No z tym podkreślonym, to absolutnie się z Tobą zgodzę
a nawet dodam, że w związku z tym należy się mnie zawsze słuchać i jeszcze wykonywać jak w wojsku - czyli bez zbędnych dyskusji - wszystkie moje polecenia
Żartuję oczywiście, bo cóż mi pozostaje, gdy dopadam grepo w przerwach między kolejnymi egzaminami. Strasznie mało czasu na grę, ale bez obaw - miasteczek staram się pilnować
A MDG wzbudza moje zainteresowanie - hmmm bo może mam jakąś manię na ich punkcie
hehehe niebawem zostanę nawiedzoną ich fanką na grepo, jak tak dalej pójdzie
a tak poważnie, to chyba jednak mi nie grozi, bo Turek to Turek - przynajmniej ja nie daję rady się z nim dogadać
hmmm a czy Turek przypadkiem nie ma na imię Patryk?
Niemniej jednak i mimo, iż tak mało gram, to patrząc po mapce ja już dostrzegam pewne granice i zasięgi potencjalnych koalicji. Wiem o kilku czołowych sojuszach kto z kim i kto przeciw komu, no i to wystarczy. Wiec żadne czary - tylko kalkulacja.
Z kolei co do lotka Exegutorze, to niestety źle trafiłeś
nie mam w tej dziedzinie szczęścia. Niemniej jednak kto nie ma szczęścia w takich grach to ma szczęście w miłości. Więc stale oczekuję od życia tego drugiego rodzaju szczęścia
a liczby jeśli Ci podam, to pamiętaj, aby koniecznie ich nie zakreślać