DeletedUser
Guest
The Last Legion
Sojusz skupia graczy z Mórz 36, 46 i 53.
Obecnie, po dwóch fuzjach, jest nas 74 (w trakcie selekcji odrzucono ok. 150 nie do konca aktywnych, tak by zostali najlepsi)
Mottem Sojuszu jest starorzymska maksyma: Vis pacem - para bellum.
Nie szukamy wojen, ale każdego z polis gracza, który jest wsród nas, bronimy do końca i nie ma dla nas większego grzechu niż nie wsparcie atakowanego Legionisty.
Nabór
dla graczy do 10 000 pkt
- przechodzicie przeszkolenie w akademii sojuszu (kontakt przez Gawsi90).
- jeśli on uzna, że się nadajecie - dołączacie do Legionu. Jesli nie - niestety, ale dla nieaktywnych nie mamy miejsca.
dla graczy pow. 10 000 pkt
- macie szansę zostac Legionistami poprzez kontakt z Daveeee.
- punkty nie grają, najważniejszy jest stan Waszej armii.
Jeśli nie spełnianie naszych standardów - zapraszamy do akademii.
*
Szukamy graczy aktywnych, chcących rozwijac się w spokoju, ale rozumiejących, że jeśli dzis stracę polis Legionisty obok, to jutro przyjdą do mnie i dlatego walczących o Legionistę obok jak za siebie samego...
*
Uwielbiam starożytny Rzym. Trudno bowiem wskazac w historii inne imperium które z jednej strony do rangi sztuki podniosło wojnę i bohaterstwo, a z drugiej było równie skuteczne (jesli nie skuteczniejsze) w dziedzinie administracji, ekonomii i kultury. Może dawne Chiny...
Dlatego szczególnie poszukuję graczy podzielających tę pasję.
Arkadiusz J.Stawicki
Konsul The Last Legion
Ps: Nie rekrutujemy osób nie potrafiących poprawnie pisac w języku ojczystym.
Rozumiemy, że są osoby, które rzeczywiście mają dysleksję, ale ponieważ w czasach gdy Konsul Sojuszu chodził do szkoły, problemy ze słowem pisanym miało 5% uczniów, a teraz niemal połowa, śmiemy przypuszczac, że większośc piszących z dużą ilością błędów to smierdzące lenie wykorzystujące zaświadczenie o dysleksji do tego, by się migac od nauki.
A nam w Sojuszu lenie i nieuki nie są potrzebne
(...)Bo takie będą Rzeczypospolite jak ich młodzieży chowanie(...)
Sojusz skupia graczy z Mórz 36, 46 i 53.
Obecnie, po dwóch fuzjach, jest nas 74 (w trakcie selekcji odrzucono ok. 150 nie do konca aktywnych, tak by zostali najlepsi)
Mottem Sojuszu jest starorzymska maksyma: Vis pacem - para bellum.
Nie szukamy wojen, ale każdego z polis gracza, który jest wsród nas, bronimy do końca i nie ma dla nas większego grzechu niż nie wsparcie atakowanego Legionisty.
Nabór
dla graczy do 10 000 pkt
- przechodzicie przeszkolenie w akademii sojuszu (kontakt przez Gawsi90).
- jeśli on uzna, że się nadajecie - dołączacie do Legionu. Jesli nie - niestety, ale dla nieaktywnych nie mamy miejsca.
dla graczy pow. 10 000 pkt
- macie szansę zostac Legionistami poprzez kontakt z Daveeee.
- punkty nie grają, najważniejszy jest stan Waszej armii.
Jeśli nie spełnianie naszych standardów - zapraszamy do akademii.
*
Szukamy graczy aktywnych, chcących rozwijac się w spokoju, ale rozumiejących, że jeśli dzis stracę polis Legionisty obok, to jutro przyjdą do mnie i dlatego walczących o Legionistę obok jak za siebie samego...
*
Uwielbiam starożytny Rzym. Trudno bowiem wskazac w historii inne imperium które z jednej strony do rangi sztuki podniosło wojnę i bohaterstwo, a z drugiej było równie skuteczne (jesli nie skuteczniejsze) w dziedzinie administracji, ekonomii i kultury. Może dawne Chiny...
Dlatego szczególnie poszukuję graczy podzielających tę pasję.
Arkadiusz J.Stawicki
Konsul The Last Legion
Ps: Nie rekrutujemy osób nie potrafiących poprawnie pisac w języku ojczystym.
Rozumiemy, że są osoby, które rzeczywiście mają dysleksję, ale ponieważ w czasach gdy Konsul Sojuszu chodził do szkoły, problemy ze słowem pisanym miało 5% uczniów, a teraz niemal połowa, śmiemy przypuszczac, że większośc piszących z dużą ilością błędów to smierdzące lenie wykorzystujące zaświadczenie o dysleksji do tego, by się migac od nauki.
A nam w Sojuszu lenie i nieuki nie są potrzebne
(...)Bo takie będą Rzeczypospolite jak ich młodzieży chowanie(...)
Ostatnio edytowane przez moderatora: