Taras - rozmowy o świecie i nie tylko!

DeletedUser10966

Guest
Po co kłamiesz? Kilka dni?... Chyba kilka miesięcy... słabiutko, aaaaaaa nieeeeeeee no 2 Potopy były, do 3 razy sztuka ;).. może już zacznijcie bo nie dacie rady później, w sumie marnie to widzę bo i tak nie dacie rady... Szybciej Maniaku te miasta burz bo Ci czasu nie starczy.. A teraz czekam na Wasz hejt i ten ostatni potop, zaskoczcie nas chociaż na Koniec Świata proszę ;D
Mieliście wygrać serwer. Na chwilę obecną 1-6 w plecy na cudakach. Myślałem że będziecie odbijać ale wy wolicie latać na zmysłach na nic nie znaczące miasta w centrum. To taka strategia przegrywów, coś ala alphahydranoid. Wiecznie drudzy :D
 

DeletedUser10966

Guest
Z tego co pamiętam to błagałeś o złomowanie na lapitosie, tylko Ci nie wychodziło :D więc po co te smętne gadki i screeny
 

DeletedUser10966

Guest
Bo Ciebie interesował ranking wojowników. Nawet bardziej niż zwycięstwo sojuszu :) good for you
 
Osiągnięcia indywidualne stoją o stopień wyżej od kolektywnych.
Koronki/mieczyki są akurat dla mnie bezużyteczne ;p
No chyba, że jest się komunistą, ale to inna historia.

Tym bardziej, że trudno mówić o zwycięstwie, kiedy 24 miejsca i większość czołówki rankingu zostały oddane obcemu złomiarstwu. Od takiego czegoś to z pełną satysfakcją umywam ręce.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser10966

Guest
Indywidualnie to możesz zgasić światło w pokoju. W tej grze sam to możesz się co najwyżej ośmieszyć. Lub wchodzić na handel. Ciekawy punkt widzenia
 
Koronkę czy blaszkę dostaję zwykle 50+ osób, na podium liczyć mogą 3.
Sam zdecyduj co jest bardziej wartościowe, aż tak trudna matematyka to nie jest.
 

DeletedUser10966

Guest
Dla mnie liczą się ludzie z którymi gram. To jest wartościowe a nie koronki czy blaszki.
 
Po co kłamiesz? Kilka dni?... Chyba kilka miesięcy... słabiutko, aaaaaaa nieeeeeeee no 2 Potopy były, do 3 razy sztuka ;).. może już zacznijcie bo nie dacie rady później, w sumie marnie to widzę bo i tak nie dacie rady... Szybciej Maniaku te miasta burz bo Ci czasu nie starczy.. A teraz czekam na Wasz hejt i ten ostatni potop, zaskoczcie nas chociaż na Koniec Świata proszę ;D

To ciekawe szczycić się z obrony 1 cudaka przy przegraniu 6 - to ciekawe szczycić się z przegrania - wygranego Świata. Co więcej ciekawe szczycić się i nazywać maniakiem innych skoro samemu jest sie Nolife i atakuje po 20h dziennie. A na koniec to ciekawe, jak to jest nie wygrać nic. Fajną macie komnate - oo a ile łask ??? Nadal 500 :D Jak mi przykro...

AA zaraz cuda były 4:3 to dlaczego jest 6:1 ??? Czyżby utrata 2 cudaków? Sojusz top1 juz jest top2, sojusz z taką przewagą powinien roznieść serwer a nie szczyścic sie z obrony cudaka, powinien atakować, a nie być atakowanym i wreszcie powinien rozdawać karty, a nie donosić drinki grającym. A topionko to zaliczyła koleżanka ostatnio próbując mi zabrac wioske. Ojj jaka słaba ta akcja była. Wbić bunt to jedno, zabrac miasto to drugie - taka złota myśl którą uznajmy za lekcję nr. 1 ;)
 
Nie szczycę się tylko śmieję, wiedziałam, że zaraz będziecie jadem pluć, no słaba była moja akcja bo defem Wam po kilkadziesiąt buntów powbijaliśmy :) Cieszcie się cieszcie, ja tu nie mam zamiaru się licytować :p
 
Co Ty porównujesz moje topionko do Waszego hmm? Utopiłam kolony bo były marne z defem i tyle, kupa śmiechu, sami się śmieliśmy, miałeś tylko szczęście, że mogłeś coś łaskami zdziałać bo bym birkami miasto przejęła, a tu mówimy o Głównych Akcjach, a nie jak sobie "ludków rozbijam" tak jak Wy to mówicie, bo już chyba każdy do mnie z Was pisał -co w ogóle jest dziwne i pytania typu: "Po co atakujesz?", to może po co grasz? ;) Mam teraz mówić na bieżąco jakie kto topionka zalicza? Ale jeszcze jedno.... Jak?! Jak w ogóle można wysyłać offa w łódkach na przeciwnika, który ma "milion" birem?
 
Z tego co pamiętam z matematyki (mogę się mylić bo szkołę kończyłem jakiś czas temu) to miliony mają nieco więcej zer niż 70-80 tyś birem które wstawiliście. Tymi milionami to nieco przesadziłaś ;) ale to moja opinia. Na marginesie lepiej wysyłać offa na łódkach na "milion" birem, niż siedzieć na grze i klepać deffa i kazdego dnia spoglądać z niepokojem czy mam bunt na cudaku czy nie. Wielce potężna gra, mieć 1 cudaka i pójść ze wszystkich miast w deffa i nic nie grać offem. Straszna przyjemność z gry. Aż wstyd że się z tego cieszysz, ale to świadczy tylko o Tobie jako graczu i poziomie jaki reprezentujesz. Z całym szacunkiem oczywiście....

PS. Okaże się jednak za niedługo jak spłyną rapki czyja strategia była tą włąściwą - wasze "miliony" birem czy nasza z przejęciem waszego ostatniego cudaka :D :D
 
Czy Ty myślisz, że my wszystko wysłaliśmy??? To też masz słaby tok myślenia... Łódek to tyle utopiliście, że w minucie to były setki.. To nie rozumiem Twojej filozofii, ja gram krótko, jeszcze się uczę, ale widać jesteś lepszy ;)

Defem gram? Spójrz w ranking ...

Gram dla przyjemności, jak mam offa to nie kiszę na koniec świata i nie złomuję tak jak Wy tylko się baaaaawię ;D


PS: KTO CIĘ TRZYMA W SOJUSZU ZA TAKI TESKT " :Na marginesie lepiej wysyłać offa na łódkach na "milion" birem, niż siedzieć na grze i klepać deffa "??
 
Do góry