Necromongers vs Troja

[Robin65]

Jako sojusz Necromongers postanowiliśmy wypowiedzieć wojnę sojuszowi TROJA.
Powody:
- są wysoko w rankingu.
- stagnacja na Becie, może coś się ruszy.
- 4 fun ;-)

Proponujemy walkę do momentu przejęcia 25 polis wroga.
Tak na rozgrzewkę, jako, że to pierwsza wojna wypowiedziana w ten sposób na tym świecie.
Oczywiście jesteśmy otwarci na sugestie i propozycje Trojan.

 

[DeletedUser]

No to na początek,

 

[DeletedUser]

 

[DeletedUser]

 

[Robin65]

Małe podsumowanie pierwszych dni

 

[DeletedUser3480]

no no gratuluje postawy. Gratuluje ciekawych ofów. Gratuluje wygranych.

życzę dalszych sukcesów

a co na to nasi przyjaciele TROJA?

 

[DeletedUser525]

Uruk Hai też walczy przeciw TROI

Gratuluje Sojuszowi Necromongers ciekawych starć naprzód do Zwyciestwa !

 

[DeletedUser]

Gratulację nie tylko dlatego ,że dajecie ładne raporty ale za to ,że wypowiedzieliście 1-szą oficjalną wojnę.

 

[DeletedUser]

Gratuluje nowych polis, ale zapewne walka o te wioski była tylko i wyłącznie monologiem Oczywiście nie staram się ujmować Wam zasług, ale mam nadzieję, jak i Wy zapewne że jeszcze pokażą pazurki,]


Ps. Czy gracze Troi mają zamiar brać czynny udział w dyskusji?

 

[DeletedUser]

Czy w dyskusji zamierzają brać udział - nie wiem. Natomiast (na szczęście) niektórzy chcą się z nami bawić:

 

[Robin65]

Vabanque czyli historia jednego podboju

Dzielnie kolega stawał i długo nie mogliśmy jego wojska upolować, a ma kilka miast na jednej wyspie, więc trzeba było pójść po bandach. Duża luka czasowa pomiędzy SK, a wsparciem i szczupłość wojsk okupujących pewnie sprawiła, że i przeciwnik postawił wszystko na jedną kartę.

 

[DeletedUser]

25 murek i nie bronił miasta to widać ,że jakiś nieogarnięty.

 

[DeletedUser]

25 murek i nie bronił miasta to widać ,że jakiś nieogarnięty.

Bronił, i to bronił dzielnie, wszystkich swoich miast. Niestety sojusz mu nie pomógł, ani sąsiedzi (bo już tez wojska nie mieli). To był godny przeciwnik. Bronił się czym miał, przerzucał między wioskami, lawirował, używał czarów.
Jednak wszystkie jego miasta były atakowane i bez pomocy nie mógł nic zrobić.

Oddajemy mu honor.

 

[DeletedUser]

No to w takim razie co innego
Wstawilibyście również raporty jak się rozbijacie itd. ciekawsze to by było.

 

[Robin65]

Mankamentem raportów z ataków jest obecność bojowych znaków zapytania w nieokreślonej ilości

 

[DeletedUser]

aktualna sytuacja, 22 miasta przejęte przez nas:

 

[DeletedUser]

Gratuluję sprawnej koordynacji, jednak kryterium wygrania wojny wygląda dość niesprawiedliwie - zważywszy na fakt, że zrobiliście Blitzkrieg wypowiadając wojnę tego samego dnia, w którym poszły przejęcia.

Powodzenia w dalszej współpracy. Nie szczyćcie się jednak nadmiernie osiągnięciem pułapu 25 przejęć, który sami wyznaczyliście. Zabawa wygląda ciekawie, więc czekam na ripostę Troi

 

[DeletedUser]

Oblężenia nie zaczęły się w momencie wypowiedzenia Wojny, tylko godzinę po, trwały przecież 12 godzin... w tym momencie w okolicy było kilku Trojan.
Sami nie spodziewaliśmy się takiego Blitzkriegu. Myśleliśmy, że sojusz bądź, co bądź wówczas top2 stawi mocniejszy opór. Limit 25 miast uznaliśmy za rozsądny.
Oczywiście nie mamy się zamiaru obnosić, wszędzie gdzie się da, z hasłem, że przejęliśmy te 25 miast, ale uważamy operację za sukces. Pokazaliśmy, ze w tej grze nie liczy się masa, tylko koordynacja i zgranie.
Ktoś zarzucał nam, że na morzu 64 będzie masakra, a Troja jest naprawdę silna na m54. Jednak naturalną koleją rzeczy przyjęliśmy strategię skrócenia frontu i likwidacji zgrupowań wroga na tyłach. Śmiem twierdzić, że działania na m64 były bardziej emocjonujące niż przejmowanie miast na morzu 54.

 

[DeletedUser3480]

mi pozostaje schylić głowę i pogratulować - w zaledwie kilka dni poszło tyle miast brawo

 

[DeletedUser]

pheh... Poczekajcie poczekajcie na tym kontynencie nas mało było, przyjdźcie na M54 wtedy będzie ciekawiej ;D

TROJAN