkich graczy w okolicy
przez co wkurzali sojusze
To już wiem dlaczego wszyscy polecieliście na DNS
no słabe nie było bynajmniej ten pierwszy sojusz po ten drugi to wielkie badziewie
zbieranina wszystkich graczy w okolicy
przez co wkurzali sojusze
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
Weź mi przypomnij jeszcze, na jaki to sojusz o podobnej wielkość Agresorzy na tym świecie uderzyli sami ?
Weź mi przypomnij jeszcze, na jaki to sojusz o podobnej wielkość Agresorzy na tym świecie uderzyli sami ?
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
My nie musieliśmy uderzać chętni sami się zawsze znaleźli
My nie musieliśmy uderzać chętni sami się zawsze znaleźli
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
jasne gdyby nie wasze chamskie zachowanie i arogancja na forum pewnie pakty nadal by były ale wy czuliście się tak pewnii.. co do posiadania koalicjantów- aa miało pakty ze wszystkimi i wszystkich miało w poważaniu więc macie to na co zapracowaliście... Nie jesteście dobrym sojuszem przykro mi że żyjesz w kłamstwie jesteście sojuszem, który chował się za paktami i niszczył inne sojusze- najczęściej mniejsze najlepiej z 10 innymi sojuszami i nadal jak macie akcje to pomaga wam SB...
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
pogrubiłem i powiększyłem to co dotyczy TE
bo większości to napisałaś o swoim sojuszu
pogrubiłem i powiększyłem to co dotyczy TE
bo większości to napisałaś o swoim sojuszu
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
jasne- tak sobie tłumacz my pakty mamy wy nie- to chyba jednak coś znaczy...
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
no przecież odpowiedź sama juz napisałaś sobie a ja ją nawt wyróżniłem
no przecież odpowiedź sama juz napisałaś sobie a ja ją nawt wyróżniłem
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
hehe walisz glowa w mur i widzisz co sie dzieje,
zwariowal
hahaha
hehe walisz glowa w mur i widzisz co sie dzieje,
zwariowal
hahaha
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
Przedstawię Ci pokrótce historię z mojej perspektywy, popraw mnie jeśli coś się nie zgadza. Niemal od samego początku AA miało pakt z DNS i SB, nie wiem z kim wtedy walczyliście, ale nie było tego zbyt wiele, bo do xxxx mieliście daleko. Możliwe, że z LM i Gwardią. Pakt z DNS został zerwany, podpisaliście z całą resztą i WSPÓLNIE z resztą Sparty, rozbiliście DNS. Później "wchłonęliście" Gwardię i razem z Kulturalnymi i TT jechaliście LM. Od wschodu mieliście luz, bo tutaj był Cyrk z którym był niepisany pakt, od dołu było TE, które również było Waszym sprzymierzeńcem. Znowu zabezpieczeni paktami, rozbiliście wspólnie z SB, TT i Kulturalnymi La Muertów. Teraz nagle pojawiła się konkretniejsza wojna, a Wy płaczecie jakby od początku świata każdy Was zdradzał, a Wy biedne świętoszki zawsze poszkodowani przeciw całemu światu... Nie wiem ile masz lat, ale mam wrażenie, że mentalnością siedzisz w gimnazjum
Przedstawię Ci pokrótce historię z mojej perspektywy, popraw mnie jeśli coś się nie zgadza. Niemal od samego początku AA miało pakt z DNS i SB, nie wiem z kim wtedy walczyliście, ale nie było tego zbyt wiele, bo do xxxx mieliście daleko. Możliwe, że z LM i Gwardią. Pakt z DNS został zerwany, podpisaliście z całą resztą i WSPÓLNIE z resztą Sparty, rozbiliście DNS. Później "wchłonęliście" Gwardię i razem z Kulturalnymi i TT jechaliście LM. Od wschodu mieliście luz, bo tutaj był Cyrk z którym był niepisany pakt, od dołu było TE, które również było Waszym sprzymierzeńcem. Znowu zabezpieczeni paktami, rozbiliście wspólnie z SB, TT i Kulturalnymi La Muertów. Teraz nagle pojawiła się konkretniejsza wojna, a Wy płaczecie jakby od początku świata każdy Was zdradzał, a Wy biedne świętoszki zawsze poszkodowani przeciw całemu światu... Nie wiem ile masz lat, ale mam wrażenie, że mentalnością siedzisz w gimnazjum
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
Nie takie od początku ten pakt z SB
I lm samo chciało wojny choć już wojowali z tt i kulturalnymi
Nie takie od początku ten pakt z SB
I lm samo chciało wojny choć już wojowali z tt i kulturalnymi
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
Ale wam bije w ten łeb cały czas haha
Ale wam bije w ten łeb cały czas haha
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
Aldoraine , LM chciało wojny z AA, nie chciało walczyć z SB.. bo wtedy mieli by front ze wszystkich stron.
więc tak to dokładnie było.
Zreszta do nas za bardzo ( SB) nikt nic nie miał , no może bardziej jednostki niz sojusze, ale przyszlismy sie pobawić więc bawimy się dalej.
Co do wojen to niektorzy zapomnieli na czym polega prostota tej gry i to nie wymaga głebszej filozofii. Punkty leca.
Pozdrawiam
Aldoraine , LM chciało wojny z AA, nie chciało walczyć z SB.. bo wtedy mieli by front ze wszystkich stron.
więc tak to dokładnie było.
Zreszta do nas za bardzo ( SB) nikt nic nie miał , no może bardziej jednostki niz sojusze, ale przyszlismy sie pobawić więc bawimy się dalej.
Co do wojen to niektorzy zapomnieli na czym polega prostota tej gry i to nie wymaga głebszej filozofii. Punkty leca
.Pozdrawiam
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
Różnica między Wami, a AA jest taka, że Wy macie pojęcie jak walczyć. Ot taką przygodę miałem dosłownie godziny przed załączeniem urlopu. Zaatakował mnie niejaki Ares-sara czy coś takiego, posłał łącznie 7 ataków. W jednym szło 174 triremy, pozostałe 6 to był sam ląd. Z czego tylko jeden czy dwa były obstawione 50 ogniami, w jednym było ich 15 a w pozostałych po 1 ogniku. Koleś albo jest niezbyt rozgarnięty, albo zwyczajnie mnie obraża, bo jednak parę tych PW uciułałem i w ataku i w obronie, wiec chyba nie liczył, że będę czekał 4 godziny aż ataki dopłynął, żeby zobaczyć co w nich idzie ? Nie mogę też pominąć tych buńczucznych zapowiedzi ile to miast nie stracę i jaki to z Niego wojownik, a tak po prawdzie to nabił mi grubo ponad 15k punktów w obronie, samemu "dostając" ich jakieś 1,5k.
Wydaje mi się, że jednak mamy inne pojęcie dotyczące "prostoty tej gry". Dla mnie jej prostotą jest walka, a nie ciągłe układy i układziki. Wolę 3 dni siedzieć na grepo i co 5 minut słać atak, niż pół dnia słuchać kto to się na kogo nie szykuje i z kim się będzie układać - zwyczajnie męczy mnie to psychicznie, a na tym świecie od pierwszego dnia praktycznie miało to miejsce.
Aldoraine , LM chciało wojny z AA, nie chciało walczyć z SB.. bo wtedy mieli by front ze wszystkich stron.
więc tak to dokładnie było.
Zreszta do nas za bardzo ( SB) nikt nic nie miał , no może bardziej jednostki niz sojusze, ale przyszlismy sie pobawić więc bawimy się dalej.
Co do wojen to niektorzy zapomnieli na czym polega prostota tej gry i to nie wymaga głebszej filozofii. Punkty leca
Pozdrawiam
Różnica między Wami, a AA jest taka, że Wy macie pojęcie jak walczyć. Ot taką przygodę miałem dosłownie godziny przed załączeniem urlopu. Zaatakował mnie niejaki Ares-sara czy coś takiego, posłał łącznie 7 ataków. W jednym szło 174 triremy, pozostałe 6 to był sam ląd. Z czego tylko jeden czy dwa były obstawione 50 ogniami, w jednym było ich 15 a w pozostałych po 1 ogniku. Koleś albo jest niezbyt rozgarnięty, albo zwyczajnie mnie obraża, bo jednak parę tych PW uciułałem i w ataku i w obronie, wiec chyba nie liczył, że będę czekał 4 godziny aż ataki dopłynął, żeby zobaczyć co w nich idzie ? Nie mogę też pominąć tych buńczucznych zapowiedzi ile to miast nie stracę i jaki to z Niego wojownik, a tak po prawdzie to nabił mi grubo ponad 15k punktów w obronie, samemu "dostając" ich jakieś 1,5k.
Wydaje mi się, że jednak mamy inne pojęcie dotyczące "prostoty tej gry". Dla mnie jej prostotą jest walka, a nie ciągłe układy i układziki. Wolę 3 dni siedzieć na grepo i co 5 minut słać atak, niż pół dnia słuchać kto to się na kogo nie szykuje i z kim się będzie układać - zwyczajnie męczy mnie to psychicznie, a na tym świecie od pierwszego dnia praktycznie miało to miejsce.
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
A kto niby opowiadał o jakiś układach i układzikach bo sobie nie przypominam ? ze strony SB żaden taki temat nie był nigdy poruszany.
Ponadto.. pisanie o przeciwnikach tak jak raczyłeś skomentowac jednego gracza.
Moglbym wymienic i waszych szeregach pelno ciekawych przykładów ( pewnie w naszych też się znajda)
kwestia tylko.. po co ? mnie to osobiscie nie rajcuje.
a jakby nie patrzeć jest to froma.. obrazy .. a niektorzy tutaj chwalili się wysoka kultura osobista w stosunku do sojusznikow.. no coś tu nie gra.
Ale nie moja sprawa
A kto niby opowiadał o jakiś układach i układzikach bo sobie nie przypominam ? ze strony SB żaden taki temat nie był nigdy poruszany.
Ponadto.. pisanie o przeciwnikach tak jak raczyłeś skomentowac jednego gracza.
Moglbym wymienic i waszych szeregach pelno ciekawych przykładów ( pewnie w naszych też się znajda)
kwestia tylko.. po co ? mnie to osobiscie nie rajcuje
.a jakby nie patrzeć jest to froma.. obrazy .. a niektorzy tutaj chwalili się wysoka kultura osobista w stosunku do sojusznikow.. no coś tu nie gra
.Ale nie moja sprawa
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
Sin proszę Cię nie ośmieszaj się - zaczynacie wojnę LM i jej rada przechodzi do was- to pewnie nie był układ tylko zbieg okoliczności- sojusz pada... Teraz to samo Same Lamy padają bo są szpiegowani każda akcja zaróno deff jak i off spalona- kłócą się wewnętrznie i któryś nie wytrzymał i rozwiązał sojusz. Gratulujecie walczącym - żebyście jeszcze grali czysto i fair.... Przy każdej próbie pomocy naszej Lamą lecą ataki na nas- i nie mów mi że to jest kultura gry....Jak dla mnie Sparta to świat kolesi i krecików- więcej polityki niż walki...
Sin proszę Cię nie ośmieszaj się - zaczynacie wojnę LM i jej rada przechodzi do was- to pewnie nie był układ tylko zbieg okoliczności- sojusz pada... Teraz to samo Same Lamy padają bo są szpiegowani każda akcja zaróno deff jak i off spalona- kłócą się wewnętrznie i któryś nie wytrzymał i rozwiązał sojusz. Gratulujecie walczącym - żebyście jeszcze grali czysto i fair.... Przy każdej próbie pomocy naszej Lamą lecą ataki na nas- i nie mów mi że to jest kultura gry....Jak dla mnie Sparta to świat kolesi i krecików- więcej polityki niż walki...
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
mhm czyli klotnie wewnetrzne naszych przeciwników to nasza wina ?
I ataki to tez nasza wina ? no przepraszam ze domków nie budujemy.
Co do LM to wybor byl LM , jakby poszli do was co mialo miec miejsce to wszystko bylo by ok.. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
mhm czyli klotnie wewnetrzne naszych przeciwników to nasza wina ?
I ataki to tez nasza wina ?
no przepraszam ze domków nie budujemy. Co do LM to wybor byl LM , jakby poszli do was co mialo miec miejsce to wszystko bylo by ok.. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
DeletedUser
Guest
Odp: Sytuacja na świecie Sparta
Jeśli kłótnie wewnątrz sojusz są spowodowane przez wasze intrygii i sojusz pada, kolejny zresztą nie w czystej walce- to sorry. I teraz możecie sobie walczyć z szarakami - wojownicy top one od intryg....
Jeśli kłótnie wewnątrz sojusz są spowodowane przez wasze intrygii i sojusz pada, kolejny zresztą nie w czystej walce- to sorry. I teraz możecie sobie walczyć z szarakami - wojownicy top one od intryg....