Milas - rozmowy o świecie i nie tylko

To chyba Ci przepadnie ,bo mnie słuchy doszły,że łączycie zowu siły tak jak na himerze i wchodzicie razem.Dobrze,że ja na handel tylko :)
Przeciwnika nie będziecie mieć ,więc gratuluję wygranej :)
Serwer nawet nie wystartował a już gratulacje ;d nikt nie wie jak to wyjdzie ostatecznie na świecie. Nie rozumiem czemu wychodzicie od razu z takim założeniem.
 
Dla mnie jak ktoś się wzajemnie nie moze atakować, to tak jakby byli na zielono. A ze się nie wspieraja militarnie ....
2.0
A to wy swój sojusz cały serwer na czerwono trzymaliście w tych złomiarzach?
 
czytanie ze zrozumieniem jest największym problemem wielu udzielających się

Człowiek ujął dwa słowa i wałkowanie ich a brak skupienia na głównym elemencie jakie z mojej strony zostało poruszone o WALCE ELIT w sojuszach jedno członowych i konkretnej rywalizacji po te 45 osób bez akademii , bez pomagania sobie wzajemnie typu pakt pon i niech wejdą ekipy które w ostatnich latach wygrywały serwery - STARCIE tzw Tytanów
W grepo "elity" czyli topka graczy gra dość mała grupa ludzi, na przestrzeni lat zmienia się konfiguracja sojuszy, ludzie się mieszają. Skoro większość z nich się zna (wiadomo zdarzają się tacy co się nie lubią) to po co mają walczyć dzieląc się na ekipy po 40 50 czy ile sobie tam INNO wymyśli limit sojuszu.
Na dany serwer dogaduje się ekipa, wchodzą osoby które wchodzą co serwer jak i ściągani są starzy gracze z ekip które grają casualowo (np 1 serwer co jesień z ziomkami), to że zbiera się np 100 osób, topka "grepo elity" wystawia drugie 100 ale rozbite w np 4 sojuszach, to wina tej ekipy, że łatwo wygrywają świat bo przeciwnik nie stanowi przeciwwagi robiąc koalicje?
 
W grepo "elity" czyli topka graczy gra dość mała grupa ludzi, na przestrzeni lat zmienia się konfiguracja sojuszy, ludzie się mieszają. Skoro większość z nich się zna (wiadomo zdarzają się tacy co się nie lubią) to po co mają walczyć dzieląc się na ekipy po 40 50 czy ile sobie tam INNO wymyśli limit sojuszu.
Na dany serwer dogaduje się ekipa, wchodzą osoby które wchodzą co serwer jak i ściągani są starzy gracze z ekip które grają casualowo (np 1 serwer co jesień z ziomkami), to że zbiera się np 100 osób, topka "grepo elity" wystawia drugie 100 ale rozbite w np 4 sojuszach, to wina tej ekipy, że łatwo wygrywają świat bo przeciwnik nie stanowi przeciwwagi robiąc koalicje?
ludzie się wykruszają, zmieniają grę itd więc nic dziwnego, że jakieś ekipy się mieszają, ale problem potem jest taki że taka ekipa wchodzi nawet w te 100 osób na serwer gdzie na 1k graczy 20 jest doświadczonych a reszta to niedzielni gracze:) i dziwisz się, że nie mogą wygrać z taką ekipą która gra od lat? do tego dochodzi fakt, że w tej ekipie ludzie grają razem np od 10 lat
 
dodam ze na wyspie miasto zaatakowane było z racji misji o 15 i 16 a teraz znów brązowe i aż 4ry szt po 175 pkt
MAGIA MAGICZNA :D W sumie cóż sie dziwić , grepolis to czyste czary o_O
 
Do góry