Sytuacja na świecie Troja

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
baa, pewnie mu nawet kapliczke postawili u siebie w soju
smiley_emoticons_rollsmiliey.gif
, a slugusy modly codzien zanosza
smiley_emoticons_irre4.gif
 

DeletedUser

Guest
Wiesz może kiedy są zbiórki do puszki? Dołożyłbym kilka punkt... tzn. groszy ;)
 

DeletedUser

Guest
taa..really king! ale popatrz, musial byc dobry dla swego ludu, (ciekawe czym blysnal by the way, bo na pewno nie walecznoscia)..tak czy siak ludowi sie to podoba wiec i popiera swojego Pana :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser28748

Guest
mln festynow nie czyni z niego gracza , i gdzie znalazł takich łosi comu nabijają?
 

DeletedUser

Guest
Taka wewnętrzna koalicja przeciwko TOP 2 :)
Poza tym, wstyd jak ktoś kończy świat z 2 mln pw, a 7 mln eko...
 

DeletedUser

Guest
nooo..osobiscie me serce rosnie :D, ponad 30 graczy vs 1
smiley_emoticons_biggrin.gif
, cel uswieca srodki..do tego stopnia ze niektorzy "sie sprzedali jak tanie ..." i swoje miasta (czyt. czas spedzony przy grze) oddaja w gratisie swemu Panu :D
 

DeletedUser

Guest
Dla gracza, który jak tracił miasto to tłumaczył się tym, że nie daje rady jednocześnie robić festynów i odbudowywać wojska :p
 

DeletedUser28748

Guest
to jest kpina , nie wiem po co to robi , ja wszyscy wiedzą ocb a tak na marginesie too chetnie kupie tych czarnuchów na inny swiat tez zrobie top w miesiąc , szkoda słów...
 

DeletedUser28748

Guest
gracze z jego sojuszu wysyłają mi smutne minki i mowią ze im nie chcą nabijac

zresztą niech mnie nawet wyprzedzi w pw i tak wiadomo jak wygląda sytuacja na swiecie TROJA ;)))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
4 dni..
zapamiętaj.qs nie przejmuj się.. ja się dowiedziałem ostatnio, że każdy co stoi wyżej w statach niż mazaw "jest podejrzany", wcale nie należy "DO KOALICJI" i jest pupilem turgana tak więc nic tylko zakładać fun club..

oni już mają swój..cytując pewne słowa..Mazaw allejkum!
smiley_emoticons_rollsmiliey.gif
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser28748

Guest
nie przejmuje sie :) ale to wkurzające jak grasz normalnie przez wiekszosc swiata i okazuje sie ze... na marne
 

DeletedUser

Guest
Chce pw - niech rozbije swoje wojsko - jego surka, ma prawo ją wykorzystać jak mu się podoba...
Ale atak w kierunki mastera i zapy to lekka przesada... Od początku grał pod siebie - max. 2 miasta na jednej wyspie, nie odbijał okupacji w miastach sojuszników, nie przeniósł się na nowy front itd. no i jak widać - jego sojusz to docenił...
 

DeletedUser23832

Guest
Sory Panowie, że się wtrącę ....

ale takiej hipokryzji to jeszcze nie doświadczyłem...

Dodając mocno w plus żaden z waszej trójki nie miał więcej niz 5 mln pkt walki, chyba nawet 3 mln nikt nie miał w momencie jak ja miałem 2 mln miesiąc przed wygraniem hege swiata, a kazdy z Was byl za mna. Gracza: zapamietaj. nawet nie pamiętam by gdzieś był w statach

teraz tak :

1. Turgan: 75 mln pkt walki
2. Gp Master: 65mln pkt walki
3. Zapamietaj: 16 mln pkt walki

Mazaw o ktorym piszecie tez widze ze teraz walil wojem bo ma 9 mln

W ogóle jakoś wam tak troche nie wstyd cisnąc z niego ? KOMEDIA
smiley_emoticons_lol.gif


a teraz najlepsze :)))

hegemonium ktore mialo wszystkie rankingi walki top 1 jeszcze dosc dlugo po zakonczeniu 7 z 7

jest teraz 3 w obroncach :))))))

1. ALPHA 82 mln :) ( sojusz GP Mastera )
2. MS Bobry 66 mln :) ( sojusz Zapamietaj )
3. HEGEMONIUM 46 mln :)

Nie, to sie nie dzieje
smiley_emoticons_lol.gif
kółko wzajemnej adoracji się zebrało, leccie na nowy świat bo tu juz nie da rady za 2 dni na sobie natluc wojska :)

HIPOKRYZJA do .... 3 Potęg ... tfu :) Potęgi
smiley_emoticons_grin.gif
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Znów historia kogoś, kogo nie ma już na tym świecie od dawien dawna :

Więc po pierwsze... Twoje punkty walki były wyłącznie na przyzwoitym poziomie. W obronie miałeś ich tyle samo co ja, proszę bardzo:
https://zapodaj.net/f087ba5e5bc94.png.html

Po drugie - nie możesz oszacować ile punktów walki zdobyłem, jeśli nie grasz na tym świecie.

Po trzecie - spójrz na moje położenie. Nie wiem jakim cudem nie mógłbym być w TOP 1 A/O/W? :D
https://zapodaj.net/3b7a5becdc2d2.png.html

Po czwarte - kompletnie nie wiesz o co toczy się dyskusja. Ja wyżej napisałem - kto co robi z surką to jego sprawa. Dlaczego ciąży Ci cały czas to, że klepie sobie pochody? W momencie otwierania agory są do wybory 4 opcje. Festyn jak podstawowy czynnik wzrostu poziomu kultury; Igrzyska - dla złotników w początkowym etapie świata; Pochód - ze zdobytych punktów walki; Występy teatralne...
Dlaczego 99% graczy jest ok, ponieważ robi sloty z festynów, a ja jestem "be", bo wybieram opcję pochód triumfalny? Zastanów się, nim znów zaczniesz wypisywać jakieś głupoty...

Ponadto... dlaczego krytykujesz mnie, że masz tyle punktów walki? Napisz do twórców gry - to oni podrzucili mi ten pomysł, to oni go stworzyli. Ja po prostu w 30 s dziennie zdobywałem ok. 0,8 slota - ot, takie udogodnienie. Uczciwe? Jak najbardziej.

Co do Mazawa. Grał swoje przez cały świat. Początkowo był aktywny, jak wszyscy w centrum, a po cudach kompletnie rzucił wojaczkę, a wręcz nie krył tego, że nie zamierza nawet pomagać swojemu sojuszowi. Poszedł po prostu w ranking (dziwie się, że nic do niego nie miałeś, ja przecież regularnie walczyłem...) - miał swój system, z resztą równie dobry, bo zdobywał identyczną ilość miast co ja, ale miał jedną wadę, dlatego wiedziałem, że trzeba robić swoje, a "nagroda" powinna być kwestią czasu. Dlaczego nie miałaby to być nagroda? Przecież walczę z Husariusem otoczony dwoma sojuszami... niejednokrotnie przeżyliśmy istne piekło, bo ja na uczelni, on w pracy, a kilkanaście kolonów w drodze, ale udało się wybronić wszystko bez zarzutu :) Rozpisywanie na kartkach, nawet coś w rodzaju symulatora :) Piękne wspomnienia... Ale wracając do tematu - ja grałem swoje i inni też... i właśnie o innych chodzi. Bo taki GPmaster stosował identyczny system i świetnie wykorzystywał to na froncie. Bo wiadomo - jak ma się 10 miast - walczą wszystkie, ale jak ma się 200 to część stoi bezużyteczna (choć są wyjątki, ale mówię ogólnie) i on podobnie jak ja wykorzystał je, a efekt tego przekładał się na pracę sojuszu. Co do zapy - to typowy offowiec - robił offa i rozbijał na wszystkim co się udało, a jak wstawiał kolona to zgarniał pw podobnie jak ja w centrum świata. Niestety prawda jest taka, że indywidualiści, jeśli potrafią sobie poradzić, to nie mają problemu z punktami walki i to już powinieneś wiedzieć - zabawa jest przez cały świat taka sama :)
Natomiast LW pomogło w ostatnim miesiącu sztucznie napompować gracza. Oddali mu 10 mln pw i miasta 17786, aby dogonił GPmastera w eko i zape w rankingu wojowników :) Ot, cała problematyka. Przecież Mazaw mógł podobnie bić pw - miał lepszy układ, bo 0 wroga, nie musiał się o nic martwić i budzić w nocy i sprawdzać czy wszystko w porządku. Ale takie chamstwo na koniec świata to naprawdę... chamstwo :)

I na koniec - jeśli ktoś do mnie pisze coś w stylu Kojiro to niech wie, ze śmieję mu się w twarz :)
Zapraszam do wiki-grepolis. Tam wszystko jest opisane :) Skoro jestem na takiej pozycji, jakiej jestem i nie złamałem przy tym regulaminu, ani nie przyjmowałem celowo pw od innych osób oraz surowców na festyny (jak ktoś kto mnie goni) to znaczy, że zasłużyłem na swoją pozycję. A jeśli chodzi o sprawy militarne oraz kwestie umiejętności to zapraszam do rozmowy wyłącznie osoby, które grały przeciwko mnie i niech powiedzą mi, dlaczego to ja zabierałem im miasta, a nie oni mnie :) Warto też podkreślić, że od ponad roku nie mieliśmy z Husariusem innej palety miast niż LW oraz Hege, a także trzymaliśmy strategię "wyspa po wyspie" więc mimo wszystko cały nasz dorobek miast uzyskany jest kosztem tych dwóch sojuszów.

Pozdrawiam wszystkich hejterów,
Turgan
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser23832

Guest
I z miliona zrobiło się 65:)

Dobra w swoje bajki to może i Ty wierzysz więc Twój świat :) Nie bedę sie powtarzał na Twój temat bo już wszystko napisałem wcześniej.

Tutaj odnosiłem się do nagonki na Mazawa, która jest hipokryzją bo jest mu daleko do Was w biciu woja na sobie. Takie kity o tylu pkt zdobytych w walce to możesz wciskać komuś nowemu w grze lub komuś kto nie grał z Tobą ( a i tutaj każdy doświadczony zobaczy kosmiczny przyrost pkt walki po 7 z 7 ). Tak wiem oczywiście wszystko w walce :).

Taki z ciebie nieskalany rycerzyk, a nie wiesz że w twarz to byś mógł mi się zaśmiać jedynie spotykając mnie w realu. Chociaż nie wiem czy byś akurat się śmiał. Mniejsza o to.

Pkt walki może oszacować każdy kto ma jako takie pojęcie o grepo, mając przed sobą akurat tą sytuację która opisałem.

Gela jest szybszym światem od Troi a topowi wojownicy maja po 5 mln ok, z czego juz i tak po ponad milion nabite po rozstrzygnięciu

Dziwi mnie to, że taki bystry i wygadany Turgan nie widzi sedna w słowie HIPOKRYZJA które to użyłem parę razy. Rozumiem, że możesz nie rozumieć tego słowa i jak ono się wpasowuje w cały tekst mój powyżej. No trudno, ja Ci tego tłumaczył nie będę.

W ogóle to beka, że sobie zrobiłeś screena jak mnie wyprzedziłeś o 600 pkt
smiley_emoticons_lol.gif
Cyferki widać tak cię nakręcają :)

No i jest tam 1 milion pkt w obronie, ty i ja tyle mamy, Gp i tego drugiego gracza nawet tam nie ma w top 15
smiley_emoticons_smilenew.gif
gdzie top 15 ma 448k

No chyba każdy to sam oceni :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
sory Koji, ale też muszę się wtrącić..tak łatwo używasz słowa hipokryzja..tylko zważ na fakt, że te same osoby co od początku jadą na system turgana i jego podejście od dłuuugiego czasu..(zaraz po cudakach), teraz pompują pw i punkty w innego gracza..no to sory, ale kto kogo pierwszy powinien o hipokryzje posądzać??

ale mniejsza z tym, tu już nie chodzi o fakt kto co robi, ale jak robi..

bo chyba nie odmówisz racji, że jest różnica w tym, jeśli gracz w pojedynkę (celowo podkreślam to słowo) nabija pw, tylko dlatego że sytuacja na świecie mu na to pozwala i zużywa do tego tylko i wyłącznie własne zasoby(przecież nikt nie zabraniał walczyć czynnie z turganem - i uwierz mi, nie byłoby mowy o biciu pw samemu w tym momencie) - innymi słowy to nic innego jak optymalne wykorzystanie zasobów którymi się dysponuje, a graczem którego pompuje cały sojek, gdzie 30 osób rozwala wojo na nim itp dając mu pw..
czyli realnie patrząc 1 vs 30

w sumie to fajnie tak poleżeć przez większość świata a w miesiąc przed końcem wybić się na top, bo "sojek zrobi robotę za mnie"..

więc sory, ale te dwie historie ni jak mają się ku sobie..i możemy jedynie gdybać co by było..ale rozumiem Twoje podejście..Tobie chodzi wyłącznie o "czyste pw" zdobyte w prawdziwej walce..ja mam do tego neutralny stosunek..całe to pw w rankingu mi zwisa, dla mnie to półśrodek do zdobycia kolejnych slotów które przeznaczam na przejmowanie miast przeciwnika..bo chyba to jest ostatecznym celem tej rozgrywki..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry