Pharai - rozmowy o świecie i nie tylko

Nikt nie pisał, że nie jesteście lepsi. Od początku każdy wiedział, że największe zagrożenie jest z waszej strony. Była szansa na postawienie 2-3 cudaków, ale nie stało się to w głównej mierze przeze mnie, bo nie doceniłem was i nie przygotowałem wszystkiego jak trzeba miesiąc przed cudami, a dopiero w momencie kiedy zaczynało być gorąco
image.png
 
Ogólnie u nas na sypaniu w jednej chwili widziałem +/- 25 mln może więcej to było na początku latarnii, ale u nas kontrolowanie cudów i decydowanie o nich? TOP
U nas byliśmy przygotowywalismy na 7na7 miesiąc przed i nie jest to kwestia przypadku czy słabości innych tylko tego jak mocni byliśmy w trakcie. Graliśmy na 100%. Jeżeli połowa sypała u was surki to kwestia organizacji sojuszu. Teraz pisanie, że mało ludzi sypało. Nie nasza sprawa. Byliśmy najlepsi i wygraliśmy
Pozdro
Nikt wam niczego nie zarzuca że byliście gorsi, czy mniej zorganizowani. Wyniki pokazują, że byliście lepsi. Zaangażowanie ludzi było problemem, co Ci da większa organizacja jak komuś sie nie chce? Nie nasypiesz w 25 osób tak samo szybko jak w 50 XD
 
Nikt nie pisał, że nie jesteście lepsi. Od początku każdy wiedział, że największe zagrożenie jest z waszej strony. Była szansa na postawienie 2-3 cudaków, ale nie stało się to w głównej mierze przeze mnie, bo nie doceniłem was i nie przygotowałem wszystkiego jak trzeba miesiąc przed cudami, a dopiero w momencie kiedy zaczynało być gorąco
raczej po prostu wasza topka i ci co na początku grali nie dojechała do końca serwera... na samym początku gość top 2 atakujących miał kilka miast, gdzie topka w eko juz miala ich koło 20
 
Bo nie jest gra zręcznościowa czy wojenna, a strategiczna. Liczy się chłodna kalkulacja i pomysł na wygranie świata trzeba mieć od pierwszego dnia. Kilka elementów musi zadziałać. W naszym przypadku cyborgi dokonywały obliczeń na bieżąco, bo przecież sytuacja się też zmieniała na świecie. Są zmienne, których się przewidzieć, a już na pewne zaplanować, nie da. Wbiliśmy na cudaka - z jednej strony super, bo zablokowaliśmy, z drugiej strony - przeciwnik ma więcej skrótów na pozostałe.

Czapka z głowy przed chłopakami z tego nudniejszego systemu :) Miałem wcześniej przyjemność obserwować ich robotę też na Dionie, który był bardzo wyrównanym światem. I naprawdę detale mają znaczenie. Oczywiście nawet najlepszy plan musi mieć odpowiednich wykonawców a i tak czasami decydują minuty.
 
Do góry