Kumpel miał jeszcze gorzej. Bana dostał tuż przed załączeniem urlopu z powodu wyjazdu. Gdyby nie to, że wrócił tydzień wcześniej niż planował to pewnie zastał by szare wioski. Teraz już jest mały postęp, bo przy banie dostaję się info, ze należy pisać o odblokowanie ale i tak zwykle bany są o przynajmniej kilka godzin przedłużane... Zrobienie tego tak jak było na plmionach uprościło by sprawę nie tylko dla graczy ale i dla supportu.Z tego co pamiętam tak było na plemionach. Bany były zdejmowane co do minuty. Tutaj z jakiegoś niezrozumiałego powodu IG coś to skomplikowało. Przy moim jedynym bananie na 5 dni grzecznie nauczona doświadczeniem z plemion czekałam 5 dni aż zdejmą i nic. Po 6 dniach wkurzona napisałam do supportu i tu niespodzianka - trzeba było pisać prośbę o odblokowanie o czym żadnego info nie było
Ponadto w niektórych wypadkach wypadkach prowadzone są długie rozmowy z graczami czy przekazywanie sprawy do przełożonych, aby zapoznali się ze wszystkimi dowodami i wyrazili swoją opinię na temat kary. Oczywiście są jeszcze zwykłe czynniki ludzkie - nie jesteśmy w stanie być dostępni 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, dlatego zdarza się, że wynika pewne opóźnienie. Warto również zwrócić uwagę, że osoba, która zbanowała gracza, nie rozpatruje jego sprzeciwu i nie odblokowuje konta - godziny pracy czy prywatnych obowiązków tych osób mogą się różnić.Nie wiem który okres w Plemionach masz na myśli, ale byłam w tamtejszym teamie ponad dwa lata pomiędzy 2007 i 2009 rokiem. Wyglądało to tak samo jak w Grepolis, bany nie były zdejmowane co do minuty.
Nie możemy podać dokładnej godziny odblokowania z kilku powodów. W wypadku większości blokad konieczny jest kontakt gracza z supportem. Przykładowo, multikonto - gracz musi zadecydować, które z kont chce odblokować; niezaznaczone współdzielenie łącza - team musi upewnić się, że gracz będzie na przyszłość wiedzieć jak zaznaczyć tę opcję, aby nie otrzymać w krótkim czasie kolejnej blokady; niezgodny z zasadami nick - gracz musi podać nowy; wykorzystywanie błędów w grze - gracz musi otrzymać jasną informację jakie akcje są zabronione. Nie wszystkie te dane jesteśmy w stanie zamieścić w powodzie blokady, a ze swojego doświadczenia wiem, że większość graczy wcale tych powodów nie czyta
Ban za skrypt ściągnięty przez kogo innego na innym świecie, po tym jak jeden z adminów powiedział tej osobie, ze jest legalny Ja kompletny noobek, pierwszy mój świat w pierwszej grze, w 8 miesiącu ciąży i wyjątkowo nie miły pan w supporcie, który uważał, że wszystkie rozumy zjadł. Bana odpuściłam. najlepsze jest to, że z miesiąc później młodego zjechali, przestał się bać o swoję konto i wtedy złożył skargę. Ten admin, który mu powiedział o legalności skryptu wyleciał ale co z tego jak mnie świat się rozwalił...Wystarczyło złożyć skargę do przełożonych...
)Uwierz mi, że oszczędza nam to pracy. Jeżeli mam gracza który nie zaznaczy współdzielenia to daję mu bana po raz pierwszy. Gdyby był odblokowywany z automatu - mógłby udawać, że blokady nie zauważył. Nie zaznaczyłby po raz drugi i mógłby się burzyć o to, że dostał karę po raz drugi a za pierwszego przewinienia nie było i wtedy mamy natłok żali ze strony gracza, przekazywanie sprawy przełożonym etc.