Teos - rozmowy o świecie i nie tylko

DeletedUser35664

Guest
Wiesz co ja mam chyba duży problem ze sobą. Zależnie od nastroju odpowiadam różnie ludziom na pytania co u mnie i czy wrócę,
sam jakoś nie mogę dojść do rozwiązania.
Niby chce skończyć i tu się więcej nie logować a z drugiej jak się budzę to sprawdzam jakie tam nowości mamy na FO.
Czuje się lepiej bo ograniczyłem sobie złe bodźce jakie serwuje gra i społeczność ale z drugiej strony jestem samotny i czuje potrzebę interakcji z tak samo chorymi osobami jak ja, dlatego tu nadal jestem.
Mam wrażenie że aby tak definitywnie skończyć to musiałbym absolutnie ze wszystkimi zerwać kontakt. Nawet z Alfikiem, Chitosem i mamą Bano.

Lajków nie będę dawać. Dwa lata je dawałem dzień w dzień i lajkowałem to co czytałem z wcześniejszych lat jak szukałem informacji. Dałem ich najwiecej ze wszystkich forumowiczów.

Tęsknie bardzo za Wami i czekam jak na szpilkach aż Dawid do mnie napisze z esem mobilizacyjnym do funkcji koordynatora spamu oraz prac pomocniczych w zakresie spraw zbędnych i nie potrzebnych w sojuszu Lisy.

Jestem Lisem i czekam na Lisy…
Albo na zapke do ZC bo mają o niebo lepsze akcje niż Wy. Co najmniej o jedną ligę wyżej są.
Jesteście przy nich amatorami na tym polu. Wstyd mi za Was.
Tak samo jak ligę wyżej jest Sigma, potrafili w porównaniu do Was lepiej zaplanować rozwój sojuszu na mapie. Wy robiliście to po omacku. Z pogardą patrzę na tamte decyzje i na pewno nie miałbym wyrzutów sumienia gdybym od nich dostał zapke.
Nawet dla cośków bym mógł zagrać bo dziewczyny w radzie robiły genialną robotę która im cały sojek spinała. Gdybyście tak jak one pracowali to na pewno nie żałowałabym gry dla Was.

Już nawet dla Derfe czy tam darfa mógłbym zagrać. Byleby tylko nie z Wami być w jednej komnacie.
 

DeletedUser35664

Guest
Byleby tylko dobrze się przygotować, a wszystko będzie dobrze
 
Do góry