Używasz przestarzałej przeglądarki. Może nie wyświetlać poprawnie tej lub innych stron internetowych. Powinieneś ją zaktualizować lub użyć alternatywnej przeglądarki .
Ne możesz zgrywać zarazem łatwej jak i niedostępnej. To ty zapytałeś, czemu się nie mówi o was. A nie mówi się bo jeszcze nic nie pokazaliście.
Ale jestem spokojny, że jeszcze nie raz będziemy o was tu rozmawiać. To będzie długi serwer.
Ciekawy świat to jest taki w którym w top10 nie ma nikogo z "2" w nazwie. Dlatego nalegam abyście się przyłożyli i jednak zawitali do topki. Choćby i na ostatnim miejscu. Macie czas do środy. Wtedy będę pisał kolejny opis.
Ciekawy świat to jest taki w którym w top10 nie ma nikogo z "2" w nazwie. Dlatego nalegam abyście się przyłożyli i jednak zawitali do topki. Choćby i na ostatnim miejscu. Macie czas do środy. Wtedy będę pisał kolejny opis.
Jeśli wszyscy będą tu grali, a nie uciekną za chwilę to będzie to najbardziej ciekawy świat od kilku lat, o ile nie wogóle najciekawszy- ekipy silne praktycznie brakuje tylko 3 aby był tu komplet. Ustawienia dość egzotyczne, co dodatkowo podnosi poprzeczkę, no i dawno nie widziane nicki, pomieszanie doświadczenia, z zapałem początkującego. Powiem Ci, że dużo pracy przed "kronikarzem" o ile naprawdę wszyscy będą grali na poważnie.
A bo ten... my na serio na tym świecie nie gramy przecież. Czekamy aż wyjdzie coś z normalnymi ustawieniami. Morale brak, prędkość nie ta, no i za dużo bogów. Dla złota przyszliśmy, ot co.
Przepraszam za opóźnienie, ale zmagałem się z dylematem moralnym: Jak opisywać pakty między sojuszami, bez jednoczesnego "sprzedawania" informacji przekazanych mi w zaufaniu. Ustaliłem więc kilka zasad którymi się będę kierował, aby przedstawić tu w miarę obiektywny obraz sytuacji, nie krzywdząc nikogo po drodze.
1. Na wstępie zakładam, że każdy z sojuszy gra tu o własne zwycięstwo. Niektóre oczywiście mają po 3 odłamy, ale niech to będzie limit. Nie zakładajcie "4" proszę. Gracze się będą wykruszać na tym żółwiu, to pewne - wtedy przyjdzie pora na rekrutację.
2. Omawiać będę tylko te pakty, o których "wiedzą wszyscy". W chwili obecnej jako taki kwalifikuje się chyba tylko pakt pomiędzy Dolarami i Romą, o którym jest głośno od początku serwera. Wiele razy już słyszałem, że dzięki temu już na starcie wygrali ten serwer. Ja myślę jednak, że jeszcze długa, pełna zakrętów droga przed nimi. Do cudaków daleko.
3. Gorąco zachęcam dowódców/dyplomatów sojuszy do ogłaszania swoich paktów w tym temacie. Zwykle jeśli się z kimś dogadujemy to nie wstydzimy się tej współpracy, prawda?
4. Jeśli jednak sojusze nie chcą się podzielić informacjami o swoich paktowiczach, to wtedy liczę na ich "czerwonych". Piszcie śmiało kto podsyła defa na bunty przeciwko Wam, które sojusze koordynują ataki, itp. Uczyńcie ich pakt "wiedzą powszechną" abym mógł o tym pisać
Po tym przydługim wstępie przejdźmy do rzeczy.
Na początek Rankingi i Mapka:
------
"Urokiem" prędkości 1 jest, że aby mieć zbadany podbój w momencie spadnięcia ochronki trzeba niestety sporo przyzłocić. Nawet wysłanie kolona na palika wymaga sporego zaangażowania, choć jest wykonalne bez golda. Dlatego w tym tygodniu obserwowaliśmy głównie palkowanie i dogęszczanie wysp. Na porządną akcję przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, ale to nie oznacza że było nudno. Wręcz przeciwnie.
------
Dolary - bardzo dobry tydzień w ich wykonaniu. Poprzednio pisałem o ich zaciętych walkach z JestemNumerem1 oraz Husarią. Już następnego dnia rano pogratulowali sobie walki i zaprosili wyróżniających się graczy do siebie. Dobry transfer. Co najlepsze, wszystkie sloty z tych walk są u nich w sojuszu. Po rozwiązaniu kwestii Husarii mogli się już na spokojnie zająć Dead Angels (12 przejętych miast) i Giga Oro (9 przejętych miast). Obawiam się, że kwestia dominacji na m54 już została rozstrzygnięta. Blokują ich głównie sloty, więc opanowanie tego morza zajmie im pewnie 3-4 miesiące minimum. Odważne wejście pierwszego dnia przynosi efekty.
Lisy w Kurniku - trochę się spóźnili na zawody, więc po wejściu musieli ostro pozłocić aby nadrobić stratę. Oj dużo golda poszło na m44. Są mocni, ale położenie nie mają łatwe... otwiera jednak wiele opcji. W którą stronę pójdą nie jest jeszcze jasne. Widać że nie chcą sobie jednak zamykać żadnej z dróg ambitnie prowadząc ekspansje we wszystkich kierunkach, nie opowiadając się jednak jednoznacznie przeciwko nikomu. Mądra dyplomacja wydaje się być kluczowa jeśli chcą myśleć o walce z Dolarami.
Ekwador - W ubiegłym tygodniu oczywiście przesadziłem pisząc, że nie dotrwają do niedzieli. Trzymają się dzielnie i nie tracą wielu miast. Dogęszczają swoje wyspy i palikują skałki w pobliżu. Oni się nigdzie nie wybierają i zamierzają bronić swoich wysp położonych między młotem a kowadłem. Z jednej strony Dolary, z drugiej Lisy. Ale to jeszcze nie teraz. Prędkość 1, więc mają czas aby się przygotować i wyjaśnić sobie kilka spraw z Team Elite, które jest w podobnym położeniu.
Roma - Dość spokojny tydzień. Robią swoje, budują zaplecze i szykują front z każdej strony. Czy dadzą rady przeciwko 4 sojuszom z top10? Pakt z Dolarami daje im możliwość odważniejszego rozegrania. W którą stronę pójdą najpierw?
Ostatnia koalicja - Podobna sytuacja jak Ekwadoru. Domykają wyspy, walcząc o nie z Polskie Tango. Prawdziwe zagrożenie stanowią jednak Dolary i Roma dla których ich wyspy są bardzo kuszące - ich szansa w tym, iż możliwe że Dolary się skupią na m54, a Roma ruszy na m45 i zostawiając ich sobie jako bufor między sobą.
Banda Emerytów - Pierwsza z 3 ekip z m45. Na razie wystarczy miejsca na morzu dla wszystkich, więc nie wchodzą sobie w drogę, ale niedługo będą musieli sobie wyjaśnić gdzie jest czyje miejsce. Zwłaszcza z Rzeźnikami konieczna będzie ścisła współpraca lub ciężka wojna. Roma oraz HiS na pewno z uwagą obserwują dynamikę między tymi dwoma sojuszami.
Marynarskie Liście - Wyspy pod cuda już prawie gotowe. Teraz mogą spokojnie płynąć na wojnę.
Polskie Tango - Całkiem przyjemnie się schowali w samym środku świata, a jednak w oddaleniu od ekip. Jeśli dobrze rozegrają dyplomację to mogą odegrać kluczową role w wyłonieniu końcowego zwycięzcy. Tylko czy znajdą odpowiedniego sojusznika? Czy dotrwają do tego etapu, gdy kontrolowane przez nich wyspy będą frontem wszystkich frontów?
Hucznie i Srogo - nieśmiało pną się w rankingu., choc potencjał mają aby zawalczyć o końcowe zwycięstwo. Mają czas. Na razie mogą się rozwijać w spokoju. Mogą zaczekać i obserwować jak się będzie rozwijała sytuacja i reagować adekwatnie... wtedy się może nawet odważą zmienić nazwę tak aby skrótem nie było HiS, a coś lepiej brzmiącego - tylko czy to nie za duże buty dla nich?
Rzeźnicy - Sąsiedzi Emerytów. Ich wierny sojusznik albo zawzięty wróg. Którą drogą pójdą?
zobaczymy czy będzie o czym pisać. to jest prędkość 1... początek jest zawsze ciekawszy, więc pewnie za tydzień będzie update, ale później raczej co miesiąc lub nawet rzadziej będę coś dłuższego wrzucał.
