def; potrzebny?

  • Rozpoczynający wątek jomik
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Witam, jak juz pisalem na tym forum, jestem totalnym noob'em w tej grze, ale juz chwile gram - mam tez za soba "szlak bojowy' w Travianie , KA i KW i po tych krotkich doswiadczeniach moje pytanie do starych wyjadaczy: czy ma sens tworzenie woja def? ktos pewnie odpowie, ze jak najbardziej bo tylko w ten sposob mozna bronic swoich polis, ale ja powiem, po co bronic jak zawsze mozna odbic? pewnie na wczesnym etapie gry ma to sens, bronimy sie przed farmieniem, szybkim przejeciem etc., ale pozniej...? wojo off pomaga nam zdobywac kolejne miasta i stanowi szczegolny sposob obrony wiec po kiego jest def? moze ide w swym rozumieniu za daleko i dlatego chetnie wyslucham glosow przeciw, za ktore zgory dziekuje.
PS. idac dalej za wlasna mysla za zbyteczne uwazam budowanie muru i wiezy bo to tyklo bat na samych siebie
 

DeletedUser9694

Guest
Hmm, ale inni gracze też się rozwijają i może być zorganizowany napad na Ciebie np. po 20 ataków na każde polis .. Jak Ci wszystko po przejmują to czym chcesz odbijać? I co będziesz na każdy atak opróżniał magazyn i wojsko ze statkami wysyłał jako wsparcie do sąsiadów? Nie widzę sensu lepiej mieć defa i offa ;)
 

DeletedUser

Guest
co da def, na 20 atakow na kazde polis? nie jestes w stanie wyprodukowac dosc wojska by to obronic; mozesz wbic klina def, tuz przed kolonem lub klin off zaraz po jego wejsciu - przy czym off sprawdza sie w podbijaniu innych miast. ten argument mnie mnie przekonuje.
PS. pomoc sojusznikom, przyjaciolom mozna zorganizowac w ten sam sposob
 

DeletedUser

Guest
zapomnialem o jeszcze jednym, na kliny/ataki mozna rzucic zaklecia - heroiczna sila, korzystny wiatr - siedzac w polis ze wsparciem nie ma takiej opcji wiec kolejny argument przeciwko def
 

DeletedUser

Guest
Def może Cię uchronić podczas szybkich ataków. Przykład:
Jest godzina 7:00 (Ty śpisz) a Twój bliski sąsiad Cię atakuje. Ty posiadasz tylko off więc on bez problemu zniszczy Ci całą armię. Wtedy jesteś kilka dni w plecy i nie masz czym się bronić.
 

DeletedUser946

Guest
śmieszna teza, widać, że jeszcze niezbyt długo grasz tutaj, spieszę Ci wyjaśnić, iż można w tą grę grać z powodzeniem samym defem i wcale nie trzeba być nie wiadomo jak dobrym i aktywnym graczem - samym ofem... hm... no też można grać, czemu nie, w sumie można w tą grę grać nie budując w ogóle wojska - pozostaje pytanie - po co? ;)

def jest tańszy, def się robi szybciej, def walczy razem, def ma mur, wieżę i bonus nocny - def w tej grze ma przewagę nad offem w każdym możliwym aspekcie, nie ma w tej grze najmniejszej luki którą by twórcy zostawili na korzyć offu :)

poza tym (a może przede wszystkim) w nowym systemie podboju nie obronisz się offem, a w starym systemie nie utrzymasz okupacji bez defa :rolleyes:

zapomnialem o jeszcze jednym, na kliny/ataki mozna rzucic zaklecia - heroiczna sila, korzystny wiatr - siedzac w polis ze wsparciem nie ma takiej opcji wiec kolejny argument przeciwko def
heroiczna siła i korzystny wiatr dodają 10% do offa lądowego albo morskiego - jako obrońca możesz: dzięki Atenie poznać skład idącego ataku, sztormem i gniewem Zeusa zniszczyć 10-30% offa lądowego albo morskiego + rzucić tęsknotę osłabiającą o 10% off lądowy i morski za jednym razem - więc czary działają zdecydowanie na korzyść def :)
 

DeletedUser

Guest
odp dla makaron - podczas snu, pracy, ogolnie czasu off-line robisz fs wojem i jestes bezpieczny.
muaddib -faktycznie utrzymanie kolona bez def jest niemozliwe i tu sie z toba zgodze. co do czarow - nawet jako noob, wiem ze tuz po wyslaniu ataku rzuca sie na niego czar korzystny, ktory uniemozliwia zastosowanie tych niekorzystnych lacznie z sowa.
na moj niedoswiadzczony rozum wyglada to tak - masa off i troche def'u - musze na wlasnej skorze sprawdzic jak to zadziala:D
 

DeletedUser

Guest
hmmm nie jestem jakimś specjalistą i w grepolis też dopiero zaczynam, ale moje dość duże doświadczenie z podobnych gier np. z plemion (gdzie mechanika rozgrywki jest dość podobna) mówi mi że bez defa jesteś łatwym kąskiem dla każdego doświadczonego gracza. Z bardzo prostego powodu, prędzej czy później zostaniesz upilnowany:> MuadDib napisał że def buduje się szybciej, jeżeli tak jest w rzeczywistości to przy starciu z graczem posiadającym 50/50 % defa i ofaa nie będziesz miał szans;) Twoje ataki wyłapie defem, a sam będzie kontrował ofeem przeciwko któremu jesteś bezbronny. Do tego szybciej się odbuduje więc na dłuższa metę nie dasz po prostu rady.

Hmmm będziesz jak bokser który dysponuje potężnym ciosem ale nie potrafi postawić w ogóle gardy:>
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
śmieszna teza, widać, że jeszcze niezbyt długo grasz tutaj, spieszę Ci wyjaśnić, iż można w tą grę grać z powodzeniem samym defem i wcale nie trzeba być nie wiadomo jak dobrym i aktywnym graczem - samym ofem... hm... no też można grać, czemu nie, w sumie można w tą grę grać nie budując w ogóle wojska - pozostaje pytanie - po co? ;)

def jest tańszy, def się robi szybciej, def walczy razem, def ma mur, wieżę i bonus nocny - def w tej grze ma przewagę nad offem w każdym możliwym aspekcie, nie ma w tej grze najmniejszej luki którą by twórcy zostawili na korzyć offu :)

poza tym (a może przede wszystkim) w nowym systemie podboju nie obronisz się offem, a w starym systemie nie utrzymasz okupacji bez defa :rolleyes:

heroiczna siła i korzystny wiatr dodają 10% do offa lądowego albo morskiego - jako obrońca możesz: dzięki Atenie poznać skład idącego ataku, sztormem i gniewem Zeusa zniszczyć 10-30% offa lądowego albo morskiego + rzucić tęsknotę osłabiającą o 10% off lądowy i morski za jednym razem - więc czary działają zdecydowanie na korzyść def :)

Zgadzam się w większości może po za tym, że deff jest pod każdym względem lepszy od offa przykład: zagroda birem nie poradzi sobie z zagrodą ogni. Odpowiadając na pytanie autora tak jak już kolega wyżej napisał bez deff nie masz szans podbijać miast (chyba, że dostajesz miasta za darmo, a i tak ktoś może tam spontanicznie posłać atak). Za deffem przemawia również szybkość nabijania punktów walki (wczoraj podczas utrzymywania okupacji, udanej ;) nabiłem ponad 90K pkt.). Z offa uzyskać taki wynik jest wręcz nie możliwym w ciągu 12h.
 

DeletedUser

Guest
posiedzialem, policzylem, pocwiczylem na symulatorze, def oparty na rydwanach przy wsparciu szermierzy i lukow (czyli taki cichy off) jest ok
 

DeletedUser9917

Guest
szermierze i łuki to cichy off?????????????:eek:
nie wiem co bierzesz ale proszę zmień dilera bo ten Cię ciula niemiłosiernie :p
 

DeletedUser

Guest
wracając do sprawy
w starym systemie podboju mozna grac samym offem spokojnie
deff jest potrzebny tylko do okupacji i jej utrzymania
wystarczy ci abys zachował stosunek 4:1 na korzyśc off

miast nie musisz bronić wogóle - każde odbijesz - nawet przy tych 20 atakach na mioich 20 miast ( łącznie 400 )
który deff ( nawet półtora) oprze sie atakowi lądowemu gdy w miescie nie mam muru ??? żaden - każdy leży
wiec dobre operowanie offem wystarczy - czyli ucieczka przed atakiem i wejscie tuz po zakotwiczeniu SK
Oczywiscie to wymaga czasu i umiejetnosci - ale to juz twój problem czy to potrafisz
 

DeletedUser946

Guest
wracając do sprawy
w starym systemie podboju mozna grac samym offem spokojnie
deff jest potrzebny tylko do okupacji i jej utrzymania
wystarczy ci abys zachował stosunek 4:1 na korzyśc off

miast nie musisz bronić wogóle - każde odbijesz - nawet przy tych 20 atakach na mioich 20 miast ( łącznie 400 )
który deff ( nawet półtora) oprze sie atakowi lądowemu gdy w miescie nie mam muru ??? żaden - każdy leży
wiec dobre operowanie offem wystarczy - czyli ucieczka przed atakiem i wejscie tuz po zakotwiczeniu SK
Oczywiscie to wymaga czasu i umiejetnosci - ale to juz twój problem czy to potrafisz
jeśli walczysz z nobami i średnimi przeciwnikami to tak, ale jak z lepszymi to bez deffa sobie nie poradzisz - z offem masz jedną szansę na obronę przed kolonem - mając defa masz 2 próby, a czasem i tak to za mało
 

DeletedUser

Guest
możesz wierzyć lub nie ale własnie off częsciej mnie wybronił niz deff.
Jest tu na forum taki miły gracz hater hehe
moze opowie ci o naszych potyczkach
przez każdy deff dobrze zorganizowana akcja sie przebije

swego czasu straciłem na panu HATER dobre 10 SK ( na jedno miasto, SK szedł do niego ok 2h). On miasta wcale nie bronił bo po co .
Jasne SK zakotwiczałem ale na ( do 1 minuty) . Co z tego ,że władowałem tam deffa i duzo birem w 5- 10 sekund po wejsciu SK jak rozwalał mi okupacje mantami ???
zajałem mu to miasto wreszcie , ale noca po złodziejsku
 

DeletedUser946

Guest
ja nie mówię o robieniu bunkrów tylko o klinowaniu przed kolonami
 

DeletedUser

Guest
tym bardziej

powiedzmy tak nie bronisz osady tak ??
liczysz na jedno wejście deffa tuz przed SK ???
raz sie uda raz nie - tyle powiem

przyklad - w dwu atakch które póścisz niech ida katapulty i rozwalą ci mur - to gdzie wstawisz tego deffa ?? do wiochy bez muru ???
a biremy ???
no cóż ja akcje organizuje tak , ze przed SK wchodzi z 400 - 500 ogni i przynajmniej dwa offy ( łącznie to ok 5 ataków) odstepy miedzy SK a pierwszym to ok 3 -5 sekund. Zmieśc sie
 

DeletedUser946

Guest
odstepy miedzy SK a pierwszym to ok 3 -5 sekund. Zmieśc sie
nie ma sprawy, w większości sytuacji się udaje - ale to samo jest z offem - po 5 sek. w mieście masz tyle deffa lądowego i morskiego że nic nie szkodzi, że nie masz muru
 
Status
Zamknięty.
Do góry