[Forum] Dział Wojny

Czy jesteś za stworzeniem działu-Wojny?


  • W sumie głosujących
    37
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Witam, zapewne wielu z Was gra w inne gry przeglądarkowe i myślę, że największą frajdą z nich są wojny między sojuszami. Ale nie takie, że raz ktoś kogoś zaatakuje, potem ktoś inny i w kółko, ale te oficjalne, wypowiedziane na forum.

Jakby to wyglądało?
1. Nowy poddział na każdym świecie-Wojny.
2. Regulamin.
-zasady wypowiadania wojny
-progi wygranych
*i tutaj proponowałbym:
-sumę zgrabionych surowców (który sojusz więcej zgrabi od drugiego)
-sumę strat w ludziach (punkty tylko dla wygrywającego bitwę)

Ustalony byłby próg do którego dążą walczący, aby wygrać wojnę.
Np. 5k strat w ludziach, kto pierwszy go przekroczy zwycięża.
Ustalany byłby także limit czasowy (np. 2 tygodnie), jeśli żaden z sojuszy nie osiągnie progu wygrywa ten z większą liczbą punktów.
 

DeletedUser

Guest
dobry pomysł. jeszcze jak jest sojusz aktywny w 70%
No i wymagał by ten dział walk pomiędzy sojuszami, zbliżonych pkt średniej sojuszu - jakąś granicę górną i dolną, aby mogły toczyć wojny :)
 

DeletedUser

Guest
Jestem średnio przekonana do tego pomysłu. Nie dlatego, że jest zły, ale dlatego że się może nie sprawdzić.

W Grepolis wojnę rozumieć trzeba w sposób dosłowny. Ludzie "naparzają" się ile wlezie i przejmują sobie na wzajem miasta. Wygrywa ten kto silniejszy i przetrwa (te ciężkie chwile).
Z uwagi na powyższe, wojny sztucznie wywołane na potrzeby forum, z pewnością nie kończyły by się z określonym dniem czy pułapem punktowym, a właśnie w momencie zniszczenia przeciwnika.
Załóżmy, walczą sobie sojusz X i Y, mają oficjalną wojnę, więc wklejają raporty na forum. Obserwuje to sojusz Z i korzystając z zamieszczonych danych, najzwyczajniej w świecie zaczyna przejmować miasta wyczyszczone z wojska lub świeżo po przejęciu.
Echh, chyba nie potrafię wytłumaczyć o co mi chodzi :/

Jest jeszcze jeden minus. Gracz, który wygrał dane starcie, wklejając raport na forum pokazuje jakie ma wojsko (przeciwnik przecież nie otrzymuje kompletnego raportu jeśli przegra). Takie coś zrobi tylko ktoś bardzo pewny siebie ;] <-- chodzi mi o sytuacje dotyczące wojny, wklejanie raportów w czasie "pokoju" to zupełnie inna sprawa.

Pojawia się też problem ataków czyszczących. Jeżeli ktoś się zbunkruje pierwsze kilka ataków czyszczących przepada całkowicie, a co za tym idzie punkty są dodawane za darmo. Wniosek z tego taki, że wystarczyło by się gdzieś zbunkrować i czekać na napastnika, aż sam się wykosi na naszej obronie, a jak wiemy twórcy zrobili wielki ukłon w kierunku broniących się ;] (oddział obywatelski).

Byłam świadkiem kilku takich wojen, były delikatnie mówiąc... nudne.

-sumę zgrabionych surowców (który sojusz więcej zgrabi od drugiego)
-sumę strat w ludziach (punkty tylko dla wygrywającego bitwę)
Te dwa punkty się ze sobą trochę kłócą. Obrońca też może wygrać bitwę, a przecież nie zakosi nikomu surowców.
 

DeletedUser

Guest
Załóżmy, walczą sobie sojusz X i Y, mają oficjalną wojnę, więc wklejają raporty na forum. Obserwuje to sojusz Z i korzystając z zamieszczonych danych, najzwyczajniej w świecie zaczyna przejmować miasta wyczyszczone z wojska lub świeżo po przejęciu.

i cały mój misterny plan poooszedł, Laina i po coś to pisała - hę :D
 

DeletedUser

Guest
sss

pomysł dobry ale za wygraną wojne dostawać punkty
 

DeletedUser

Guest
ale przeciesz no nie wiem jak taki głupi pomysł może być popierany :confused:
przeciesz wojna na konkurs ale fajne :mad:
 

DeletedUser

Guest
Ale dając za przykład Ikariam, tam dział Pola Chwały i Wojny to naprawdę wielka chwała dla gracza i sojuszu. O to w tym przecież chodzi i nikt nie "boi się" pokazać swoich wojsk.
A co do całkowitego wyniszczenia to można też dodać np.
próg wygranej-przejęcie iluśtam osad przeciwnika

@Laina
Ale punkt z surowcami będzie premiował agresorów, bo jeśli będzie się chciało wygrać wojnę to trzeba będzie zaatakować, a nie siedzieć jak myszy w bunkrze i czekać na atak a potem wielka gloria ze zwycięstwa.
 

DeletedUser

Guest
yooreck, ale ikariam to zupełnie inna gra. Inny tryb rozgrywki, inne zasady. W ika mogą mnie jechać ile chcą, a i tak nic mi nikt nie zrobi, bo w ika nie dość że można wyłączyć produkcję surowców, to jeszcze nie można przejmować, a jak ktoś będzie okupował moje miasto, to nawet dostanę procent od jego łupów.

Ale punkt z surowcami będzie premiował agresorów, bo jeśli będzie się chciało wygrać wojnę to trzeba będzie zaatakować, a nie siedzieć jak myszy w bunkrze i czekać na atak a potem wielka gloria ze zwycięstwa.

W wojnie zwykle bywa tak, że ktoś tą wojnę komuś wypowiada, czyli jedna strona jest agresorem, a druga obrońcą. Jeden może chcieć tej wojny, a drugi nie. Wygrać wojnę można również będąc obrońcą, sama "przeżyłam" i wygrałam przynajmniej jedną taką wojnę na ika.

Poza tym w ika pokazywanie kto ile ma wojsk niczym nie grozi. Produkcja jest stosunkowo szybka, a walki na rundy umożliwiają dosyłanie posiłków. Przy dobrej organizacji wyczyszczenie miasta z wojska jest dość trudne, zwłaszcza przy wojnach sojuszy.

Dalej nie jestem przekonana.

Rychuu, przepraszam, to się więcej nie powtórzy :D
 

DeletedUser

Guest
A nie lepiej zrobić normalny dział "Wojny" i tylko podstawowy regulamin jak dodawać screeny itp.
Wtedy sojusze same by sobie ustalały warunki wojny.
I byłoby miejsce na raporty.
 

DeletedUser

Guest
a po co ten nowy dzial nie lepiej poprostu pisac na danym swiecie?
 

DeletedUser10899

Guest
Propozycja Odrzucona

Propozycja już była i to bardziej rozbudowana.

Temat Zamykam.
 
Status
Zamknięty.
Do góry