Kronika Przedwojenna - Himera

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser35664
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser35664

Guest
Kroniki Przedwojenne.

Będzie to krótki projekt nastawiony na jedną edycję z racji zbliżającego się już serwera opisujący to co do tej pory miało miejsce "za kurtyną".
Projekt ten naturalnie będzie mógł przeobrazić się w standardowe Kroniki o znanym Wam już od dawna formacie jeśli tylko znajdzie się Kronikarz o lekkim i przyjemnym piórze. A sam Kronikarz będzie niezbędny... bo Himera zapowiada się ciekawie!

W tej edycji postaram się Wam przedstawić mój subiektywny obraz wszystkich sytuacji o których słyszałem. Zaznaczam że w tym materiale rzeczywisty obraz sytuacji oraz ich czas może być zgoła inny od tego który przedstawię jednak nie stoi nic na przeszkodzie aby zdementować moją subiektywną interpretację. Traktujcie więc materiał bardziej jaką ciekawostkę i coś co ma nakręcić hype na przyszłym serwerze niźli źródło informacji.

Zapraszam.

Przygotowania do serwera "Himera" ruszyły zależnie od źródła na długo przed jego startem. Jedni mówią że pierwsze pomysły wystąpienia pojawiły się prawie rok temu drudzy że... zaledwie kilka tygodni temu.
Mi jako autorowi tekstu bezpiecznym się wydaję jednak założyć iż poważniejsze przygotowania poszczególnych ekip rozpoczęły się na przełomie kwietna/czerwca.
Pojawiały się wówczas pierwsze nie zobowiązujące deklarację gry z których zaczęły się tworzyć coraz poważniejsze i coraz bardziej realne pomysły na grę, a także pewnego rodzaju badanie gruntu czy aby potencjalni oponenci będą skorzy do współpracy w kwestii przedstawienia supkowi naszych oczekiwań względem ustawień.

Na przełomie tych miesięcy, wszystkie wydarzenia miały chaotyczny przebieg. Sytuacja zmieniała się z tygodnia na tydzień choć świat tak na prawdę jeszcze nie powstał. Ze wszystkich zlepków informacji jakie na tamten czas udało mi się zebrać lub gdzieś zasłyszeć, wykreował się świat z licznymi ekipami. Z liczbą którą już w tamtym czasie większość starała się konfrontować.
Mowa wtedy była o składach: HiSu, Ekipie Dziewczyn pod przewodnictwem Werki, Jinx oraz GP, Cośkach, Ekipie Mazura, Aferce, Berserkach(!) oraz ekipie Olsena(!).

Jest to wręcz zatrważająca ilość ekip które planowała faktycznie wejście na serwer lub też najzwyczajniej w świecie dużo plotek o nich było i nie była to prawda.
Pewnym natomiast było że sytuacja przy tak potencjalnie wysokiej liczbie ekip ,będzie już przed serwerem dynamiczna. Wręcz miejscami agresywna. W tamtym czasie nie bez słowa przesady odbywał się "Wyścig o graczy" liderzy poszczególnych ekip działali bardzo aktywnie szukali kontaktów do graczy pisali do nich byleby tylko uprzedzić przeciwnika. Częstym były sytuację gdy gracz otrzymywał dwie lub nawet trzy propozycję gry w ciągu dnia! Gdy chaos pierwszego tygodnia ściągania graczy "do siebie" minął, rekrutacja stała się bardziej bezwględna. Mimo pewnych wstępnych deklaracji ekipy były gotowe dalej podbierać sobie wzajemnie graczy. Odwoływano się wówczas często do relacji między graczami do atmosfery jaka panowała w poprzednich projektach i tym podobnym. Dyskredytowano wówczas inne składy pod względem organizacyjnym, mydlono oczy oraz obiecywano złote góry, po to tylko aby gracz przeszedł z ekipy do ekipy. Dochodziło do tak abstrakcyjnych sytuacji że część z ludzi nie wiedziała gdzie tak na prawdę zagra. Być może... do dzisiaj tak jest.

Chcąc przełamać raczej negatywny i nieczysty obraz "Wyścigu o graczy" wartym jest wspomnienia fakt wystąpienia bezprecedensowej na naszej wersji językowej, współpracy w temacie potencjalnych ustawień serwera jesiennego. Podobna kampania promocyjna miała miejsce dwa lata temu przed Dionem, jednak wtedy miała ona charakter "oddolny" tym razem inicjatywa reaktywacji tego pomysłu kierowana była przez liderów poszczególnych ekip a więc była ona "odgórna".
W ramach tej współpracy odbyto wiele spotkań na których sondowano opinie oraz poglądy w temacie poszczególnych ustawień.
Wynikiem tych prac było tworzenie wspólnych ankiet, propozycji ustawień oraz najzwyczajniej skokowe zwiększenie aktywności na FO. Wspaniałym będzie tutaj podsumowanie tego stwierdzeniem - mimo dzielących nas różnic wielu aktywnych sporów oraz kłótni, dalej jesteśmy zdolni jako społeczność wznieść się ponad podziały i współpracować w ramach osiągania wspólnych celów. Cudna to rzecz patrzeć na to wszystko.

Dzisiaj, w przededniu odsłonięcia kurtyny nowego świata sytuacja zdaję się być klarowniejszą niż miało to miejsce kilka tygodniu. Część ekip obecnie przeżywa swój rozkwit, jest gotowa do wejścia na serwer oraz jest w pełni zaangażowana. Nie odbyłoby się to jednak bez upadku innych ekip.

Na mój dzisiejszy stan wiedzy część z wyżej wymienionych ekip nie wejdzie. Jedni zrezygnowali z gry z nie znanych mi precyzyjnie powód a drudzy rozpadli się przed startem serwera.

Zaczynając od Ekipy która rozpadła się przed otwarciem świata należy przejść do HiSu.
Za projekt ten był odpowiedzialny w głównej mierze Dedix, w jego założeniach miał być to ostatni "marsz dinozaurów". Projekt był oparty o starą gwardię HiSu, obytą w rzemiośle i świetnie ze sobą współpracującą. Planując swój jesienny występ Dedix otworzył się na nowe persony w projekcie których zadaniem była pomoc w grze oraz organizacji. Jedną z tych osób byłem Ja.
HiS przynajmniej w mojej opinii był mocno rokującym projektem, gdyby wystąpił spokojnie mógłby walczyć o zwycięstwo.
W pewnym czasie mimo bardzo aktywnej rekrutacji pojawiły się tam problemy z graczami. Okazało się że część graczy po "wycieku" pewnych informacji jest zadeklarowana już u kogoś innego. Pojawiły się wówczas pierwsze negatywne emocje względem ekip które podbierały graczy.
Po "pierwszym kryzysie" jaki spowodowało pojawienie się "nowego" na tamten czas projektu Werki, Jinx oraz GP, HiS działał dalej. Zbierał coraz to nowszych graczy którzy prezentowali na prawdę wysoką jakość gry. Dla uproszczenia śmiało mogę napisać iż mieli być to gracze byłego "ZC" oraz "Lisów" - którzy na tamten czas nie planowały swojego wejścia. Projekt w dalszym ciągu prezentował się dobrze do czasu... powstania, następnego "nowego" projektu znanego Wam wcześniej pod nazwą "Lisy"
Tego kryzysu HiS już nie przetrwał. Wielu graczy z dnia na dzień przechodziło w mniej lub bardziej oficjalny sposób do nowego projektu. Problem polegał na tym że byli to bardzo dobrzy gracze pod względem umiejętności. Potencjalnie jeden z przyszłych trzonów HiSu.
Należy tutaj wspomnieć nie bez słowa prawdy, że jednym z tych graczy byłem i ja. Pomimo wielu deklaracji gry oraz obietnic pomocy w prowadzeniu projektu. Złamałem słowo dane Dedixowi i zmieniłem barwy. Usprawiedliwiać swej decyzji nie będę.
Po następnym z kolei kryzysie nadszedł w projekcie okres stagnacji którą to przełamało oświadczenie założyciela - o nie wchodzeniu na serwer.
Problem upadku był złożony i wielowątkowy zbyt długi aby go teraz opisywać.
Dziś uważam że projekt tak mocno wschodzący miałby jak najbardziej rację bytu gdyby nie negatywne z perspektywy tego projektu wydarzenia na które nikt z tamtejszych osób nie miał wpływu.
Wielka szkoda.

Następnym projektem który postaram się przybliżyć będzie ekipa Werki, Jinx oraz GP. Nie jest mi znana nazwa tego projektu.
Dziewczyny choć nie prowadziły sojuszu pod własną wspólną marką, wcale nie są pozbawione doświadczenia które nabrały na poprzednich serwach. Prowadziły już pewne projekty jednak każde z nich pod innym szyldem. Ostani z nich choć założony przez Mazura był de facto prowadzony przez nie właśnie (Bez obecności GP), myślę że współpraca między nimi była tak dobra że postanowiły "pójść na własne."
Udowodniły wcześniej że ze sprawami sojkowymi radzą sobie dobrze i jestem przekonany że przyszły występ będzie prezentował się z ich strony pod jak najlepszym kątem organizacyjno strategicznym.
Z pewnością mają dobry skład, z pewnością wiele rzeczy mają już dogadane i na pewno warto je obserwować.
Mam ogólne wrażenie że jest to drugi najliczniejszy projekt i pierwszy jeśli chodzi o moje własne typowania zwycięzcy.
Czy dziewczyny przebrną przez serwer gładko czy z problemami? Musimy wyczekiwać, na pewno wiele zależy od paktów o ile takie w ogóle się pojawią i od ich pewności siebie w planowaniu rozgrywki, która może być nieco przygaszona z racji nadal sporego chaosu na Grepo scenie.
Trzymajmy kciuki i obserwujmy

Trzecią ekipą którą przedstawię będzie ekipa Mazura. Co o niej wiadomo? Jest to ciężkie w określeniu i mocno zależne od informacji jakie się dostaję, a są one zróżnicowane i wzajemnie się wykluczające.
Moja prywatna opinia jest taka że Mazur prowadzi na prawdę dobry podkład pod przykrywanie własnych ruchów. Niby coś wiadomo ale czy jest to rzeczywista prawda czy prawda którą mamy słyszeć? Na prawdę cieżko powiedzieć.
Myślę że będzie to najliczniejsza ekipa na serwerze a jej lider będzie miał duże pole do popisu na samym serwerze. Od tego czy pokona on sam czy też wraz skonstruowaną "na nowo" przez siebie radą - wszystkie wyzwania, jakie przynosi prowadzenie sojuszu zależeć będzie powodzenie całego projektu. Będzie miał on sporo do udowodnienia i czy przełamie swoją dość nadszarpniętą opinie wśród społeczności? To już zależeć będzie tylko od niego. Ja sam nie lubiąc płynąć z nurtem, dalej widzę w nim przyszłego mocnego lidera. Ma własne pomysły na grę i łatwo mu przychodzi pozyskiwanie jakościowo dobrych graczy. Jeśli tylko przejawi on więcej konsekwencji na pewno okażę się ciężkim orzechem do zgryzienia dla innych ekip. Myślę że nie wiele brakuję mu pod względem jakości od poprzednio opisanej ekipy ale ile dokładnie? To zależy ilu graczy z byłego HiSu udało mu się pozyskać.

Czwarty skład. Cośki. Ekipa do której mam wiele dawnego sentymentu. Czarny koń przyszłego serwera, choć mówi się o ich problemach z wejściem na serwer wierzę że im się to w pełni uda. Ekipa nastawiona na dobrą bitkę, czy będą paktować? Możliwe, choć ta ekipa do ciężkich serwerów jest przyzwyczajona i red serwy wcale im obce nie są a do zieleni nie są zwyczajni.
Mimo że ich rekord jest mocno niekorzystny i od dawna nie wygrali ważniejszego serwera tak pewnym jest to że Cośki mimo że ostatnimi czasy były bite, tak są one nie do zajechania. Tej ekipy po prostu zniszczyć się nie da. Konia z rzędem komu pierwszemu się to uda.

Ekipa Z.O.O to projekt dla którego opuściłem HiS. Jakie jest rozwinięcie nazwy? To zależy kogo spytacie, każde z nas interpretuję to inaczej a jedności tutaj nie ma. Nie mniej nazwa całkowicie adekwatna do naszej mentalności co z pewnością będzie nam przypisywane.
Projekt jak już z pewnością wszyscy wiedzą jest mały na pewno mniejszy niż inne składy, jednak mimo okrojonej liczebności z pewnością będzie o nas głośno jesteśmy ambitni i spokojnie mogę zareklamować nas jako elitarny skład, co udowadnia szybkie tworzenie fundamentów pod prowadzenie sojuszu. Projekt ten mimo że miał dwa razy mniej czasu na przygotowania niż inne sojki, działa prężnie. Tworzymy dobrze naoliwioną maszynę do bicia oponentów i jesteśmy pewni swych słów bo Z.O.O... to rodzina.

Zaczęliśmy od ekipy która się rozpadła skończymy na ekipie która prawdopodobnie nie wejdzie.
Aferka, większość mówiła i nadal tak sądzi, że ta ekipa nie ma graczy. Po wszelkich zawiłościach w tym projekcie pewnym jednak jest natomiast to że gracze zawsze się znajdują. Projekt Aferki jaki potencjalnie mógł wejść na jesień bardzo przypominałby liczebnie Z.O.O dlaczego nie wejdą choć było o nich głośno najpewniej w samej Norwegii? Trudno powiedzieć, namieszali i poddymiali na scenie, a teraz siedzą bez znaku życia, może nie widzieli lub nie widzą potencjału na rozwój a może to co o nich się mówi jest tylko zagrywką i jeszcze nas zaskoczą? Zobaczymy, miło byłoby się zaskoczyć bo rola jaką chcieli odegrać we współpracy z innymi, miała na pewno pewien potencjał i rację bytu. A tak? Wyszła Aferka, która szybko ucichła,


O innych składach nic mi nie wiadomo lub info jest tak szczątkowe że nie wartym jest ono wspominania. Osobiście myślę że na pewno wyjdzie jeszcze jakiś rodzaj masóweczki. Jaki będzie jej szlak bojowy na serwie? Każdy pewnie się domyśla.
Wraz ze startem serwera wiele może się wyjaśnić, kurtyna opadnie i zobaczymy z czym rzeczywiście się spotkamy jako obserwatorzy i gracze. Osobiście mam nadzieję że w pewnych sprawach tutaj napisanych najzwyczajniej w świecie się pomylę. Na pewno ciekawym byłoby zobaczyć Aferke jakiś zalążek HiS lub ich graczy ale i też... ZC którym dobrze by było aby znudziły się morelki na Dorylaion. Takich graczy szkoda aby zabrakło, mają duży potencjał który dobrze by było wykorzystać gdyby tylko tego chcieli
Jedno jest pewne, na serwerze zapowiada się dobra zabawa oraz handel.

Jeśli szukacie sojuszy, myślę że do wyżej wymienionych, śmiało możecie się zgłaszać lub też starać się o wejście. Miejmy nadzieje że ten serwer okaże się wielobiegunowym tak jak było to już mniej więcej mówione we wstępnych deklaracjach. Nudy to nie przysienie i to od nas samych zależy na jakim serwie zagramy.

Życzę Wam udanych podbojów i udanej zabawy.
Widzimy się na serwie!
 
Dawno na FO nie czytałem coś fajnie napisanego. Leito mam nadzieję, że to tylko lekki, dobrze czytający się początek i będzie tego dużo więcej.
Przy okazji odniosę się tylko do opisu Cośków. Każdy z graczy który z nami wchodzi do gry wie o podstawowej rzeczy - wchodzimy aby pograć i dobrze się bawić - jakby to nie zabrzmiało. Blaszki zostawiamy dla innych.
Od Dion nastawiliśmy się na "bubowanie" bo to dużo większa frajda niż wchodzenie na każdy kolejny świat i robienie wszędzie zielonego koloru.
My zostajemy przy tym, że im mniej zieleni tym mniej problemów a nasi gracze czują się z tym bardzo dobrze.
 

DeletedUser35664

Guest
Na dominacji też dostaną na dziurę.

Cudaki zawsze na propsie.

Leito1939 nwm skąd się to wzięło, bo jesteś kolejną osobą, która pisze o morelkach na Dorylaionie, ale chciałbym zdementować plotki ażeby tam jakiekolwiek morale były w ustawieniach.
Takie słuchy chodzą po prostu. Najlepsze że to w paru rozmowach słyszałem xd

Bardzo dobrze że dementujesz takie informacje. Czytelnicy będą mieć lepszy obraz sytuacji.
A jeśli chodzi o samo ZC, byliby kolejnym skladem który mógłby sporo namieszać. To kwestia chęci do zabawy :)
 
Widzę że ciekawy świat się zapowiada - Leito1939 fajnie opisana sytuacja na świecie przed startem aż sam chyba wejdę żeby poprzyglądać się.
 
Do góry