Tegea - rozmowy o świecie i nie tylko.

To może teraz kozaki z presji wezmą się za grę na poważnym serwerze jakim jest Dion
smiley-emoticons-waffe14.gif
Co za sens...
Stoją birki, a jak lecę ogniami to na pusto.....
Zero zabawy...
Jak i PW...
 
dobra prowadzicie w wakacyjnym serwerze zapraszam w przyszlym na jesienny
A to jakaś ujma prowadzić na wakacyjnym serwerze? Każdy gra w gry, kiedy mu pasuje. Fakt faktem świat wymagający nie był (chociaż z początku było całkiem ciekawie), mocne ekipy tez tu nie zajrzały, ale śmieszne jest to szydzenie z wakacyjnych światów. Zresztą, nie jesteśmy żadną ekipą tylko dosyć losową lepianką, tak naprawdę ten świat to była massówka vs massówka, tylko jedna się lepiej utrzymała, ciekawe czy jakby prowadzenie miała druga strona to też by było gadane, że wakacyjny świat to „ha tfu, się nie liczy” xd Oczywiście emocji jak na chociażby Dionie to tu nie było, ale każdy świat ktoś musi wygrać, te wakacyjne również i nie rozumiem dlaczego Ci, którzy grali przy większej ilości słoneczka za oknem, mają uznawać takie zwycięstwo za bezwartościowe.

W dniu dzisiejszym, mimo że idziesz po linii najmniejszego oporu muszę stwierdzić, że jesteś bardzo przekonywający. W każdym bądź razie mat48 więcej czytania mniej grania.
Jak już się czepiamy mata, to konstrukcja „w każdym bądź razie” jest błędna. Albo „w każdym razie” albo „bądź co bądź”. :p
 
No właśnie, sporo tu złośliwości, zreszta jak chyba w każdym wątku „rozmowy o świecie i nie tylko”.
„Naszym” życzę unikania szukania zaczepek i dla niektórych więcej pokory
„Czerwonym” życzę mniej stresu i złości w naszą stronę ;)

a Wszystkim - Szczęśliwego Nowego Roku :) Pamiętajcie, że to tylko gra, a gra w zamyśle ma dostarczać pozytywnych emocji - tych negatywnych mamy wystarczająco w realnym świecie.
Buziaczki.
 
Próba wywalenia nam cudaka była dosyć odważna i trochę lekkomyślna

Ale przynajmniej coś się działo :D
Ten świat jest tak nudny i nijaki, że ludziom przychodzą do głowy różne bezsensowne pomysły jak np. ataki na wyspę z cudakiem wroga nad, którym ma się przewagę w budowie 2 levele.

Tak naprawdę naszym największym sukcesem jest/było doprowadzenie do EC, bo przeciwnik chciał nas zanudzić na śmierć :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Świat do pewnego momentu był bardzo ciekawy, wiele się wydarzyło u nas jak i u was co spowodowało że świat stał się właśnie nijaki i poniekąd nudny.

Co do naszego "zanudzania na śmierć", pisałem to również Łysemu, mieliśmy w tym cel, co 2 ostatnie nasze akcje, która sam organizowałem udowadniają. Nie byliśmy przygotowani do cudów, kupowaliśmy czas na czyszczenie wysp. Zaznaczam to z tego względu, że wielu graczy u was traktowało to jako czystą złośliwość mającą na celu was tylko zdenerwować, co prawdą nie było. Gdybyśmy przedłużali cudaki i nic więcej nie robili, zgodziłbym się, że jest to niepotrzebna złośliwość, natomiast w tym wypadku była to inna sprawa ;)
 
Do góry