Sytuacja na świecie Zakros

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser19313

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Nikeee - Cieszę się, że z nami grasz. Wnosisz to "coś" co jest istotną wartością dodatnią dla soja :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Ale moj drogi kolosem na glinianych nogach to my sie stalismy pozniej. Cofnijcie sie i poczytajcie, jakie to niby fuzje przeprowadzily Bumy przed fuzja z Uroboros. Lalismy Rome i Uro, byl pomysl i powazna gra. A potem to juz bylo miotanie sie i szukanie na sile, za wszelka cene kogos kto to przejmie. Wtedy naprawde silny sojusz. Byly Bumy i akademia ( mala ) . Nic wiecej. A Wy dalej klepiecie o fuzjach ktore mialy miejsce pozniej. przyjmowaliscie je z niedowierzaniem, wierze w to. Normalnie by ich pewnie nie bylo.
Laliście, to bezsprzeczny fakt. Problemy zaczęły się od przyjmowania kolejnych graczy, atakowanych przez paktowiczów i o zgrozo rozdawania uprawnień komu popadnie. Grzesiek tam tyle osób miało dostęp do rady, że to się w głowie nie mieści. Jak przyjmujesz osoby z pokonanego soja to nie dajesz im niczego, ich wybór, to nie fuzja. Potem okazało się, że we wszystkich bumach nie ma żadnego radnego, który by cały ten moloch poprowadził, a nawet jeśli ktoś miał ochotę to się bał, po zawinięciu się Pawła nikt o zdrowych zmysłach nie chciał się w to pakować. A najlepsze z tego wszystkiego jest to, że kolejni pseudo-radni zaczęli wcielać do soja kolejne grepo-szroty z jedym miastem, gdzie reszta miała już kilkanaście. Po co, nie rozumiem kompletnie.
 

DeletedUser22529

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

I to jest własnie SiH. Nie najlepsi na serwerze/w całym Grepo koordynatorzy off/deff, czy niesamowici wodzowie, co czasu na grę nie mają, tylko gracze, gracze i jeszcze raz gracze. Tych mamy najlepszych na serwerze, i niekoniecznie chodzi mi o rankingi ogólne czy wojowników :)
 

DeletedUser19875

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

I boby, mamy najlepszych bobów na serwerze. Niech choć raz będę nieskromny;)

- - - Automatycznie połączono posty - - -

I w ten oto sposób zaliczyliśmy prezentację sojuszu. Bez elementów graficznych, w nieodpowiednim temacie, ale wiadomo o co chodzi.
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Nike, I dokladnie tak bylo. A zanim sie to wszystko podzialo probowalem oddac sojusz, najpierw wewnatrz. Brak chetnych. Potem Norbiemu, Aijemu , Polanusowi itd. Nikt im nie bronil wprowadzic wlasnej polityki. Tylko te wszystkie wielkie lidery : ) nie wierzyly ze ktos ot tak chce oddac sojusz. Polacy maja to do siebie ze jak ktos cos daje to jest z gruntu podejrzany. Smutne ale prawdziwe.
 

DeletedUser24557

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Nike, I dokladnie tak bylo. A zanim sie to wszystko podzialo probowalem oddac sojusz, najpierw wewnatrz. Brak chetnych. Potem Norbiemu, Aijemu , Polanusowi itd. Nikt im nie bronil wprowadzic wlasnej polityki. Tylko te wszystkie wielkie lidery : ) nie wierzyly ze ktos ot tak chce oddac sojusz. Polacy maja to do siebie ze jak ktos cos daje to jest z gruntu podejrzany. Smutne ale prawdziwe.

Grzesiek (mówię po imieniu, mam nadzieję że Ci to nie przeszkadza), nie obraź się, ale wcale sie nie dziwię, że nikt tego przejąć nie chciał, bo w takiej formie nie dało się tego prowadzić należycie. No, może Ty byś potrafił, tego nie wiem, ale drugiej takiej osoby nie było. Chciałeś oddać władzę, to trzeba było najpierw zrobić generalne porządki, tak by osoba która by ewentualnie miała ochotę, nie dostała w spadku włości zadłużonych po uszy, bo to więcej problemu niż pożytku.
Do Ciebie mieć żalu nie mogę, nie grałam z Tobą wcześniej, ani złego słowa nie usłyszałam o Tobie od osób, na których zdaniu polegam (no może oprócz kilku złych decyzji, ale kto jest nieomylny). Mam natomiast do Twoich przybocznych, którzy mieli i doswiadczenie i umiejetności i mozliwości zawalczyć, a rorpierzchli się jak kury na widok lisa.
Motzej - dziękuję... wzruszyłam się :)
 

DeletedUser13230

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Nike, I dokladnie tak bylo. A zanim sie to wszystko podzialo probowalem oddac sojusz, najpierw wewnatrz. Brak chetnych. Potem Norbiemu, Aijemu , Polanusowi itd. Nikt im nie bronil wprowadzic wlasnej polityki. Tylko te wszystkie wielkie lidery : ) nie wierzyly ze ktos ot tak chce oddac sojusz. Polacy maja to do siebie ze jak ktos cos daje to jest z gruntu podejrzany. Smutne ale prawdziwe.

Szanowny Grzegorzu.

Gdy zrobiliśmy akcję na Bogów Wojny i zaproponowaliśmy ich topce wspólne granie, Ty zaproponowałeś im utworzenie kolejnego oooooooooooom. Dwa sojusze, główny i akademia, ponad 80 osób. Przez parę dób trwały negocjacje. Zdaje się ustąpiliśmy w przypadku jednego nicka na m35, późniejszego top1 serwera. BW ostatecznie wybrali nas. Może fakt tego, że gdy Wy robiliście na nich akcje to tracili po 2-3 wiochy a jak my ją zrobiliśmy stracili 40 przemówił im do wyobraźni. A może po prostu niechęć do adriankillera. Tak czy tak, moim zdaniem decyzja była dobra.

Wcześniej następował rozpad Cerberusa. My przyjeliśmy 2 osoby z tamtego sojuszu. Wy przyjeliście całą reszte. Ci goście nie grali na poważnie po naszej akcji, zaczęli sprzedawać sobie surę za złoto. Do tej pory to robią.

Po naszej drugiej akcji na SWIW, część z ich graczy była zdenerwowana tym jak mało im pomagaliście i zdecydowała się napisać do nas. My stwierdziliśmy, że interesuje nas 9 osób. Wy przyjęliście około 60. Dla mnie osobiście ta decyzja o przejściu hurtem do bum była nie zrozumiała, nielogiczna. Co pokazały późniejsze wydarzenia.

Potem przyjmowałeś graczy z Inferno, których my odrzucaliśmy. Czemu o tym pisze?

Bo za każdym razem gdy podejmowałeś taką decyzję my zacieraliśmy ręce. Bo stawaliście się coraz łatwiejszym i łatwiejszym kąskiem. Gdy wybuchła wojna wbiliśmy Wam sami 130 buntów. 130 buntów...Nikt tego nie obroni. Tych prezentów nie dawał nam Aji, Norbif czy adriankiller. To Ty je podejmowałeś. Przestań więc fantazjować jak brak czasu powstrzymał potęgę. Widzi to Adrian, widzieli to inni radni, którzy gdy nadszedł moment ewakuowali się. Fajnie było posyłać 4k ognie z 26 miast na Romę, która broniła się. Nieco trudniej tłumaczyć ludziom jak to się stało, że stracili 80 wioch w dobę.
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Szanowny Grzegorzu.

Gdy zrobiliśmy akcję na Bogów Wojny i zaproponowaliśmy ich topce wspólne granie, Ty zaproponowałeś im utworzenie kolejnego oooooooooooom. Dwa sojusze, główny i akademia, ponad 80 osób. Przez parę dób trwały negocjacje. Zdaje się ustąpiliśmy w przypadku jednego nicka na m35, późniejszego top1 serwera. BW ostatecznie wybrali nas. Może fakt tego, że gdy Wy robiliście na nich akcje to tracili po 2-3 wiochy a jak my ją zrobiliśmy stracili 40 przemówił im do wyobraźni. A może po prostu niechęć do adriankillera. Tak czy tak, moim zdaniem decyzja była dobra.

Wcześniej następował rozpad Cerberusa. My przyjeliśmy 2 osoby z tamtego sojuszu. Wy przyjeliście całą reszte. Ci goście nie grali na poważnie po naszej akcji, zaczęli sprzedawać sobie surę za złoto. Do tej pory to robią.

Po naszej drugiej akcji na SWIW, część z ich graczy była zdenerwowana tym jak mało im pomagaliście i zdecydowała się napisać do nas. My stwierdziliśmy, że interesuje nas 9 osób. Wy przyjęliście około 60. Dla mnie osobiście ta decyzja o przejściu hurtem do bum była nie zrozumiała, nielogiczna. Co pokazały późniejsze wydarzenia.

Potem przyjmowałeś graczy z Inferno, których my odrzucaliśmy. Czemu o tym pisze?

Bo za każdym razem gdy podejmowałeś taką decyzję my zacieraliśmy ręce. Bo stawaliście się coraz łatwiejszym i łatwiejszym kąskiem. Gdy wybuchła wojna wbiliśmy Wam sami 130 buntów. 130 buntów...Nikt tego nie obroni. Tych prezentów nie dawał nam Aji, Norbif czy adriankiller. To Ty je podejmowałeś. Przestań więc fantazjować jak brak czasu powstrzymał potęgę. Widzi to Adrian, widzieli to inni radni, którzy gdy nadszedł moment ewakuowali się. Fajnie było posyłać 4k ognie z 26 miast na Romę, która broniła się. Nieco trudniej tłumaczyć ludziom jak to się stało, że stracili 80 wioch w dobę.
niepotrzebnie sie tak rozpisujesz, Inferno czy te inne sojusze dolaczyly po Uroboros. Ale ok , bo nie ma sensu dalej tego ciagnac. Ja rozpieprzylen Bumy, juz to wczesniej przyznalem. A powody sa w sumie niewazne. Tak jak i moje intencje, starania czy pomysly. Jak czas pokazal jestes lepszym liderem ode mnie. Nie rozumiem czemu starasz sie mi udowodnic ze tak nie jest : )
 

DeletedUser11134

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Gmart, daj spokój.

Dzisiaj taki dzień auto laurek koleżanek i kolegów z SIH. Aż miło poczytać.
Prawda czasu, prawda ekranu...
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Gmart, daj spokój.

Dzisiaj taki dzień auto laurek koleżanek i kolegów z SIH. Aż miło poczytać.
Prawda czasu, prawda ekranu...
juz dalem spokoj : ) zastanawiam sie tylko co kieruje Dragunowowem , ze tak strasznie chce mi dowalic. Przeciez nie jestem dla niego zadnym zagrozeniem. Malo tego , ja stary dziadek grepo, on pomimo Lamii mlody wilk. Jakie ja mam szanse ? Moja charyzma go dziwi ? Mam koronki z Polski, mam z globala. Podobno jestem dobry : ) A on chyba nie gral na globalu ? Powinien tam sie sprawdzic. Szkoda ze mnie nie lubi bo ja z checia bym z nim zagral. Moze nawet to bylby idealny tandem : )
 

DeletedUser11134

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

On nie chce Tobie dowalić, ale opowiedzieć o sobie i swoim sojuszu. Ty jesteś tylko pretekstem.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Głosowanie na forumowego sceptyka też bardzo ciekawe.
Trwa bitwa pomiędzy Grześkiem a Szymkiem. Poprzyjcie Haszka, w koncu jest z naszego serwa i duzo tutaj gada.
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

On nie chce Tobie dowalić, ale opowiedzieć o sobie i swoim sojuszu. Ty jesteś tylko pretekstem.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Głosowanie na forumowego sceptyka też bardzo ciekawe.
Trwa bitwa pomiędzy Grześkiem a Szymkiem. Poprzyjcie Haszka, w koncu jest z naszego serwa i duzo tutaj gada.
to akurat rozumiem, tez lubie sobie pogadac : )
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser19313

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

On nie chce Tobie dowalić, ale opowiedzieć o sobie i swoim sojuszu. Ty jesteś tylko pretekstem.

Chyba jednak nie.
Zdumiewa nas jak ludzie którzy poprostu przegrali, tłumaczą się dlaczego tak się stało naginając fakty.
Do tego :

- jeden pisze o sobie że jest lepszy od najlepszego i że niemal on to grepo (a nie gra oczywiście, szarak etc)
- a drugi jaki to on fajny przywódca tylko cały świat zwalił się na łeb akurat w godzinie próby... (opczywiście kolejny raz i kolejny raz...)

WIęc pro gracz który nie stał koło pro i pro wódz, który nie wie jak prowadzić soj - piszą dlaczego uciekli przed łomotem, ale swoimi słowami tłumacząc pod wpływem czerwonej pigułki...
 

DeletedUser13230

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

juz dalem spokoj : ) zastanawiam sie tylko co kieruje Dragunowowem , ze tak strasznie chce mi dowalic. Przeciez nie jestem dla niego zadnym zagrozeniem. Malo tego , ja stary dziadek grepo, on pomimo Lamii mlody wilk. Jakie ja mam szanse ? Moja charyzma go dziwi ? Mam koronki z Polski, mam z globala. Podobno jestem dobry : ) A on chyba nie gral na globalu ? Powinien tam sie sprawdzic. Szkoda ze mnie nie lubi bo ja z checia bym z nim zagral. Moze nawet to bylby idealny tandem : )

Dowalić?
Rozmawiałem z adriankillerem sobie. Napisał i on i ja, że za upadek bumów odpowiadają decyzje jednej osoby. Przyszedłeś i to kwestionujesz. Nie wiem jak Ty ale jeśli ja gdzieś coś stwierdzam to raczej się z tym zgadzam. Więc bronię swojego zdania.

Jeśli to, że nie uważam Cię za prawdę objawioną i że sprowokowany punktuje błędy, które robiłeś tej gry uznajesz za dowalanie Ci no to ja nie mam pytań.

Napisał Hini Zobacz post
On nie chce Tobie dowalić, ale opowiedzieć o sobie i swoim sojuszu. Ty jesteś tylko pretekstem.

Nie, nie chcę.
Dziękuję za uwagę.
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Dowalić?
Rozmawiałem z adriankillerem sobie. Napisał i on i ja, że za upadek bumów odpowiadają decyzje jednej osoby. Przyszedłeś i to kwestionujesz. Nie wiem jak Ty ale jeśli ja gdzieś coś stwierdzam to raczej się z tym zgadzam. Więc bronię swojego zdania.

Jeśli to, że nie uważam Cię za prawdę objawioną i że sprowokowany punktuje błędy, które robiłeś tej gry uznajesz za dowalanie Ci no to ja nie mam pytań.



Nie, nie chcę.
Dziękuję za uwagę.
Dr. A gdzie ja to kwestionuje ? Oczywiscie ze to moja wina. Nie potrafilem znalezc w odpowiednim czasie kogos kto by przejal sojusz. Potem bylo juz tylko miotanie sie, fuzje by utrzymywac iluzje. Itp, itd. Moze gdybym mial w sojuszu Dragunowa to powiedzialbym dziel i rzadz. A wtedy byly 1 Bumy i pol akademii. Ale nie mialem.
 

DeletedUser24557

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Bo jak się nic na Zakrosie nie dzieje, to się zaczynają wspominki :)
 

DeletedUser22529

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Zakros

Hini, skoro rozmowy prowadzone na FO Ci nie odpowiadają, nie trzeba było urlopu odpalać, mogłabyś wtedy na Zaksie konwersacje prowadzić :)
 
Do góry