Kilka pytań bunt - kolonizacja

  • Rozpoczynający wątek janexxx1980
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Witam.
Zebrałem w całość kilka nurtujących mnie pytań i jeśli można prosiłbym o pomoc w odpowiedzi na nie:

- w momencie buntu (z mojej strony) moi sojusznicy dosyłają wsparcie do danego miasta (oczywiście deff) zarówno jednostki lądowe jak i flotę. Zagrożenia ze strony innych graczy z wyspy którzy mogli by mi przeszkadzać nie widzę, ale spodziewam się próby likwidacji buntu sojuszników gracza z innych wysp. W związku z tym pytanie - czy w takiej sytuacji warto posyłać na wsparcie zdecydowanie więcej floty, czy jednak lądu? Skoro przy podburzaniu stoi tam już moja (i sojusznicza) flota oraz ląd, to inni gracze aby próbować odbić miasto muszą najpierw zatopić mi flotę aby doszło do lądowej? Czy po prostu gdy mam mocny ląd dorzucać tylko statki deff aby nikt się do miasta nie przebił? I czy zatopienie tylko mojej flotki automatycznie wyrzuca mnie z tego miasta?
- czy gracz u którego robię bunt ma możliwość w tym czasie budowania jakiegokolwiek wojska?
- jeżeli planuję bunt aby zahaczył nocny bonus to w momencie, gdy stanę się obrońcą danego miasta będę mógł z niego skorzystać?
- gdy wysyłam ataki czyszczące przed buntem to warto jest niszczyć mur katapultami? czy może w momencie, gdy zostaję obrońcą moje jednostki dostają bonus od jego wielkości?
- cytat z wiki: "Po upływie 12 godzin dane miasto znajduje się w stanie buntu. Agresor może je wtedy zaatakować statkiem kolonizacyjnym przed upływem kolejnych 12 godzin. Jeżeli wygra walkę, miasto od razu należy do niego." Jaką walkę mam wygrać skoro jeśli dobrze rozumiem to w mieście są moje jednostki które podburzały do buntu?
 

DeletedUser

Guest
Dlaczego? W wiki jest napisane, że w nowym systemie podboju:
- najpierw wysyłam atak (bunt)
- gdy wygram to rozwija się bunt (trwa 12h)
- po upływie 12h miasto jest w stanie buntu
- mam teraz max. 12h aby zaatakować z kolonem i przejąć miasto.

Chyba że ja coś źle zrozumiałem i coś przekręciłem to proszę mnie poprawić.
 

DeletedUser

Guest
Dlaczego? W wiki jest napisane, że w nowym systemie podboju:
- najpierw wysyłam atak (bunt)
- gdy wygram to rozwija się bunt (trwa 12h)
- po upływie 12h miasto jest w stanie buntu
- mam teraz max. 12h aby zaatakować z kolonem i przejąć miasto.

Chyba że ja coś źle zrozumiałem i coś przekręciłem to proszę mnie poprawić.


Chyba coś źle zrozumiałeś.

Te pytania co zadałeś są skierowany pod adresem Starego systemu podboju.
 

DeletedUser

Guest
Dla przykładu...

W momencie buntu (z Twojej strony), Twoi sojusznicy dosyłają wsparcie do danego miasta (oczywiście deff) zarówno jednostki lądowe jak i flotę... Jak tak to powodzenia w przejęciu miasta ;)

Czy gdzieś w Nowym systemie podboju zostało użyte słowo "def"?, chyba nie...

Tak czy siak, wkręcasz sobie zasady starego systemu podboju, do nowego...
 

DeletedUser

Guest
Chyba faktycznie już się z tym wszystkim zakręciłem, prosiłbym o "wyprostowanie" mojego błędnego toku myślenia. Zasugerowałem się między innymi tym tematem:

http://forum.pl.grepolis.com/showthread.php?t=4180

ale wychodzi na to że źle go zinterpretowałem. Na co dzień opcja "wsparcie" np. kolegi przed farmieniem oznacza wysłanie defa aby obrona miała jakikolwiek sens. Tutaj (czyli przy buncie) używamy opcji "wsparcie", ale wysyłamy i tak jednostki off? Pomimo że w tym czasie (bunt) bronimy miasta? Jakoś tego nie mogę zrozumieć :)
 

DeletedUser

Guest
Rzeczywiście się zakręciłeś :p

Spróbujmy odkręcić.

W buncie, skrótowo mówiąc, cała zabawa polega na tym, iż ty wysyłasz tylko i wyłącznie ATAKI. Minimum dwa (jeden, który wywoła bunt, drugi z kolonem, który przejmie wioskę). Deffa podstawiają sojusznicy twej ofiary, coby ją uratować.

Nie chce mi się pisać specjalnie długiego wytłumaczenia co i jak, dlatego mam nadzieję że taki skrót wystarczy :)
 

DeletedUser

Guest
Faktycznie, chyba nie było dobrym pomysłem po raz kolejny czytanie wszystkich tematów w tym dziale od samego końca, gdzie znajdują się odpowiedzi na pytania odnośnie starego podboju, bo takiemu laikowi jak ja namieszało to w głowie.
Czyli przez te całe 12h które trwa moje podburzanie do buntu zarówno ja jak i moi sojusznicy wysyłają poprzez opcję "wsparcie" tylko off wojo/flota?
 

DeletedUser

Guest
Proste. Jeśli ktoś ma bunt w mieście, i chce wybronić miasto, musisz wtedy posłać takiej osobie wsparcie,... Teraz czaisz? ;)
 

DeletedUser

Guest
ty używasz tylko opcji "atak". Twoi przeciwnicy, którzy nie chcą byś zdobył wioskę, używają opcji "wsparcie" by wstawić to wsparcie.

Naprawdę, przydało by się na wiki jakieś dokładniejsze wyjaśnienie jak działa nowy system :p
 

DeletedUser

Guest
ty używasz tylko opcji "atak". Twoi przeciwnicy, którzy nie chcą byś zdobył wioskę, używają opcji "wsparcie" by wstawić to wsparcie.

Naprawdę, przydało by się na wiki jakieś dokładniejsze wyjaśnienie jak działa nowy system :p


Przecież logiczny jest ten system i w dodatku łatwy do załapania/opanowania... No ale dla "przedszkolaków"... powinno być to wyjaśnione na wiki...
 

DeletedUser

Guest
Wszechuś, wiedziałeś od początku co i jak przy tym systemie? Np, czy do ataku buntującego wysyłać kolona czy nie? :p
Ja kilku rzeczy pewien nie byłem dopóki pierwszej wiochy tym sposobem nie przejąłem :)
 

DeletedUser

Guest
Owszem wiedziałem od samego początku o co kaman w tym nowym systemie ;)
Trzeba było Teorię wykorzystać w praktyce, troszku ruszyć główką... i to by było tyle na ten temat :D
 

DeletedUser

Guest
Faktycznie, dla "przedszkolaków" mojego pokroju warto byłoby w wiki troszkę ten temat rozbudować - zwłaszcza dla tych graczy, którzy nie mieli wcześniej styczności z plemionami, a grali długo w grę u konkurencyjnej firmy z Niemiec:) bo troszkę to wszystko zaczyna się mylić.
W takim razie drodzy Panowie jeżeli wywołam bunt to zarówno ja jak i moi sojusznicy posyłają w tym czasie do owego miasta za sprawą opcji ataku jednostki ofensywne (zarówno ląd jak i flotę) ?
 

DeletedUser

Guest
Mówiąc krótko. Jeżeli chcesz przejąć miasto w nowym systemie podboju, masz zrobić wszystko by to miasto które chcesz zająć było puste ;) Czyli atak, atak, atak. No i na końcu - Atak z kolonem ;)

Ale jeśli sprawia Ci to wielką trudność polecam inne rozwiązane Looknij ;-) Z motyką na słońce nie ma się co porywać ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Ok kolego, zrozumiałem - zarówno ja jak i moi sojusznicy tylko atak i jednostki off. W takim razie pomijając moje błędne rozumowanie a idąc dalszym i tym samym torem jak pytanie w temacie - jeżeli pomoc mojemu okupantowi będzie płynąć z innych wysp to muszą oni najpierw rozjechać blokadę naszych statków off by dostać się do lądu - w takim razie można zdecydowanie więcej puścić na atak floty a lądu mniej aby nikomu z innej wyspy nie udało się wpłynąć z pomocnym defem?
I dalej - czy po tych 12h buntu moje wojo i flota wraca do miasta? Bo jak rozumieć słowa z wiki:
"Po upływie 12 godzin dane miasto znajduje się w stanie buntu. Agresor może je wtedy zaatakować statkiem kolonizacyjnym przed upływem kolejnych 12 godzin. Jeżeli wygra walkę, miasto od razu należy do niego. "
Jeżeli posłałem max swojego woja off to miasto mam w tym momencie puste bez woja, jeżeli ono po tym czasie nie wraca to lipa, bo czym mam wygrać walkę i w sumie z kim walczyć, skoro podczas buntu spokojnie? I jeżeli tak jest, to czy najlepiej puszczać powiedzmy 3/4 offa na bunt i 1/4 po tym czasie z kolonem? Bardzo proszę o wytłumaczenie jak to jest w tej kwestii.
 

DeletedUser

Guest
Rozwalasz już mnie :D Wydaje mi się że robisz sobie jaja z nas Wszystkich :)

Jeżeli pomoc Twojemu okupantowi będzie płynąć z innych wysp to musisz się najpierw rozjechać z blokadą ich statków by dostać się do lądu. W takim razie można zdecydowanie więcej puścić na atak floty morskiej wraz z wojskiem lądowym, aby nikomu w tym mieście nie udało się przeżyć.

Jeżeli posłałeś max swojego woja off, i miasto mam w tym momencie puste bez woja, to gdzie masz swojego def-a? :p
I jeżeli wiesz że Twój off już nie wróci, to po co się w ogóle rzucasz na głęboką wodę :rolleyes:
 
Status
Zamknięty.
Do góry