[GRA] Palące się wioski

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5716
  • Data rozpoczęcia

Czy chcesz aby wioski się paliły podczas okupacji/buntu

  • Tak, Propozycja nr 1.

    Głosy: 13 23,2%
  • Tak, Propozycja nr 2.

    Głosy: 12 21,4%
  • Tak, Propozycja nr 3.

    Głosy: 18 32,1%
  • Nie

    Głosy: 7 12,5%
  • Obojętnie

    Głosy: 6 10,7%

  • W sumie głosujących
    56
  • Głosowanie zakończone .
Status
Zamknięty.

DeletedUser5716

Guest
Witam,
Proponuję aby wioska która jest w trakcie okupacji/buntu paliła się. Jeżeli podbijamy komuś wioskę, to gracze na wyspie tej wioski wiedzą, że jest podbijana bo się pali... W tedy nie atakują, lub na odwrót, szukają pk walki.

Urozmaiciło by to grę.
Wyglądało by to tak:

fajer.png

testyy.png

Nie jestem grafikiem, ale za to twórcy gry maja o tym pojęcie :)

Pomysł wzięty z Ikariam, ale tam się pali w trakcie każdej wojny.

1. Płomienie by widzieli wszyscy gracze
2. Płomienie widzielibyśmy tylko my.
3. "płomienie widoczne dla naszych sojuszników gdy to my okupujemy - pozwoli to na ominięcie sytuacji gdy my okupujemy a ktoś ze swoich pośle na nas wojska. ewentualnie zamiast płomieni - jakiś komunikat ostrzegający (podobnie jak jest to w przypadku atakowania miast sojuszników)" (by Chicken :))


Propozycja może jeszcze być poprawiona :)

Co Wy na to ?

Dodałem dodatkowy punkt do ankiety.
Kamil (yetj)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
w sumie to pomysl nie wnosi do gry zbyt wiele ale z drugiej strony czasami fajnie popatrzec na slupy dymu i ognia w atakowanej wiosce

jestem na tak ale jedynie druga wersja poniewaz pierwsza mozna uznac za bonus dla obroncy poniewaz wiele razy jest tak ze kogos najezdzamy juz od jakiegos czasu i mniej wiecej wiemy kiedy go niema przy kompie wiec wpadamy do niego z odwiedzinami i nie chcemy aby jego koledzy sie o tym dowiedzieli bo pewnie chcieli by nam przeszkodzic w spokojnym wypiciu kawki i przejeciu miasta
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
zgodzę się z poprzednikiem. pierwsza opcja odpada. dodam że jakby ktoś miał szczęście i zobaczył że obok pali sie miasto to mógłby najechać od razu lądowym ofem i zarobić sporo pkt walki:)

zdecydowanie lepsza jest opcja druga (choć nie wnosi nic do gry)

dodam swoją propozycję do tego: płomienie widoczne dla naszych sojuszników gdy to my okupujemy - pozwoli to na ominięcie sytuacji gdy my okupujemy a ktoś ze swoich pośle na nas wojska. ewentualnie zamiast płomieni - jakiś komunikat ostrzegający (podobnie jak jest to w przypadku atakowania miast sojuszników)
 

DeletedUser6708

Guest
o witam! dwóch moderatorów w jednym poscie... moim zdaniem lepiej nie zmieniać nic i nie komplikować tego aby zostało tak samo
 

DeletedUser5716

Guest
o witam! dwóch moderatorów w jednym poscie... moim zdaniem lepiej nie zmieniać nic i nie komplikować tego aby zostało tak samo

Ale co tu jest do komplikowania ? poprostu dodanie jednej animacji do gry to nie komplikacja ...
To żaden argument...
 

DeletedUser

Guest
o witam! dwóch moderatorów w jednym poscie...
w jednym wątku jak już:) no i widzę tylko siebie (+edycja jetika) więc tylko jeden...

Dokładnie.
Wprowadzając ten myk, gra stanie się jeszcze bardziej atrakcyjniejsza ;)
ja tam nie widzę atrakcji ;) jak już proponować animacje to użyteczne, bo tym sposobem to można by zacząć wprowadzać animacje działania sił boskich (np rzucone zadowolenie, wzrost populacji, ochrona miasta) - na mapie (np. jakaś poświata nad miastem) czy w mieście (poświata nad budynkami), które nic nie wniosą poza upiększeniem i tak świetnego wyglądu miasta.
 

DeletedUser

Guest
w jednym wątku jak już:) no i widzę tylko siebie (+edycja jetika) więc tylko jeden...


ja tam nie widzę atrakcji ;) jak już proponować animacje to użyteczne, bo tym sposobem to można by zacząć wprowadzać animacje działania sił boskich (np rzucone zadowolenie, wzrost populacji, ochrona miasta) - na mapie (np. jakaś poświata nad miastem) czy w mieście (poświata nad budynkami), które nic nie wniosą poza upiększeniem i tak świetnego wyglądu miasta.

Owszem...
Grę jeszcze można bardziej dopieścić, i będzie cud miód... ;)
 

DeletedUser

Guest
3+
Stanowczo za to, aby widzieli sojusznicy!
Rowniez sojusznicy powinni widziec, jak plonie np. moja wioska, gdy zostalem napadniety, aby wiedzieli, jak maja sie zachowac. Ostatecznie, to zgodne z prawda historyczna. Z dawien dawna pierwszyn rozpoznawczym sygnalem, ze wrog jest w poblizu, byl wlasnie widoczny pozar (unoszacy sie dym), nad pobliskimi wioskami!
Punkt 2 nie ma wogole sesu i nic nie wnosi do gry, jak juz zauwazono wczesniej.
 

DeletedUser

Guest
Jak nic nie wniesie... a realizm? ;D

Paliłbyś miasto które chcesz przejąć? :D

Jestem na nie.
Po pierwsze - wersja pierwsza byłaby bezsensowna ze względu taktycznego. Jeśli każdy gracz by wiedział, że ktoś przejmuje wioskę obok niego... i to nie jest sojusznik... to raczej nie chciałby do tego dopuścić i próbowałby przerwać okupację/dosłać deffa przed buntem ;) Czyż nie?
Po drugie - wersja druga byłaby tylko dodatkową animacją, mało użyteczną a dodatkowo obciążającą serwer. Lecz jeśli obciążenie byłoby minimalne to mógłbym przystać na tą opcję.
Po trzecie - wersję wymyśloną przez Kurczaka obalę tym samym sposobem, jakim on obalił propozycję odwoływania jednostek :) Otóż zwyczajowo jest na forum sojuszu dział "rezerwacje" - pomaga on uniknąć próby przejmowania wioski, którą wcześniej chciał przejąć kolega/koleżanka z sojuszu. :)


EDIT: Shadow, raczej nie całe miasto było palone :) Poza tym, widoczność takiego sygnału nie była aż tak wielka, by sojusz, który jest na wielu różnych (często oddalonych od siebie o całkiem długi czas) wyspach mógł go zauważyć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
EDIT: Shadow, raczej nie całe miasto było palone :) Poza tym, widoczność takiego sygnału nie była aż tak wielka, by sojusz, który jest na wielu różnych (często oddalonych od siebie o całkiem długi czas) wyspach mógł go zauważyć.

Nie mam zamiaru tu prowadzic dyskusje, ale wyjasnie "cos nie cos":
1. Nie bylo mowy, aby spalic doszczetnie miasto. Ogien uzywano w celach wojennych; w grze sa przeciez i brandery i statki ogniowe. (Tylko graficznie zaznaczyc, ze w osadzie bunt, lub zostala napadnieta. Ostatecznie, kiedy w miescie bunt, to zawsze sie znajdzie ktos, kto cos podpali :)
2. W sytuacji gry wprowadzony jest czas, za jaki mozemy osiagnac odpowiednio oddalona osade (nikt nie poplynie ci na ratunek, jesli wie, ze miasto bedzie ostatecznie przejete za 12 godzin, a droga mu zajmie tydzien). Wiec mowa o sojusznikach, ktorzy sa w poblizu. Mozna bylo by okreslic jakis zasieg widocznosci na odleglosc, ale to tylko niepotrzebnie skomplikuje algorytm.
Jednym slowem: wg takiego "dymu nad osada" (przystaje na dymie!) mozna okreslic, ze napadnieto sojusznika, ktorego w tej chwili nie ma np. przy komputerze, bo jak by byl, to juz dawno napisalby o tym na forum i caly Sojusz wiedzialby o napadzie! Nic wiec, specjalnego sie tu nie zmienia. A drobna korzyscv z tego czasem moze wyniknac. (Przeciez to o wiele mniej, niz automatycznie rozsylac do wszystkich sojusznikow zawiodomienie o napadzie.)
 

DeletedUser

Guest
Rowniez sojusznicy powinni widziec, jak plonie np. moja wioska, gdy zostalem napadniety, aby wiedzieli, jak maja sie zachowac. Ostatecznie, to zgodne z prawda historyczna.
tyle że do tego typu gier za dużo realizmu wprowadzać nie można - gdyby tak go wprowadzić to np. powinniśmy móc odkryć wszystkie możliwe badania w akademii lub czcić kilku bogów w mieście, albo nie powinno być podziału wojsk na def/off, itd itp.

Po trzecie - wersję wymyśloną przez Kurczaka obalę tym samym sposobem, jakim on obalił propozycję odwoływania jednostek :) Otóż zwyczajowo jest na forum sojuszu dział "rezerwacje" - pomaga on uniknąć próby przejmowania wioski, którą wcześniej chciał przejąć kolega/koleżanka z sojuszu. :)
prawdę mówisz:) ale wiesz jak bywa... ;) była chyba gdzieś propozycja planera podbojów (podobnego do plemiennego - wpisywałoby się rezerwowane miasta, miasto takie byłoby na tym plenerze przez określoną ilość dni, itd). załatwiłby on i moją propozycję i nieporozumienia:) poza tym bywa że gracz nie rezerwuje miasta w związku z czym nikt o okupacji nie wie:)
 

DeletedUser

Guest
Ja tam lubię podyskutować :)

ad.1 - Już w starożytności, w czasach Imperium Rzymskiego, można było taką pożogę stworzyć, że ugasić jej było nie sposób (tak, referuję tu do spalenia połowy tego, bądź co bądź wielkiego miasta, jakim był Rzym). Takie małe typowe polis można by było spalić znacznie łatwiej. Szczególnie w tym klimacie. Zresztą, sam wspomniałeś o ogniu jako środku bojowym. Środki były, nie było tylko po co palić w starożytnej Grecji.
Nie było tutaj mowy o DOSZCZĘTNYM spaleniu. lecz, nie było powiedziane, że tylko fragment miasta się zapali... i ten ogień się nie rozprzestrzeni :)
ad.2 - zmienia się dużo. Raz, że jakby taki ogień był, to byłby kolejny minus dla agresora. Z powodu który podałeś: gracza może nie być x godzin/dni a atakujący swego dopiąć nie może... Rozgrywka stanie się bardziej uciążliwa. Dwa, nie zawsze ludzie piszą o atakach. Trzy, również jestem przeciw wprowadzaniu "notek" do każdego :)
Algorytm nie skomplikowałby się aż tak bardzo przy ograniczniku... ale w sumie, skoro tutaj jednostki mogą poruszać się po wodzie... (polecam zabawę w obserwację czasów podróży wojskami lądowymi po wyspie. Czasami można ciekawe rzeczy zobaczyć ;) )

PS - ten "dym" to było zamierzone uproszczenie... ;)

PS2 - teraz również zadam małe pytanko. Skoro miasto, lub jego część się będzie paliła, to jak to odzwierciedlić na podglądzie miasta? Jakie budynki zapalisz? :) I jakie efekty to palenie będzie powodować?
(i jak mi tu teraz wyskoczy ktoś z wieżą sygnalizacyjną to zagryzę. Mówimy o paleniu MIASTA :p)

EDIT: Prawdę mówisz i ty, ale w takim razie możemy się zapętlić w tych prawdach :) Przecież również mógłbym powiedzieć że gracz na przykład nie chce komuś innemu nabić pkt... (nawiązując do przytoczonego przeze mnie wcześniej tematu) I tu racja, i tu racja, pozostaje kwestia gustu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
PS2 - teraz również zadam małe pytanko. Skoro miasto, lub jego część się będzie paliła, to jak to odzwierciedlić na podglądzie miasta? Jakie budynki zapalisz? :) I jakie efekty to palenie będzie powodować?
(i jak mi tu teraz wyskoczy ktoś z wieżą sygnalizacyjną to zagryzę. Mówimy o paleniu MIASTA :p)
czemu budynki?
1. spalone statkami ogniowymi biremy
2. spalone statkami ogniowymi transportowce
3. spalone statkami ogniowymi triremy
4. spalone statkami ogniowymi inne statki ogniowe
5. spalone wzajemnie brandery i statki ogniowe
:)

poza tym dym nad miastem nie koniecznie musi być efektem okupacji a efektem ataku:) czyli jak to bywa w realu, o który walczy Shadow of Wind:)

no i jak już wspomniano - nikt przy zdrowych zmysłach nie pali miasta, które chce podbić:))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
To: RailGun
Budynki tez moga nie splonac, tylko byc w jakiejs mierze uszkodzone, tylko wtedy musimy wprowadzic funkcje naprawy budynkow).
Z tego co w ostatni poscie wywodzisz, to raczej musimy wprowadzic dodatkowa funkcje w rozdziale ataku, obok wszczac bunt, np.: podpalis miasto/podpalic budynki (i tu wybor budynku).
Ale to juz zupelnie inny watek. (Mozesz zalozyc nowy z taka propozycja)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
czemu budynki?
1. spalone statkami ogniowymi biremy
2. spalone statkami ogniowymi transportowce
3. spalone statkami ogniowymi triremy
4. spalone statkami ogniowymi inne statki ogniowe
5. spalone wzajemnie brandery i statki ogniowe
:)

poza tym dym nad miastem nie koniecznie musi być efektem okupacji a efektem ataku:) czyli jak to bywa w realu, o który walczy Shadow of Wind:)

no i jak już wspomniano - nikt przy zdrowych zmysłach nie pali miasta, które chce podbić:))

pkt 1-5 całkiem słuszne :D Choć nadal się biją w mieście (tak, to też ciekawostka, że 1k birem może stać w porcie i się bić :D), więc kto wie czy iskierka nie spadnie... poza tym, od początku była mowa o paleniu miasta, więc przyjąłem teorię, że jakiś budynek musiałby się palić :)

Jakby rozwinąć motyw z dymem po ataku zwykłym to raczej nikt już by nie chciał tego pomysłu wprowadzić. Ale w sumie... to właśnie po zwykłym ataku, a nie podczas okupacji powinien taki dym być widoczny... jeśli mówimy o realizmie :)

@Shadow:
Raczej miałem na myśli, że skoro miasto będzie się palić, to gdzieś musi być ognisko, czyż nie? Tak więc nie muszę zakładać nowego wątku. Po prostu rozwinąłem obecny.
 

DeletedUser5716

Guest
RailGun; Nic nie będzie musiało się palić w podglądzie miasta, skoro jak nasze miasto jest okupowane, to nie mamy do niego podglądu.

Co do tego że palić ma sie po każdym ataku, to raczej głupota, bo ktos może wysłać z 5 szermierzy, i co ? Spalą nam wioche? :D
 

DeletedUser

Guest
Green. Mamy też bunt przecie :)
Poza tym, mi nie chodziło o efekt wizualny, raczej o konsekwencje podpalenia :) W końcu COŚ się musi palić, czyż nie (taki poziomik w dół dla podpalonego budynku byłby ciekawym rozwiązaniem)?


Co do podpaleń po ataku... Jeśli ci szermierze wiedzieliby gdzie uderzyć... to tak, to całkiem możliwe :D Oczywiście można by było ograniczyć taki motyw tylko do bitew, które atakujący WYGRAŁ... ale to by tylko zbędnie skomplikowało algorytm ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry