Nie rozumiem tego Waszego oburzenia. Też nie lubię jak ktoś na mnie z gradem leci i sam raczej tego nie robię, ale z tą słabością to pojechaliście jak niektórzy z honorem. Wskakuje czerwona kropka na wyspę, niemal zawsze stawia murek na maks za złoto i co 2 dni lata po wyspie z katami więc chyba oczywistym jest, że żeby zając takiego delikwenta, z 13k robi się wiochę 3k, żeby zamiast pakować złoto i sure w wojsko, pakował jeszcze więcej złota w murek, a surkę w budynki, czyż nie ? czy ktoś lata po Waszych wyspach i gruzuje Wam wioski ? raczej nie sądzę, chociaż na pewno takie ataki się zdarzają, to nazwałbym to raczej delikatnym ubytkiem niż gruzowaniem. Skoro grad jest fuj i be i jest oznaką słabości, to oznaką czego jest podbijanie wioski na czerwonej wyspie i wstawianie na nią zawodnika, którego jedyną umiejętnością jest to, że wszyscy mają na nim niskie morale ? Dla mnie jedno i drugie jest denerwujące, ale tak nam ta giereczka wyewoluowała. Niestety, rozgrywka staje się coraz mniej przyjemna, a dodając do tego to co się dzieje z ludźmi to jest to raczej mój ostatni świat (wiem, że to mało kogo obchodzi, ale tak sobie chciałem nadmienić
).