Sytuacja na świecie Troja

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

no bywa i tak ... a skoro Koji oddał miasta na cudzie to i uprawnienia stracił - ot cała zagadka. Ale zbyt ciężkie to chyba dla ciebie do ogarnięcia :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Tyle, że jest pewien szczegół.
O ile dobrze pamiętam, ustalenia z Kojim były w tym czasie, kiedy to on znajdował się jeszcze na Waszym Cudzie.
Ogarniasz? :p
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Twoje ustalenia z Kojim nie maja tu znaczenia, bo on ani dyplomatą nie był ani nikim decyzyjnym ot cała zagadka :) kombinuj dalej :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Ty też nie jesteś osobą decyzyjną. I to nie moja opinia, a sojuszu, który stwierdził, że potrzebuje nowego dowódcy i takie wybory chciał przeprowadzić. Ciężko odbudować do siebie zaufanie, gdy 20 osób stawia Ci ultimatum - my albo Ty. A Ty z uśmiechami w postach dałeś im do zrozumienia, że kto jest przeciwko Tobie ma opuścić sojusz i tak 20 osób się ulotniło, a następnie wyszarzało, bo nie miało perspektyw na dalszy rozwój. Było to 50% rodzimego Hege - gdyby nie Anioły i Stokrotki nie byłoby dziś po Tobie słuchu :D
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Sorry, ale zagranie głupiego z Twojej strony na mnie nie działa :)
Więc skończmy tę dyskusję, bo nie chcę prać brudów.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Jedyny co tu gra to ty :) ale fakt kończe bo się Quetzo oswaił i trza polatać hehe :D
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Wesołych, zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia! :)
 

DeletedUser23832

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Tyle, że jest pewien szczegół.
O ile dobrze pamiętam, ustalenia z Kojim były w tym czasie, kiedy to on znajdował się jeszcze na Waszym Cudzie.
Ogarniasz? :p
Prosze nie mieszac w to Kojiego i nazywac gracza na tym koncie inaczej, tak jak sie nazywa. Ja oddalem konto przez support miesiac przed zakonczeniem cudow, a opisujecie juz sytuacje uzywajac mojego nicku juz daleko po cudach. Nazwijcie sobie goscia tak jak ma na imie i juz, bo z tego co piszescie ktoś kto nie gral na Troi uzna, że jakies kombinacje oddwalalem po cudakach.

PROSBA
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Niestety nie znam jego imienia i stąd tak go nazywałem i jeśli będzie trzeba, nadal będę tak go określał dla podtrzymania wątku, ale myślę, że mimo wszystko takiej potrzeby już nie będzie, bo temat zamknięty.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Pewnie negocjują warunki paktów, bo jeszcze nie mają zaznaczonego całego świata na zielono :)
 
Odp: Sytuacja na świecie Troja

weź już daj spokoj z tą złośliwością :confused:

ej /ciach/wbijam se na jakis nowy swiat z nudow patrze i wiosek nie da sie podbijac to normalne teraz w grepo? :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Nie jestem złośliwy - stwierdzam fakty :) Choćby to, że w TOP 19 wojowników jest tylko jeden gracz Hegemonium (dziwne jak na "końcówkę" świata), po drugie - gdyby mnie i Husariusa nie liczyć w czcicielach, bo jesteśmy tam towarzysko, żeby mieć się do kogo czasem odezwać to sojusze TOP 1-4 są ze sobą w pakcie. Hegemonium ma dwa fronty - jeden to osiedle koło Zielonych Ludków, które się posypały i można tam przejmować nieaktywnych, drugi to front z MS-13, ale nie prowadzą tam żadnych walk. Reasumując nie walczą z nikim. I niech ta informacja zapisze się na forum, bo naprawdę nikt nie ma powodów do dumy, że grał w Hegemonium. Jeszcze kiedyś - tak - była ekipa za czasów Kojiro, otoczeni ze wszystkich stron, 8-9/15 najlepszych wojowników, a teraz ze wszystkich stron zielono
smiley_emoticons_nicken.gif
, ludzie z 99 tys. pkt. mają 2,5 mln pkt. eko, nie są zdolni przejąć aktywnego gracza, a świat będzie trwał jeszcze 2 lata, bo cała koalicja chce tę upragnioną odznakę, że grała do końca i tak 100 dni bez rozwoju, ale sowa na każdy atak...

Co do wiosek, była jakaś rewolucja, ale nie zagłębiałem się o co chodzi...
 

DeletedUser23982

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Nie jestem złośliwy - stwierdzam fakty :) Choćby to, że w TOP 19 wojowników jest tylko jeden gracz Hegemonium (dziwne jak na "końcówkę" świata), po drugie - gdyby mnie i Husariusa nie liczyć w czcicielach, bo jesteśmy tam towarzysko, żeby mieć się do kogo czasem odezwać to sojusze TOP 1-4 są ze sobą w pakcie. Hegemonium ma dwa fronty - jeden to osiedle koło Zielonych Ludków, które się posypały i można tam przejmować nieaktywnych, drugi to front z MS-13, ale nie prowadzą tam żadnych walk. Reasumując nie walczą z nikim. I niech ta informacja zapisze się na forum, bo naprawdę nikt nie ma powodów do dumy, że grał w Hegemonium. Jeszcze kiedyś - tak - była ekipa za czasów Kojiro, otoczeni ze wszystkich stron, 8-9/15 najlepszych wojowników, a teraz ze wszystkich stron zielono
smiley_emoticons_nicken.gif
, ludzie z 99 tys. pkt. mają 2,5 mln pkt. eko, nie są zdolni przejąć aktywnego gracza, a świat będzie trwał jeszcze 2 lata, bo cała koalicja chce tę upragnioną odznakę, że grała do końca i tak 100 dni bez rozwoju, ale sowa na każdy atak...

Co do wiosek, była jakaś rewolucja, ale nie zagłębiałem się o co chodzi...

2 lata jeszcze
smiley_emoticons_lol.gif

Dobrze, że na tym świecie nie skończyłem grę. Zaraz jak się cuda walnęły w Pirackiej(rok temu)
we wrześniu chyba będą 2 lata istnienia świata. Powodzenia Turgan i reszta ludzi na tym świecie.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Mój ostatni wpis na forum odnosił się m.in. do tego, że prawie cały świat jest w pakcie, więc nie uderzałem w jednostki, a sojusze.
Wcześniej forum umierało jak umiera dotychczas - znów wyolbrzymiasz.
Rozbijanie wojska? Oczywiście, że rozbijam :) Pomyśl sobie wielki wojowniku... Czym różni się wchodzenie raz dziennie i zlecenie festynów od wejścia raz dziennie i zlecenia wojska do rozbicia? Nie wiedzę żadnej różnicy :) Obie strategie są przystosowane do produkcji slotów, tylko z tej drugiej mało kto korzysta, bo po prostu mało na ten temat wie. I obie strategie wykorzystywane są, gdy gracz ma mało czasu, bo wejdzie - zleci festyny i zajmuje się swoimi rzeczami - ja podobnie, wejdę zrobię wojsko i wychodzę :)
Więc kompletnie nie trafiłeś tym argumentem, a wykazałeś się swoją niewiedzą. A po drugie, rozbijam sporadycznie, ostatni raz z 3 miesiące temu :) A pw i tak byłbym pierwszy, bez względu na rozbijanie wojska, ale to tak kontrargumentując, choć i tak przeistoczysz to w podnoszenie mojego ego, ale uprzedzam czytelników, że to po prostu sprytna prowokacja.

Drugą część Twojego wpisu nie będę komentował, proponuję udać się do jakiejś poradni jak masz problemy. Tutaj forum dotyczy gry i świata Troja.
 

DeletedUser22283

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

Mój ostatni wpis na forum odnosił się m.in. do tego, że prawie cały świat jest w pakcie, więc nie uderzałem w jednostki, a sojusze.
Wcześniej forum umierało jak umiera dotychczas - znów wyolbrzymiasz.
Rozbijanie wojska? Oczywiście, że rozbijam :) Pomyśl sobie wielki wojowniku... Czym różni się wchodzenie raz dziennie i zlecenie festynów od wejścia raz dziennie i zlecenia wojska do rozbicia? Nie wiedzę żadnej różnicy :) Obie strategie są przystosowane do produkcji slotów, tylko z tej drugiej mało kto korzysta, bo po prostu mało na ten temat wie. I obie strategie wykorzystywane są, gdy gracz ma mało czasu, bo wejdzie - zleci festyny i zajmuje się swoimi rzeczami - ja podobnie, wejdę zrobię wojsko i wychodzę :)
Więc kompletnie nie trafiłeś tym argumentem, a wykazałeś się swoją niewiedzą. A po drugie, rozbijam sporadycznie, ostatni raz z 3 miesiące temu :) A pw i tak byłbym pierwszy, bez względu na rozbijanie wojska, ale to tak kontrargumentując, choć i tak przeistoczysz to w podnoszenie mojego ego, ale uprzedzam czytelników, że to po prostu sprytna prowokacja.

Drugą część Twojego wpisu nie będę komentował, proponuję udać się do jakiejś poradni jak masz problemy. Tutaj forum dotyczy gry i świata Troja.

Rozpoczynając czytanie miałem nadzieję :( ...
smiley_emoticons_biggrin.gif

A tak na poważnie... Turgan dobra wyjaśnię Ci jak dziecku skąd moje tezy na Twój temat.
Spójrz tylko na kilka stron wcześniej jak wyśmiewasz swoich dawnych sojuszników w sposób bezpardonowy. Gdy ktoś tylko próbuje Ci pokazać Twoje błędy w zachowaniu, Twoim jedynym argumentem jest pokazanie że masz więcej pw. Turgan życie to nie gra pamiętaj, że nawet 10 mln pw nie zwalnia Cię z ludzkich zachowań . Szkoda że to musze pisać ale ehh
 

DeletedUser25484

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

A nie możecie sobie raz dać po pysku ( powalczyć o miasta :D ) I przestać się kłócić? Make love not war :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Troja

A wiesz jakie było ich zachowanie względem mnie? Wiec jako osoba trzecia niewiele możesz powiedzieć, a więc kolejny raz szukasz na siłę sensacji... Niestety ja nie przytoczę Twoich wpisów, ani wpisów Twoich kolegów, ponieważ te były na najwyższym stopniu wulgaryzmów i zostały usunięte... Gołym okiem widać kajfasz Twoje podchody i prowokacje i nadal nie dajesz za wygraną, wiedząc, że te konto i tak nie może już bardziej osłabić sobie reputacji. I nie ucz mnie ludzkich zachowań - nie Ty...
 
Do góry